Ultimate Spider-Man #68
Numer: Ultimate Spider-Man #68
Tytuł: Popular
Wydawnictwo: Marvel Comics 2005
Data wydania: Styczeń 2005
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Scott Hanna
Kolory: J.D. Smith
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: Nick Lowe
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.25
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 6
Streszczenie
Budynek Baxtera, siedziba Fantastic Four. Sue Storm tłumaczy swojemu bratu, Johnny’emu, że powinien wrócić do szkoły, aby ukończyć edukację. Human Torch odpowiada, że nie potrzebuje dyplomu, ponieważ jest teraz superbohaterem, ale reszta zespołu przekonuje go do powrotu, mówiąc, że Fantastic Four nie wystąpią publicznie do czasu, aż chłopak nie ukończy nauki.
Johnny zostaje zapisany do szkoły średniej w Midtown, pod warunkiem, że nie będzie używał swoich mocy. W pierwszym dniu nauki Torch wpada w oko Liz Allen. Liz błaga Mary Jane, aby ta zapoznała ją z nowym chłopakiem. MJ zagaduje Storma i wyjawia, że spodobał się jej koleżance. Ten zgadza się pogadać z Allen na parkingu po szkole. Rozmowa jest udana i Liz aranżuje dla wszystkich spotkanie na plaży Rockaway.
Grupa przyjaciół miło spędza dzień i spotkanie przeciąga się do wieczora. Nagle ramię Jonathana zaczyna płonąć, zanim chłopak zdążył się zorientować, że inni to zauważyli, całe jego ciało obejmuje ogień. Wszyscy zebrani są w szoku i nie reagują na wyjaśnienia Human Torcha.
Recenzja
Aaaaalleluja. Primo – moje przewidywania się sprawdziły w 100% – incydent z Wolviem popadł w niepamięć! Secundo – ten numer jest rewelacyjny, i to nie tylko na tle dwóch ostatnich.
Scena z samozapłonem Johnny’ego podczas posiłku – wypas! Flash vs MJ – wypas! Liz Allen – jw. I tak by można wymieniać wszystko po kolei, aż do samego ogniska. No dobra, może nie wszystko – rozmowa Mary Jane Watson-Parker (LOL) z Johnnym momentami troszkę nudziła, ale to tak zwane „zło konieczne”.
Zastanawia mnie czy „fancy date”, o której mówi MJ, dojdzie do skutku (miejmy nadzieję, że w Ultimate Spider-Man nie będzie już problemów z kontynuacją wątków), ale też zastanawia mnie, dlaczego na plaży zjawił się Kong, skoro ciężko zaliczyć go do jednoznacznych przyjaciół Petera… Ale Kong ogólnie jest dziwną postacią, wiec może odpuszczę.
A jeśli chodzi o Torcha, to trochę mi się nie podoba sposób, w jaki go narysowano (płomienie wyglądają dość sztucznie), ale wystawiając ocenę, akurat nie tym się kierowałem.
Ocena:
Autor: Roach a/k/a eRo