Numer: Ultimate Spider-Man #30
Tytuł: Emergency
Wydawnictwo: Marvel Comics 2003
Data wydania: Styczeń 2003
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Art Thibert
Kolory: Transparency Digital
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: Brian Smith & C.B. Cebulski
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.25
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 3

Streszczenie

Rannego Spider-Mana otaczają policjanci i aresztują go pod zarzutem kradzieży. Jeden z policjantów usiłuje zdjąć Peterowi maskę, jednak temu udaje się wyrwać i uciec na dach budynku. Resztką sił Parker rozrywa więżące go kajdanki, jednak na jego ślad trafia policyjny śmigłowiec. Ranny Peter chowa się w śmietniku i dzwoni do MJ, prosząc ją o pomoc.

Dziewczyna, do której wcześniej dzwoniła zaniepokojona nieobecnością bratanka May, przynosi Parkerowi nowe ubranie i razem udają się do szpitala. Tam chłopak mdleje. Pomocy udziela mu doktor Costanza i reszta personelu. Później Peter z opatrzoną raną zauważa przy swoim łóżku policję i natychmiast ucieka. Czekająca w poczekalni MJ wybiega ze szpitala i spotyka się z chłopakiem na dachu budynku.

Późną nocą Peter wraca do domu i udaje przed obudzoną ciocią May, że już śpi. W telewizji widzi wypowiedź sierżanta Bullita na temat Spider-Mana. Stróż prawa oświadcza, że policja nie będzie dłużej tolerowała zamaskowanych mścicieli i postawi Spider-Mana przed obliczem sprawiedliwości.

Recenzja

Historia Emergency jest ciągiem dalszym pogoni Pająka za osobnikiem podszywającym się pod niego. Jest to specjalny numer, który pokazuje czytelnikom, że Peter jest jeszcze niedoświadczonym superwojownikiem i nawet jemu zdarzyć się może otrzymać kulkę od dzielnych i sprawnych nowojorskich policjantów.

Scena, gdy Spider-Man ucieka z rąk policji, ma błąd w animacji. Kadr czyta się z góry do dołu, nie na odwrót, lecz animacja jednak sugeruje spoglądanie od dołu w górę. Jest to niewielki błąd, lecz jest on czytelny i zrozumiały dla spostrzegawczych czytelników. Podoba mi się ujęcie Bagleya, gdy Spider-Man rozrywa kajdanki. Rysownik narysował go w naprawdę dobrej pozycji.

Ciekawym motywem jest też telefon rannego Petera. Dzwoni on do jedynej osoby, której ufa, czyli Mary Jane. Ruda nie zostawia swojego chłopaka w potrzebie i przyjeżdża mu pomóc. Tutaj zaczyna się akcja. Dwójka nastolatków ma misję w szpitalu. Bendis nie zrobił głupków z lekarzy, którzy wyciągnęli kulę z ciała Petera i zadzwonili po policję w celu wyjaśnienia. Jest to klasyczna przygoda w świecie Ultimate, gdyż nie mamy tutaj superpojedynku, lecz ciekawą historię z życia superwojownika.

Bendis również zaakcentował to, jak MJ jest napalona na swojego chłopaka i chce, żeby pobujali się na pajęczynie w drodze powrotnej. Smuci za to naiwność cioci May, która chyba w ogóle nie zauważyła niczego podejrzanego w powrocie swojego podopiecznego do domu.

Komiks nie jest na pewno nudny, ale na pewno nie jest to dzieło, które utkwi na stałe w pamięci.

Ocena:

Autor: Dengar (streszczenie), Sierp (recenzja)