Ultimate Spider-Man #2
Numer: Ultimate Spider-Man #2
Tytuł: Growing Pains
Wydawnictwo: Marvel Comics 2000
Data wydania: Grudzień 2000
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Art Thibert
Kolory: Steve Buccellato
Litery: Richard Starkings & Troy Peteri
Okładka: Mark Bagley
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Bob Harras
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.50
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man #3
Przedruk PL 2: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #25 – Ultimate Spider-Man: Moc i odpowiedzialność
Przedruk PL 3: Ultimate Spider-Man, Tom 1
Streszczenie
W szkole Peter dostaje ataku drgawek i niszczy swoją ławkę. Nie brakuje mu wścibskich tekstów Flasha i jego przyjaciela Konga. W toalecie Peter odkrywa, że jego ciało stało się bardziej umięśnione i ukształtowane.
Na lekcji wychowania fizycznego dochodzi do kolejnego starcia między Parkerem, a Thompsonem, który zaczepia Mary Jane. Ten drugi domaga się walki na pięści, którą wygrywa Peter, łamiąc przeciwnikowi rękę. W czasie wizyty Konga w domu Harry’ego przypadkiem Norman dowiaduje się o wszystkim i mówi swojemu synowi, aby zaprosił przyjaciela do laboratorium Osborn Industries.
Dom Parkerów. Wujek Ben odbiera telefon. Rodzice Flasha domagają się $2500 za koszty leczenia ręki ich syna. Na tym tle dochodzi do kłótni między wujostwem a Peterem, który twierdzi, że tylko się bronił. Nocą Peter wymyka się przez okno i testuje swoją siłę na wraku samochodu. Następnego dnia chłopak przeprasza wujostwo za swoje zachowanie. May zauważa, że jej bratanek nie nosi już okularów.
Po szkole Peter wraz z młodym Osbornem udają się na „wycieczkę” po firmie ojca Harry’ego. Na miejscu Parker poznaje Doktora Otto Octaviusa, który nagle wbija w ramię chłopaka igłę strzykawki i pobiera mu krew. Zaskoczony Peter wybiega z laboratorium. Później Octavius wyjaśnia Normanowi, że stan chłopaka ustabilizował się, a nawet polepszył. Osborn chce powtórzyć badanie z OZ na innym człowieku.
Recenzja
Ciąg dalszy przemian Petera Perkera. Przypływ siły fizycznej, dziwne uczucie w karku, niezwykły wyskok, wyostrzenie wzroku i zmysłu równowagi przeciw życiu w domu nieco staroświecko-konserwatywnych przybranych rodziców i niereformowalnemu Flashowi Thompsonowi.
Widać, że Peter nabiera pewności siebie, czemu trudno się dziwić – w końcu może się postawić swojemu odwiecznemu prześladowcy, co niestety dla ich obu kończy się… tak jak się kończy. Pozwala to czytelnikom dokładniej poznać sytuację w domu Parkerów – wieczorem poważna awantura, rano szczere „przepraszam” i wszystko wraca do normy. Nie tylko z dialogów, ale i z doskonałych ilustracji bije miłość Parkerów do bratanka (i vice versa). Co innego obserwujemy w domu Osbornów – Harry zabiega o miłość ojca, Normana jednak interesuje wyłącznie lek OZ.
Ciekawą zmianę twórcy wprowadzili w przeszłości przedkryminalnej Dr. Octopusa – Otto Octavius jako pracownik Osborn Industries prezentuje się co najmniej nieźle.
Sfera tekstowo-artystyczna niezmiennie trzyma najwyższy poziom, jednocześnie podnosząc poprzeczkę wszystkim innym wydawnictwom. Napięcie rośnie, czekamy więc na dalszy rozwój wydarzeń.
Make Mine (Ultimate) Marvel!
Komentarz Dawidosa:
Peter zauważa u siebie spore zmiany. Czuję się wyśmienicie, a jego kondycja fizyczna wzrosła. Znakomity stan chłopaka potwierdza analiza jego próbki krwi w Osborn Industries. Zaciekawiony wynikami badań Norman Osborn postanawia przetestować w zamkniętych warunkach lek OZ na kolejnym człowieku. Zbliża się moment narodzin Spider-Mana!
Peter Parker wyposażony jest już w atrybuty superherosa: ma atletycznie ukształtowane mięśnie i zwinność pająka. W pamięć zapada zwłaszcza scena bójki z Flashem Thompsonem. Kto z nas czasem nie marzył o tym, aby dowalić zarozumiałemu i przekonanemu o swej wyższości koledze z klasy? Bendis dostrzega te marzenia i nie odmawia Peterowi satysfakcji z wygrania pojedynku.
Sama akcja nabiera większego tempa. Norman Osborn decyduje się powtórzyć eksperyment z lekiem OZ. Wiadomo, że nie wyniknie z tego nic dobrego. Na horyzoncie pojawia się też postać będąca najzacieklejszym wrogiem Spider-Mana, czyli Doktor Octopus. Tutaj jest na razie tylko Otto Octaviusem, pracownikiem naukowym Osborn Industries. Sądzę jednak, że na Octopusa przyjdzie jeszcze pora.
Daję temu numerowi 5 pajączków. Odświeżona legenda nie ustępuje wcale wykonaniem oryginalnej legendzie.
Ocena: