Ultimate Spider-Man #50
Numer: Ultimate Spider-Man #50
Tytuł: Black Cat
Wydawnictwo: Marvel Comics 2004
Data wydania: Luty 2004
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Art Thibert
Kolory: J.D. Smith
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: Nick Lowe & MacKenzie Cadenhead
Pomocnik redaktora: C.B. Cebulski
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 4
Streszczenie
Złodziejka zwana Black Cat włamuje się do jednego z biur w budynku Chryslera i kradnie z sejfu pewną rzecz, która okazuje się być kawałkiem tablicy. Gdy zaczyna uciekać z miejsca zdarzenia, wpada na Spider-Mana. Peter, zachwycony urodą złodziejki, zaczyna ją ścigać, cały czas zadając pytania. Kiedy w końcu ją łapie, dziewczyna rozpoczyna walkę pomimo sprzeciwów Spider-Mana. Pod koniec potyczki Black Cat mówi Parkerowi: „Gdy Czarny Kot wejdzie ci w drogę… czeka cię siedem lat pecha” i znika w ciemnościach.
Queens. Peter Parker myśli o spotkaniu z Black Cat podczas nauki z Mary Jane w swojej piwnicy. Rozważa też przerwę w działalności Spider-Mana. MJ zwierza się, że ma złe relacje ze swoim ojcem, Gregiem, który zdradził jej mamę. Peter obiecuje, że nigdy ją nie zdradzi. Oboje snują wizję o małżeństwie i się całują.
Wkrótce ojciec Mary Jane przychodzi wściekły do domu Parkera, ponieważ przeczytał pamiętnik córki, w którym opisuje ona mgliście strach przed śmiercią podczas incydentu na moście z Peterem. Mary Jane zaczyna kłócić się z ojcem i wychodzi, a ten przenosi swój gniew na Petera i żąda, by trzymał się od jego córki z daleka. W tym momencie ciocia May wyprasza go ze swojego domu.
Później May razem z Gwen Stacy idą do domu Watsonów zobaczyć, czy wszystko w porządku z MJ. Peter zostaje w domu, aby znowu nie doszło do awantury. Chłopak zaczyna oglądać wieczorne wiadomości, w których pokazane jest amatorskie nagranie z włamania. Na filmie widać Black Cat i Spider-Mana skaczących po dachach. Peter dochodzi do wniosku, że jego siedem lat pecha właśnie się rozpoczęło.
Recenzja
WKRÓTCE
Ocena: