komiksy: 2059 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #700

The Amazing Spider-Man #700 Numer: The Amazing Spider-Man #700
Tytuł 1: Dying Wish: Suicide Run
Tytuł 2: Spider-Dreams
Tytuł 3: Date Night – A Black Cat Storybook Adventure!
Wydawnictwo: Marvel Comics 2013
Data wydania: Luty 2013
Scenariusz: Dan Slott & J.M. DeMatteis & Jen van Meter
Rysunki: Humberto Ramos & Giuseppe Camuncoli & Stephanie Buscema
Okładka: MR Garcin
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena okładkowa: $7.99
Przedruk PL 1: Superior Spider-Man, Tom 1
Przedruk PL 2: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #129

Streszczenie

Dying Wish: Suicide Run
Tribeca. Oglądając film romantyczny, „Peter Parker” (de facto: Otto Octavius) i Mary Jane Watson zbliżają się do siebie. Kiedy kobieta rozpina jego bluzkę i dostrzega kostium Spider-Mana, przerywa grę wstępną, wywołując irytację mężczyzny. Napiętą atmosferę rozładowuje dźwięk alarmu dobiegającego z komputera – witryna „Daily Bugle” podaje komunikat o ucieczce Otto Octaviusa z więzienia, co zmusza „Petera do podjęcia natychmiastowych działań. Na lotniksu im. Johna F. Kennedy’ego wykupuje bilet do Belgii, by zyskać cenny czas, którego nie ma jego przeciwnik.

Sigma Six – sekretna kryjówka Doktora Octopusa. Trapster pomaga „Otto Octaviusowi” (de facto: Peterowi Parkerowi) podłączyć uprząż z mackami do przenośnego systemu podtrzymywania życia. Pomyłka przy aparaturze powoduje zwarcie i porażony prądem „Otto” traci przytomność.

Po otwarciu oczu Peter zauważa, że znajduje się na ulicy Ingram w Forest Hills. Spotyka tam wielu nieżyjących bliskich i znajomych: Tima Harrisona, Aleksei’a Sytsevicha, Oksanę Sytsevich, Silver Sable, George’a Stacy’ego, Gwen Stacy, Marlę Jameson, swoich rodziców Richarda i Mary Parkerów oraz wujka Bena. Od wielu z nich słyszy słowa pochwały za dobrze spędzone życie, wzorową postawę moralną i wielkie osiągnięcia. Ben jednak mówi mu, że jego czas jeszcze nie nadszedł i zachęca go, by podjął jeszcze jedną walkę w obronie swego imienia, a gdy wszystko się skończy, może przekazać komuś dziedzictwo Spider-Mana i udać się na zasłużony odpoczynek.

Po odzyskaniu zdolności widzenia „Otto Octavius”, którego śmierć kliniczna trwała 3 minuty, bierze się do pracy. Zbrojąc się oznajmia swoim sojusznikom (Trapster, Hydro-Man i Scorpion), że muszą udać się bezpośrednio do służb miejskich.

The Raft. Podczas inspekcji burmistrz Jameson, któremu towarzyszy Gloria Grant, dowiaduje się o ucieczce Doktora Octopusa i Morbiusa. Na widok nadal uwięzionego Spencera Smythe’a podminowany Jonah trochę uspokaja się, po czym wychodzi na konferencję prasową, by oświadczyć, że Doc Ock zostanie złapany. Ostre słowa krytyki wygłoszone przez burmistrza pod adresem jego „byłej tożsamości” przekonują „Petera Parkera” do pozostania w Nowym Yorku.

Na 18 posterunku drużyna „Otto Octaviusa” unieruchamia policjantów i przedostaje się do magazynu dowodów rzeczowych. Tam „Octavius” odnajduje pozłacanego octobota, który ma umożliwić mu powrót do jego naturalnego ciała. Wyjście blokuje mu Carlie z pistoletem w dłoni. „Otto” wyjawia jej prawdę o tym, kim naprawdę jest, jednak nawet zdradzenie poufnej wiedzy (o tym, że Carlie wie, kto kryje się pod maską Spider-Mana) nie przekonuje policjantki, która oddaje w jego stronę kilka strzałów. Odbite od macek kulę przeszywają jej ramię i kobieta traci przytomność. Przerażony tym zdarzeniem „Octavius” daje swoim podwładnym sygnał do odwrotu.

Po relacji w mediach o splądrowaniu posterunku policji „Spider-Man” (de facto: Otto Octavius) postanawia działać – rzekomo ze względów bezpieczeństwa sprowadza wszystkich bliskich i znajomych Petera Parkera (May Jameson, Jay Jameson, Mary Jane Watson, Grady Scraps, Bella Fishbach, Max Modell, Uatu Jackson, Sajani Jaffrey, Robbie Robertson, Ben Urich, Norah Winters, Jonah Jameson, Gloria Grant) w jedno miejsce i zamyka ich na cztery spusty, izolując całkowicie od świata zewnętrznego.

Podczas gdy „Otto” bada skradzionego octobota, otrzymuje wiadomość video od „Spider-Mana”, który informuje go o przenosinach bliskich mu osób i oświadcza, że naprowadził służby na jego obecne miejsce pobytu (kompleks ukryty pod wysypiskiem śmieci na Staten Island). W tej sytuacji „Otto”, chcąc dokończyć priorytetowy eksperyment, wysyła Scorpiona i Hydro-Mana do walki z Anti-Spider patrolem. W międzyczasie Trapster odkrywa, co knuje „Doktor Octopus” (transfer umysłów) i myśli, że to on ma paść ofiarą jego intrygi. „Octavius” unieruchamia go kleistą mazią, po czym opuszcza już nie tajną bazę i wchodzi do łodzi podwodnej. Scorpion i Hydro-Man idą w jego ślady, a stróże prawa znajdują Trapstera z przyklejoną kartką, na której napisano: „Wyrazy szacunku od przyjaznego Doc Ocka z sąsiedztwa”.

W pokoju bezpieczeństwa Jonah Jameson godzi się z May Parker i swoim ojcem, podczas gdy Ben i Gloria zauważają, że w pomieszczeniu nie ma żadnego zasięgu. Mary Jane wywabia z laboratorium zapracowanego „Spider-Mana”, chcąc odbyć z nim rozmowę w cztery oczy. „Peter” wyraża niesmak z powodu jej kolejnej patetycznej mowy i wtedy MJ oświadcza, że kocha go z całej duszy. Osłupiały „Spider-Man” podnosi do połowy maskę i składa namiętny pocałunek na jej ustach.

Pod nowojorskim rondem Columbus „Doktor Octopus” prowadzi Hydro-Mana i Scorpiona do tunelu wiodącego do windy, która zawozi ich na szczyt wieży Avengers. „Otto” planuje pokazać wykradzionego octobota Avengers, by ujawnić, że padł ofiarą zamiany umysłów. Okazuje się jednak, że „Spider-Man” zastawił na nich pułapkę – przeprowadził małą dywersję, wysyłając Avengers do walki z octobotami w różnych rejonach świata, oraz uruchomił system bezpieczeństwa w całym budynku. Podczas walki Scorpion i Hydro-Man, słysząc o obecności rodziny Jamesonów w pomieszczeniu obok, porzucają „Otto” i ruszają załatwić prywatne porachunki Scorpiona. Kiedy Hydro-Man zaczyna podtapiać upchniętych w pokoju bezpieczeństwa ludzi, ekipa Horizon Labs przy pomocy kompleksowego sprzętu niweczy jego plan, wyodrębniając z wody „molekułę” skupiającą jego świadomość. Z kolei Scorpion, grożący rodzinie Jamesona, zostaje znokautowany przez „Spider-Mana”, który potężnym ciosem miażdży mu szczekę, doznając przy tym przebłysku wspomnień z życia Petera Parkera (rozmowa z May Parker).

Brutalne okaleczenie Scorpiona i niby przypadkowane zranienie kilku bliskich „kulami sieci” zmusza dogorywającego „Otto Octaviusa” do podjęcia bardziej radykalnych działań – mianowicie, wyrzuca siebie i „Spider-Mana” z okna na pewną śmierć. Przeciwnik jednak tka pajęczy skokochron amortyzujący ich upadek. Mający kilka minut życia „Doktor Octopus” wyciąga ostatniego asa z rękawa – posyła zreperowanego octobota, by dokonał raz jeszcze zamiany osobowości, ale okazuje się, że „Spider-Man” zabezpieczył szyję pancerzem z carbonadium i robot nie jest w stanie przebić się do jego czaszki. Pewny zwycięstwa „Spider-Man” wyprowadza na twarz „Otto Octaviusa” cios, który ma zakończyć ten pojedynek. Kiedy prawdziwy Peter Parker w poczuciu bezradności zaczyna myśleć, jak wyplątać się z tak desperackiego położenia, odkrywa, że nadal ma mentalny kontakt ze swoim ciałem i zaczyna bombardować fałszywego Spider-Mana swoimi wspomnieniami obrazującymi, jak wielką wartością jest każde życie ludzkie. Pod ciężarem tych umoralniających obrazów „Peter” zaprzestaje dalszej walki. Kiedy pochyla się nad konającym „Otto”, ten przekazuje mu dziedzictwo Spider-Mana wraz z jego mottem oraz wymusza na nim przyrzeczenie zadbania o bezpieczeństwo bliskich mu osób. Po usłyszeniu tej obietnicy umiera na rękach „nowego Spider-Mana”.

Peter Parker, prawdziwy Spider-Man, nie żyje. Otto Octavius, który przejął jego życie, przysięga godnie kontynuować jego dzieło i stać się jeszcze lepszym od niego superbohaterem, czyli Superior Spider-Manem.

Kontynuacja serii w the Superior Spider-Man vol. 1 #1.

Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Humberto Ramos
Tusz: Victor Olazaba
Kolory: Edgar Delgado
Litery: Chris Eliopoulos

Spider-Dreams
Chicago. Illinois. Odległa przyszłość. Pradziadek Martin stara się namówić pra-bratanka Stephena na pójście do kina i pizzerii, ale ten zajęty jest graniem w konsolę. Staruszek, chcąc przykuć jego uwagę, wyciąga z szafy i ubiera kostium Spider-Mana. Stephen myśli, że to kolejna durna bajeczka wymyślona przez pradziadka z wybujałą wyobraźnią. Martin domaga się od niego szacunku, gdyż po odejściu jego ojca, to on się nim opiekował, gdy jego matka ciężko pracowała. Zrugany chłopak zgadza się go wysłuchać. Martin opowiada, jak wielką przygodą była jego działalność Spider-Mana i współpraca z innymi superherosami. Na wieść o ugryzieniu Martina przez napromieniowanego pająka, Stephen wybucha śmiechem, bo według niego ten incydent powinien rozwinąć u pradziadka raka, a nie dać mu supermocy. Martin przywołuje go do porządku i kontynuuje opowieść, wspominając walki z wszelkiej maści super-złoczyńcami i utratę wielu bliskich mu osób. Stephen pyta o prababcię. Martin wspomina ich wielką miłość oraz narodziny dwójki dzieci, które żyły w ciągłym zagrożeniu. Wyjawia, że kiedy miał 40 lat, po pokonaniu Rhino-Kravena, uświadomił sobie, że jego największą odpowiedzialnością powinno być przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa swojej rodzinie. Z pomocą Fury’ego załatwił sobie i jej nowy dom i nowe tożsamości w Glenview – długo byli szczęśliwi, ale Martin niestety przeżył swoich najbliższych. Stephen oznajmia, że chciałby, by ta historia była prawdziwa. Po kolacji chłopak idzie do łóżka, ale gdy zasypia, ktoś puka do jego okna – pradziadek Martin zabiera go w przelot na sieci nad miastem, co potwierdza autentyczność jego opowieści.

Scenariusz: J.M. DeMatteis
Rysunki: Giuseppe Camuncoli
Tusz: Sal Buscema
Kolory: Antonio Fabela
Litery: Chris Eliopoulos

Date Night – A Black Cat Storybook Adventure!
Spider-Man spóźnia się na randkę z Black Cat, która przeprowadziła się do nowego mieszkania. Kiedy wręcza jej bukiet kwiatów w ramach przeprosin, słyszy dźwięk alarmu Avengers, sygnalizującego niebezpieczeństwo wielkiego stopnia. Gdy samotnie wyrusza na misję, której celem jest zwalczenie olbrzymiego robota, Black Cat pomaga mu w tajemnicy, skupiając na sobie uwagę policji. Schronienie uciekinierka znajduje wpierw w kinie, gdzie spotyka Reeda i Susan Richards, potem w restauracji, gdzie tańczą ze sobą Ant-Man i Wasp, a następnie w parku, gdzie Jonah Jameson przytula na ławce… worek z pieniędzmi. Caly czas po piętach depcze jej jednak policja. Ostatecznie Black Cat włamuje się do muzeum i wykrada z niego bezcenną wazę, a stróże prawa przerywają pościg, widząc w nim pogoń za cieniem i zwykłą stratę czasu. Black Cat wraca do domu i wkłada kwiaty do wazy akurat w momencie, gdy z udanej misji powraca Spider-Man. Oboje idą na randkę, planując wypad do kina na film romatyczny oraz pójście na kolację w restauracji i koncert zespołu jazzowego.

Scenariusz: Jen van Meter
Rysunki: Stephanie Buscema
Tusz: Stephanie Buscema
Kolory: Stephanie Buscema
Litery: Chris Eliopoulos

Dodatki

• Przegląd okładek i czarno-białych stron z Superior Spider-Man #1, Avenging Spider-Man #16, Morbius: The Living Wampire #1 oraz Venom #29 i Scarlet Spider #13.
• Galeria wariantów okładek The Amazing Spider-Man #700.
• Galeria wszystkich okładek z serii The Amazing Spider-Man.
• Listy czytelników do Stana Lee oraz krótkie komentarze kilku redaktorów, scenarzystów i artystów, którzy pracowali nad przygodami Spider-Mana przez wiele lat.

Recenzja

WIELKI FINAŁ! OSTATNI NUMER! KONIEC JEDNEJ Z NAJBARDZIEJ POWAŻANYCH SERII KOMIKSOWYCH! FINALIZACJA MISTRZOWSKIEGO PLANU DOKTORA OCTOPUSA I NIEOCZEKIWANA ŚMIERĆ KULTOWEGO SUPERBOHATERA!

Powyższy akapit, celowo napisany z dużych liter, dobrze streszcza ten wyjątkowy komiks, który jako ostatni numer został wyróżniony imponującą objętością (104 strony), co jednocześnie znacznie podniosło cenę tego opasłego albumu, który z pewnością podzieli fandom Spider-Mana na pół – jedni będą wylewać wiadra pomyj na szaleńcze pomysły wydawnictwa i słać groźby do autorów, a drudzy będą wychwalali odwagę twórców i ich bardzo niekonwencjonalne podejście do świętowania 50 rocznicy „narodzin” Spider-Mana. A ja, znając życie, znajdę się gdzieś pośrodku, na osi tego sporu.

Powiedzmy sobie szczerze – skrajne reakcje czytelników wywoła przede wszystkim samo zakończenie głównej historii, bo do tego momentu akcja gna jak oszalała, a rywalizujący ze sobą w zamienionych ciałach Peter Parker i Otto Octavius przykuwają uwagę coraz bardziej wymyślnymi i popisowymi pomysłami ogrania przeciwnika i zapędzenia go w kozi róg. Jednak to widok osoby, która wychodzi z tego absorbującego pojedynku zwycięsko, spowoduje rozłam w środowisku fanów i wyzwoli istny wulkan emocji. Przy tak wstrząsającym rozstrzygnięciu, nie będę ukrywał, że to niegodziwy Otto Octavius triumfuje, a dobrotliwy Peter Parker kończy nędznie, umierając w przeżartym chorobą ciele swego odwiecznego wroga.

Bardzo nietypowe zakończenie, tym bardziej nie na miejscu, skoro ma być to jednocześnie pożegnanie kultowej serii, musi budzić spore kontrowersje. Choć oczywiście jesteśmy przyzwyczajeni, że w tym świecie wcześniej czy później wraca się zza grobu, to jednak jest to wielki szok dla kogoś, kto myślał, że świętowanie jubileuszu będzie przebiegało w sympatycznej i radosnej atmosferze, a nie stanie się początkiem okresu żałoby, podczas którego miejsce koszulki i czapeczki z wizerunkiem Spider-Mana zastąpi kir i opadająca na twarz woalka. Chociaż, kto wie, postać Petera Parkera współcześni twórcy wielokrotnie sprofanowali, więc może jego śmierć wyjdzie mu koniec końców na dobre.

Mam jednak ogromne zastrzeżenia, co do „bonusowej” zawartości tego komiksu. Jak na ostatni numer wybrano dość średnie opowieści poboczne. O ile Spider-Dreams jeszcze jako taki poziom prezentuje i jest opatrzona morałem, o tyle Date Night – A Black Cat Storybook Adventure!, mająca z założenia być zapewne humoreską, wypada bardzo blado. Wierni i stali czytelnicy tej serii zasłużyli z pewnością na coś bardziej atrakcyjnego i okazującego większy szacunek ich niegasnącemu od lat zapałowi.

Trudno się mówi – trzeba będzie zakasać rękawy i wziąć się za lekturę sukcesyjnej serii Superior Spider-Man, której głównym bohaterem będzie pseudo Człowiek-Pająk, pod maską którego kryje się osobnik, duchowo dość daleki od tego, co sobą reprezentuje ten najpopularniejszy na świecie superbohater.

Za zwariowany pomysł uśmiercenia głównego bohatera wystawiłbym 3 pajączki, ale zważywszy na mega-emocje, jakie wywołuje konający Peter Parker, który w ostatnim momencie swojego życia stara się przeciągnąć fałszywego Spider-Mana na dobrą stronę i zrobić z niego lepszego człowieka kontynuującego jego dziedzictwo, podniosę końcową notę o tego jednego, bardzo cennego pajączka. A więc czwóreczka.

Komentarz Majkiego:
Przed lekturą #700 wiedziałem już mniej-więcej czego się spodziewać, jednak mimo to do ostatniej strony czytałem z rąbkiem nadziei, że nieuniknionego da się jednak uniknąć. Szok na pewno był i jeszcze jakiś czas się utrzyma. Z drugiej jednak strony pomysł super-villaina w ciele superbohatera, w dodatku z jego wspomnieniami… ten pomysł jest intrygujący. Nie będę jednak ukrywał faktu, że jaki by Superior Spider-Man nie był i tak czekam na odwrócenie tego całego zamieszania i powrót prawdziwego Spider-Mana – Petera Parkera.

Komentarz Dengara:
Numer do którego podchodziłem jak pies do jeża, zwłaszcza że ten jeż już mi zbrzydł jakiś czas temu. A więc Otto jest Peterem, Peter jest Ottem; Pająk Ośmiornicą, a Ośmiornica Pająkiem – masło maślane. Otto w ciele Petera radzi sobie bardzo dobrze, zachowuje się nie po „parkerowemu” i nikt szczególnie nie zwraca na to uwagi, nawet MJ która zna Petera lepiej niż ktokolwiek inny. Tymczasem nasz biedny Piotruś ledwo zipie w ciele Octaviusa, odwiedza krainę zmarłych, gdzie rozmawia z wujkiem Benem czy Gwen Stacy. Z pomocą zwerbowanych zbirów próbuje naprawić cały bałagan i trafia na kolejną ex dziewczynę – Carlie. I co robi nasz heros? Widzi wycelowaną w siebie broń i mówi dziewczynie, że nie jest Octopusem, tylko Spider-Manem, czyli Peterem Parkerem.

Na uwagę zasługuje końcowka, czyli kulminacyjny pojedynek Otto/Parker kontra Parker/Otto. Parker łamie swoją przysięgę, że nikogo nie pozbawi życia i zabija samego siebie, tyle że w ciele Octopusa. Dość głupie ale i dzielne za razem, zwłaszcza że dostrzega brak możliwości powrotu do własnego ciała. Ostatecznie, pod wpływem przeżyć Parkera, Otto postanawia kontynuować działalność jako Spider-Man i przysięga, że będzie lepszym Pająkiem niż Parker. Cóż… zapowiada się niby ładnie i ciekawie, a historia zdaje się mieć potencjał. Ale do mnie, osobiście, nie przemawia ten motyw. Zawsze byłem zwolennikiem, że Pająk jest Pająkiem, czy to Peter Parker, czy Ben Reilly, Miles Morales (do którego szybko się przekonałem) czy obecnie Kaine Parker. Ale złoczyńca Pająkiem? Może gdyby do zamiany ciał doszło w jakiś bardziej ciekawy sposób, bo to co nam zaserwowano, to dla mnie, lekko trąci kiczem i tandetą.

Nie stawiam krzyżyka na Superior Spider-Man, ale jakoś już czuję dystans do tego tytułu. I takie pytanko mi się nasuwa – czy Carlie, wiedząc to co Peter/Otto jej powiedział, nabierze podejrzeń względem Spider-Mana? Czy sceanrzyści pójdą tym tropem? Ciekawe.

Ogólnie mówiąc, numer ostatni, w kolejności niby 700, jest nawet dobry – szału nie ma, czterech liter nie urywa, czyta się nawet znośnie. Nie mówię, że to beznadzieja, ale wydaję mi się, że inny scenarzysta rozegrałby to lepiej. Rysunki dość przyzwoite, nie rażą w oczy, tylko Peter, któremu z czaszki wypadają metalowe oczy, wygląda trochę „creepy”. Numer oceniam na hmm… 3,5 pajączka.

Rest in Peace Peter Parker.

Komentarz Revana:
Here dies the Spiiider-Maaaan. Po tylu latach walki, wyrzeczeń, porażek, żwycięstw i decyzji o życiu swoim i innych, odchodzi największy bohater świata, zaś ten, który go zwyciężył, postanowił ku jego czci kontynuować jego dzieło… na swój sposób. Od teraz Doktor Otto Octavius plecie pajęczynę w Nowym Yorku. A jeśli chodzi o Petera Parkera – Long live his fame, long live his glory, long may his story be told. Ocena: 4.

Komentarz Doctusa:
TASM to seria z tradycją. Wychodząca od lat 60-tych, jeszcze wtedy spod pióra legendarnego Stana Lee, jest jedną z ikon dzisiejszego komiksu, a już z pewnością Marvel Comics. Dan Slott postanowił przerwać tradycję i zapisać się wśród pisarzy mainstreamowego amerykańskiego komiksu jako jeden z wywrotowców, którzy zmieniają statusy quo ikonicznych postaci i stawiają ich w zupełnie nowych dla czytelnika sytuacjach. Inaczej nie potrafię określić zabicia Petera Parkera, i wrzucenie do jego ciała świadomości Dr. Octopusa, jednego z najbardziej rozpoznawalnych przeciwników Spider-Mana. Pierwsze moje skojarzenie z tym pomysłem było jednoznaczne – co za głupota, i kto był tak naćpany, żeby na taki pomysł wpaść. Początkowo byłem pewien, że to kolejny kłopot Spidera, z którego się wykaraska, jednak scenarzysta poszedł cios za ciosem i zafundował nam niespodziewane zakończenie, które zapiszę się w kartach komiksowej historii Spider-Mana nie mniej ikonicznie, co śmierć Gwen Stacy czy ślub Petera i MJ. Przez cały numer widzimy jak Peter walczy, chce odzyskać swoje ciało, i chyba nikt, kto nie czyta spoilerów i zapowiedzi Marvela, nie wierzył, że mu się nie uda.

Nie brakuje w komiksie epickich scen takich jak ujrzenie przez Petera swojego wujka, a także wspomnianej przeze mnie walki o własne ciało i życie. Nie mniej wzruszająca jest również ostatnia scena, w której umierający Peter wymaga od Octaviusa życia zgodnie z jego maksymą „wielka moc wiąże się z wielką odpowiedzialnością”. Niemniej zaskakujący jest moment, w którym Otto zgadza się z Parkerem i obiecuje mu kontynuacje jego dzieła. Co by nie mówić o jakości tego komiksu, jest on czymś epickim i mimo paru mankamentów uważam go za niezły zeszyt, który zmienił życie Pająka na zawsze. To jeden z tych numerów Amazinga, który wymieniany w książkach o komiksach. Dan Slott w końcu zrobił coś, za co zostanie zapamiętany jako ktoś więcej niż przeciętny scenarzysta z ambicjami. 4 pajączki.

Ocena redakcji:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700

The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700

The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700

The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700

The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700 The Amazing Spider-Man #700


Related Articles

About Author

Dawidos