Numer: Friendly Neighborhood Spider-Man #23
Tytuł: Fighting Words
Wydawnictwo: Marvel Comics 2007
Data wydania: Październik 2007
Scenariusz: Peter David
Rysunki: Todd Nauck
Tusz: Robert Campanella
Kolory: John Kalisz
Litery: Cory Petit
Okładka: Paolo Rivera
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Do rodziny Robertsonów przychodzi Jameson z podbitymi oczami i z butelką wina w ręku. Na pytanie o to co mu się stało odpowiada, że wpadł na drzwi. Żona Martha i syn Randy zostawiają Robbiego sam na sam z wydawcą. Na pytanie byłego pracownika o to co tak naprawdę mu się stało J.J. zaczyna swoją opowieść.

Wcześniej tego samego dnia w Daily Bugle. Jameson znajduje w swoim biurze mnóstwo pajęczej sieci i kartkę od Spider-Mana, który chce spotkać się z nim w cztery oczy w wyznaczonym miejscu. Betty Brant przekonuje swojego pracodawcę by poszedł na to spotkanie. Później przed siłownią, która jest wyznaczonym przez Spider-Mana miejscem. Jonah zostaje wciągnięty siecią do środka pomieszczenia. Tam czeka na niego Spider-Man. Mężczyźni zaczynają rozmowę od powodu zwolnienia Robbiego. Wydawca przyznaje, że zwolnił Robertsona z jego powodu. Peter odpowiada, że wciąż może to naprawić. Ten jednak pozostaje nieugięty. Parker chciałby usłyszeć od wydawcy słowa podziękowania, za to co dla niego zrobił. Podaje przykłady do jakich należą: zwiększenie sprzedaży gazet poprzez sprzedaż zdjęć, które zrobił samemu sobie, uratowanie jego syna i świata. W odpowiedzi na te słowa słyszy jedynie pytanie o to, jak uratował swojego wujka i ciocię, George’a Stacy i jego córkę Gwen. Po chwili ciszy redaktor przeprasza za swoje słowa. Zaczynają się kłócić.

Spidey wskakuje na ring i pyta się wydawcy, czego on od niego chce i co ma zrobić, by ten przywrócił do pracy Robbiego. Jameson proponuje Pająkowi układ: przyjmie Robertsona z powrotem, albo odrzuci pozew przeciw niemu. Ku jego zaskoczeniu Peter wybiera odrzucenie pozwu. Sekundę później wydawca dodaje, że wiedział, że ten tak postąpi, bo zawsze był samolubny. Peter pyta, dlaczego wydawca był zaskoczony. Spidey tłumaczy, że wybrał tę opcję, ponieważ wie, że Jameson nie ma powodu, by rezygnować z Robbiego. Po krótkiej wymianie zdań, Peter proponuje by J.J.J. go uderzył, po czym zdejmuje maskę. Jameson nie daje się przekonać. Peter zaczyna mówić, że ten jest zazdrosny o supermoce oraz to, że dzięki nim pomaga ludziom. Peter tłumaczy, że nie chodzi o danie mu powodu do oddania ciosu, bo cokolwiek by zrobił i tak policja nie dałaby rady go wytropić. Mówi Jamesonowi, że ten może go bić, ile chce, bo nie zamierza oddać. W momencie, gdy to nie odnosi skutku, Peter przypomina wydawcy, że był w stanie nasyłać na niego super-przestępców i roboty, jednak sam nie chce sobie brudzić rąk. Zaczyna go przezywać.

Jameson nie wytrzymuje i zaczyna okładać Petera pięściami, a gdy kończy Peter odskakuje i pokazuje mu film z aparatu, którym sfilmował całe zajście. Mówi, ze jest to prezent dla niego i teraz może pochwalić się opinii publicznej, że pobił i upokorzył Spider-Mana, co spowodowałoby ogromny wzrost sprzedaży. Sekundę później znika. Później w redakcji Daily Bugle Jameson niszczy film, który otrzymał od Petera. Zdenerwowany, idąc przez redakcję wpada na drzwi, które właśnie otworzyła Betty Brant

Dom Robertsona. Jameson kończy na tym swoją opowieść. Robbie mówi, że chyba wie, dlaczego ten zniszczył film. Uważa, że wydawca nie chce, by Spider-Man pomógł mu w upokarzaniu jego osoby, a Peter robi to właśnie teraz, ponieważ po ostatnich przejściach czuje się za wszystko winny i myśli, że zasługuje na karę. Jameson mówi, że odwoła pozew przeciwko Peterowi oraz przyznaje się do tego, że wykorzystał Robbiego jako przynętę na Spider-Mana. Mówi Robertsonowi, że bardzo potrzebuje go w swojej redakcji. Sięga po wino, jednak jedyne co widzi to kartka z podziękowaniami za butelkę od Friendly Neighborhood Spider-Mana.

Recenzja

To już ostatni numer Friendly Neighborhood Spider-Man, który tworzą Peter David i Todd Nauck. Prezentują nam całkiem niezłą historię. Jest to jedna z tych, gdzie głównym bohaterem nie jest Spider-Man, a ktoś inny. Tym razem padło na Jamesona. Od samego początku autor chce przekonać nas o tym, że wydawca został pobity przez Petera. Jak się jednak okazuje stało się na odwrót. Dowiadujemy się czegoś nowego o Jamesonie. Peter David pokazał nam, że ten chce upokorzyć Pająka, ale nie chce przy tym jego pomocy.

Jak się okazuje Jamesonowi nie zawsze chodzi o pieniądze i zwiększenie sprzedaży gazet kosztem Spider-Mana. Widzimy również, jak Peter chce za pomocą byłego pracodawcy ukarać siebie za jego złe, dokonane wybory, przez które cierpią jego najbliżsi. Ponadto Robbie Robertson wraca do Daily Bugle. Na stronę graficzną też nie można narzekać. Widać, że Todd podszedł do tego numeru poważnie.

Ogólnie rzecz biorąc, komiks nie należy do wybitnych, ani takich, które trzeba mieć, ale historia, jaką opowiedział Peter David na zakończenie Back In Black, stoi na wysokim poziomie.

Ocena:

Autor: Spider-Nik