Ultimate Spider-Man #104
Numer: Ultimate Spider-Man #104
Tytuł: Clone Saga, Part 8
Wydawnictwo: Marvel Comics 2007
Data wydania: Marzec 2007
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Drew Hennessy & Matt Ryan
Kolory: Andy Troy
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Mark Bagley
Pomocnik redaktora: John Barber
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 9
Streszczenie
Budynek Baxtera. Reed i Doktor Storm (ojcec Sue i Johnny’ego) próbują obudzić Mary Jane. Gdy ta otwiera oczy, widzi Thinga, zmienia się w potwora i atakuje członków Fantastic Four. Tymczasem na dachu szpitala Sue stara się wyjaśnić Richardowi, że jest klonem Petera, ten nie chce uwierzyć i załamuje się.
Przed laboratorium Fury i jego oddziały spotykają agenta FBI Henry’ego Gyricha, który chce dostać się do Octaviusa. Nick celowo droczy się z nim, udając, że nie wie, o co i o kogo chodzi. W tym samym czasie trwa walka między Octopusem a Spider-Woman i Peterem. Oboje próbują zbliżyć się do Otto, jednak bez skutku. Ten przyznaje, że lubi metalowe ramiona oraz to, że wszyscy nazywają go Doktorem Octopusem.
W budynku Baxtera podczas walki z czerwonym potworem uwolniony zostaje Scorpion. W chwili, gdy bestia spogląda na twarz klona Petera, zmienia się z powrotem w Mary Jane. Zarówno on, jak i dziewczyna mdleją. Tymczasem Parkerowi i Spider-Woman udaje się zbliżyć do Octopusa i wspólnym uderzeniem powalić go na ziemię. Okazuje się, że dwa pozostałe klony nie żyją. Peter chce dotrzymać obietnicy i poddać się Fury’emu. Jessica ucieka. Chłopak wychodzi na zewnątrz, trzymając nieprzytomnego Octopusa. Agent Gyrich cieszy się ze śmierci dwóch klonów, co denerwuje Petera, który wyrzuca FBI patronat nad projektem klonowania.
Pojawia się Human Torch, który przerywa kłótnię agenta z chłopakiem, po czym zabiera Petera do budynku Baxtera. Mocno postarzały Richard prosi Sue o to, aby była przyjaciółką Petera, ponieważ teraz będzie ich bardzo potrzebował, następnie dziękuje dziewczynie i umiera, nie dokańczając zdania. Tymczasem Peter i Johnny zjawiają się w laboratorium, gdzie znajduje się już przytomna MJ. Parker pokrótce tłumaczy całą sytuację dziewczynie, a następnie wyznaje, że ją kocha. Mary rzuca się na szyję chłopaka.
Reed Richards i Doktor Franklin Storm tłumaczą Parkerowi, że udało im się znaleźć antidotum na Oz i dzięki temu wyleczyli MJ. Jak się okazuje, mogą również wyleczyć Petera, co oznacza, że nie musi być już Spider-Manem. Decyzja należy do niego.
Recenzja
Ostatnia, ósma część Clone Saga to komiks z podwójną ilością stron. I wszystko jest jak najbardziej OK, biorąc pod uwagę jej zakończenie. Większość numeru wypełnia walka Petera i Spider-Woman z Doctorem Octopusem, który według mnie mógł ich bez problemu pokonać, gdyby nie bawił się w odtwarzanie macek, a zaczął rzucać dookoła ostrymi kawałkami metalu.
W numerze zginął klon, który myślał, że jest ojcem Petera. Trochę dziwna była ta jego śmierć, bo tak nagle postarzał się i umarł. Okazało się, że zginął również klon Petera z uszkodzoną twarzą, a stało się to w poprzednim numerze, gdy ten oberwał od trzech pocisków naraz. Przeżyli za to Scorpion i Spider-Woman, których na pewno będziemy mieli okazję jeszcze spotkać w przyszłych numerach. To było do przewidzenia. Co będzie z Ottem? Czy ponownie trafi do S.H.I.E.L.D.? A może gdzieś w cieniu wróci do swoich badań, by stworzyć Ultimate Scarlet Spidera?
Mimo tak wielu stron wciąż nie wiemy, jaki jest stan cioci May. Miałem nadzieję, że w tym numerze pokażą się X-Men, jednak ich się nie doczekałem. Doczekaliśmy się za to końca czerwonej wersji Goblina, którą była Mary Jane. Czy z tego antidotum będą jakieś skutki uboczne? Poczekamy zobaczymy.
Pozostała jeszcze kwestia mocy i odpowiedzialności związanej z dalszym byciem Spider-Manem. Czy Peter skorzysta z oferty Reeda i pozbędzie się mocy? Jestem przekonany, że nie, a jeśli już zażyje jakieś antidotum, to skutek może być taki jak w The Amazing Spider-Man #100, czyli wyrosną mu dodatkowe dwie pary rąk. Zapomniałbym wspomnieć jeszcze o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie: Peter i Mary Jane znowu razem. A co na to Kitty? Ja wolę związek z mutantką niż z MJ.
Czas przejść do rysunków. Jak zwykle na wysokim poziomie. Najlepszy jest kadr zajmujący całe dwie strony, który pokazuje nam, jak Otto otrzymuje potężne uderzenie równocześnie od Petera i Jessici.
Podsumowując. Mimo, iż nic mnie szczególnie nie zdziwiło, to i tak mogę powiedzieć, że jest to świetne zakończenie Ultimate Clone Saga. 5 pajączków.
Ocena:
Autor: Spider-Nik