Numer: Ultimatum #2
Tytuł: Ultimatum, Chapter 2: Death Becomes Her
Wydawnictwo: Marvel Comics 2009
Data wydania: Luty 2009
Scenariusz: Jeph Loeb
Rysunki: David Finch
Tusz: Danny Miki
Kolory: Steve Firchow
Litery: RS & Comicraft
Okładka: David Finch
Asystent redaktora: Lauren Sankovitch
Redaktor: Ralph Macchio & Mark Paniccia
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Fala, która zalała Manhattan, pozostawiła po sobie masę zniszczeń. Spider-Man stara się odnaleźć ocalałych, jak również S.H.I.E.L.D. i Giant-Men. Nagle za plecami Pająka pojawia się Hulk, który unosząc samochód, deklaruje pomoc. Tymczasem do Triskelionu wpada Iron Man z nieprzytomnym Kapitanem Ameryką. Chce, by Carol Danvers natychmiast wezwała pomoc. W czasie, gdy Rogers jest reanimowany, włącza się alarm donoszący o ataku na bazę S.H.I.E.L.D..

W miejscu, gdzie stała rezydencja Starka, Hawkeye oferuje pomoc olbrzymiemu Yellowjacketowi w odnalezieniu Janet. Swoją bezinteresowność tłumaczy tym, że wie, co to znaczy stracić ukochaną kobietę i nikomu tego nie życzy. W budynku Baxtera nad nieprzytomną Sue siedzi Ben. Nagle moce dziewczyny uaktywniają się i wyrzucają Bena z wieżowca. Tymczasem Reed będący sześć mil od wybrzeża z nieprzytomnym, przywiązanym Namorem, mimo słów Xaviera, uważa, że Namor ma coś wspólnego z falą.

Nagle nad jego fantastyczną łodzią pojawia się samolot, który wciąga go do środka. Okazuje się, że to Doom. Tłumaczy Reedowi, że Magneto odwrócił bieguny, stąd fala i zamarznięcia w Latverii. Chce odnaleźć człowieka, który może im pomóc – Nicka Fury’ego. By móc go sprowadzić ze świata Squadron Supreme, przedstawia mu Zardę – Power Princess. Kobieta przyznaje, że nie jest zadowolona ze współpracy ze zbrodniarzem, jednak dzięki niemu może uratować ich Ziemię.

Thor na Pegasusie odnajduje przy Statule Wolności swoją ukochaną Valkyrie, która nie żyje. Nie mogąc się z tym pogodzić, przenosi się do Valhalli, gdzie staje przed Helą, panią śmierci. Bóg piorunów żąda, by ta przywróciła do życia jego ukochaną. Hela natomiast chce, by pokonał jej armię poległych wojowników, a w zamian go wynagrodzi. Dochodzi do walki. Nagle pomocną dłoń Thorowi podaje Kapitan Ameryka, który nie ma pojęcia, jak tu się znalazł. Tymczasem Hawkeye odnajduje Janet, której ciało zjada Blob.

Westchester. W instytucie dla mutantów Xavier zauważa Magneto. Na słowa Charlesa o Pietro i Wandzie, Erik tłumaczy, że ich śmierć tylko otworzyła mu oczy i jak Bóg oczyścił Ziemię w czterdzieści dni i nocy, tak on zrobi to w trzy. Xavier przyrównuje swojego przyjaciela do Pol Pota, Bin Ladena i Hitlera, na co w odpowiedzi Magneto skręca mu kark, po czym dodaje, że Charles maczał palce w każdej jego porażce, a to musiało się już skończyć.

Recenzja

Plan Loeba jest wprowadzany w życie. Bohaterowie giną w najmniej oczekiwanych momentach. O swoje istnienie w realnym (komiksowym) świecie walczą Thor i Captain America. Swoją drogą wychodzi na to, że w tym świecie jedyną słuszną religią jest mitologia skandynawska. Pomimo milionów Chrześcijan, Żydów, Muzułmanów, Buddystów, a tu na świat schodzi bóg gromów. Oczywiście to tylko komiks i ciężko mu cokolwiek zarzucić, jednak swoboda scenarzystów jest porażająca.

Kontynuując rozważania na temat śmierci superwojowników, bardzo spodobał mi się koniec Wasp. Jedzona przez obrzydliwie narysowanego Bloba z pryszczami na całym ciele, uświadomiła mi, jak poważnie scenarzyści podchodzą do usuwania bohaterów. Komiks stał się bardzo krwawy, co nie jest spotykane na każdym kroku w amerykańskim komiksie superbohaterskim. Problem z krwią w jakimkolwiek medium jest taki, że trzeba umieć ją zrównoważyć. Jeśli jej w ogóle nie będzie, to mamy komiks dla najmłodszych. Jeśli jest jej już za dużo, to dane dzieło klasyfikuje się jako horror z podgatunku „blood bath” (krwawa łaźnia).

Wielkim zaskoczeniem jest śmierć Xaviera. Można spekulować, że stworzył on iluzję, którą nakarmił Magneto. Możliwe, że Loeb będzie chciał nam wmówić: „hej, hej, ja nie umarłem, po prostu zrobiłem wam w mózgu wizualizację mojej śmierci!”, a może seria Ultimate X-Men nigdy nie będzie już taka sama? Ultimatum na pewno wiele zmieni w tym uniwersum.

Spider-Man występuje praktycznie tylko w siedmiu kadrach na trzech stronach. Co nas cieszy, że są to strony rozpoczynające numer. Od poprzedniego zeszytu sytuacja Pająka za bardzo nie ruszyła. Spotkanie z Hulkiem jest szczegółowo opisane w Ultimate Spider-Man #131, więc do tego numeru was odsyłam. Zastanawiam się, jaką rolę odegra Peter w tym całym crossoverze. Boję się, że Loeb wrzucił go tam tylko dla tego, bo musiał. Nie ukrywajmy, że jest niewiele crossoverów z 616, w których najważniejszą postacią był Spider-Man. Trzymajmy kciuki, by kolejne 3 zeszyty tej serii były zadowalające dla czytelników Pająka.

Komiks na pewno zadziwia pod względem szaty graficznej. Scenariusz bardzo szokuje. Wciąż nie jestem przekonany do Loeba. Jego pracę ocenię po ostatnim zeszycie, bo ten scenarzysta ma dar do partaczenia końcówek swoich historii. Pożyjemy, zobaczymy.

5 pajączków.

Ocena:

Autor: Spider-Nik (streszczenie), Sierp (recenzja)