Numer: Ultimate Spider-Man #121
Tytuł: Omega Red
Wydawnictwo: Marvel Comics 2008
Data wydania: Czerwiec 2008
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Stuart Immonen
Tusz: Wade von Grawbadger
Kolory: Justin Ponsor
Litery: Cory Petit
Okładka: Stuart Immonen
Asystent redaktora: Lauren Sankovitch
Redaktor: Bill Rosemann
Starszy redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 10

Streszczenie

Liceum Midtown w Queens. Trwa prezentacja tego, jak pary opiekowały się swoimi sztucznymi dziećmi. W chwili, gdy nauczycielka prosi Parkera, ten pokazuje jedynie pozostałości po zniszczonej lalce. Kitty obwinia go za zniszczenie ich „dziecka”. Peter zaczyna opowiadać historię, jak do tego doszło.

Osiemnaście godzin wcześniej. Peter i Mary Jane rozmawiają o Liz. Do rozmowy przyłącza się Kitty, która jest wściekła o to, że ją z instytutu Xaviera wyrzucono, a Allen przyjęto. W porywie gniewu oddaje Peterowi sztuczne dziecko, by teraz on się nim opiekował. Później. W klasie pojawia się pedagog szkolny, by porozmawiać o ostatnich przejściach związanych z Flashem, Harrym i Liz. Kończy mówić w chwili, gdy orientuje się, że trafiła w czuły punkt Kitty.

Po szkole Peter udaje się do redakcji „Daily Bugle”, gdzie podczas kłótni JJJ i Neda Leedsa z Betty Brant o przydział artykułu na temat zniknięcia Nicka Fury’ego zajmuje się ich stroną internetową do chwili, gdy jego pajęczy zmysł zaczyna coś czuć. Szukając źródła niebezpieczeństwa, podchodzi do drzwi biura Jamesona, do którego wcześniej wszedł sprzątacz. Jak się okazuje, przed Jamesonem stoi Omega Red, który oskarża wydawcę o wydrukowanie artykułu o nim, co sprawiło, że nigdzie nie mógł znaleźć pracy. Teraz żąda zemsty i atakuje Jonaha. W porę zjawia się Spider-Man i rozpoczyna walkę. Po dłuższym pojedynku i zniszczeniu redakcji Pająk pokonuje Omegę Reda, a następnie dostrzega swoją zniszczoną lalkę.

Teraz. Peter na potwierdzenie tego, że był świadkiem tych zdarzeń, pokazuje nauczycielce gazetę „Daily Bugle”, w której atak na redakcję jest opisany. Kobieta postanawia dać Parkerowi i Pryde piątkę z minusem. Podczas, gdy Kitty świętuje, Peter przeżywa rozpacz z powodu tak niskiej oceny.

Recenzja

Bendis odkopuje starsze numery i uzupełniając je, uwiarygodnia bardziej całe uniwersum. Historia zaś mało porywająca. Typowy i dość częsty scenariusz z Amazing Spider-Mana, ale debiutancki w Ultimate Spider-Man. Chodzi mi tu o standardową przygodę, gdy jakiś superprzeciwnik Pająka lub bezpośrednio J. Jonaha Jamesona, walczy w redakcji „Daily Bugle”. Wszystko po to, żeby kogoś uratować, a na koniec Jameson zwala wszystko na bohatera. Scenariusz już oklepany, ale w tej serii jeszcze go nie było, więc prędzej czy później musiał się pojawić. Oby Bendis nie powtarzał tak często starych pomysłów.

Na początku wspomniałem, że scenarzysta odkopuje stare numery. Omega Red pojawił się pierwszy raz w Ultimate Spider-Man #86, wtedy ledwo się pojawił i już dostał srogi łomot od Pająka. W tym issue mści się na wydawcy gazety, która go ośmieszyła i zszargała jego reputację. Dziwi mnie fakt, że w pewnym momencie Omega Red mówi, że nie obchodzi go, co Jameson pisze o mutantach w swojej gazecie. Ostatnie wydarzenia opisane w tej serii sugerują, że scenarzysta skupia się teraz bardziej na homo superior.

Innym nawiązaniem do historii z Ultimate Spider-Man #86 jest usprawiedliwianie się Flasha Thomsona. W poprzednich numerach w wyniku pomyłki wzięto go za Spider-Mana. Ostatni odnośnik, który znalazłem, wraca nas zaś do crossoveru Ultimate Power. Chodzi mi tu o rozmowę między Betty Brant, a J. Jonahem Jamesonem i fakt, że dowódca S.H.I.E.L.D. gdzieś zniknął. Przypominam, że jest on obecnie przetrzymywany jako więzień w uniwersum Squadron Supreme i występuje nawet w jednej z tamtych serii jako trzecioplanowa postać. Jeśli chodzi o następstwa po ostatnich przygodach, to Shadowcat się wkurza, że Liz dostała zaproszenie do X-Men, skąd Kitty została usunięta.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na animację, gdy Peter wyczuwa pajęczym zmysłem nadchodzące niebezpieczeństwo. Mamy elegancko pokazane, jak Parker wstaje, rozgląda się i nasłuchuje. Bardzo fajna animacja. Swoją drogą, przez to, że Spider-Man posiada spider-sense, staje się pewnego rodzaju telepatą, wróżbitą, a nawet medium, gdyż potrafi przewidywać przyszłość. Trudno byłoby zdefiniować w sumie, jakiego rodzaju jest superwojownikiem. To sprawa dla teoretyków komiksowych. 2,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik (streszczenie), Sierp (recenzja)