Numer: Spider-Man 2099 #2
Tytuł: Women & Secrets
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Październik 2014
Scenariusz: Peter David
Rysunki: William Sliney
Tusz: William Sliney
Kolory: Antonio Fabela
Litery: Vc’s Joe Caramagna
Okładka: Alexander Lozano
Redaktor: Ellie Pyle
Starszy redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Michael O’Mara/Miguel O’Hara, znajdując się w banku, jest świadkiem próby kradzieży, którą szybko powstrzymuje jako Spider-Man. Następnie Michael wraca do apartamentu, po drodze idąc do Tempest z zamiarem wręczenia jej kwiatów w podziękowaniu za wyczyszczenie podłogi, lecz dziewczyna ich nie przyjmuje. Jednak po zatrzaśnięciu drzwi przed Spider-Manem przyszłości, Tempest otwiera je z powrotem, a Michael wchodzi do środka. Na biurku zauważa dużo rachunków za leki. Nie trwa to długo, zanim Michael denerwuje dziewczynę swoją wścibskością i zostaje wyrzucony z mieszkania.

Michael wychodzi z windy na swoim piętrze, komunikując się z Lylą, kiedy przed drzwiami do jego mieszkania pojawia się Liz Allan. Spider-Man zaprasza Liz do mieszkania, w którym znajduje się tylko jedno krzesło. Liz, która usiłuje odkryć tożsamość Spider-Mana 2099, chce wiedzieć, kim jest Michael i dlaczego żadne z jego danych nie są zgodne z rzeczywistością. Kiedy Spider-Man zdaje sobie sprawę, że został rozgryziony, wyrzuca Liz przez okno… co okazuje się tylko obrazem w jego wyobraźni. Liz szantażuje Michaela, aż w końcu ten poddaje się i wyjawia jej prawdę o sobie. Pokazuje jej również strój z przyszłości oraz Lylę. Michael chce wiedzieć, co Liz zrobi z tą wiedzą i czego od niego chce. Ta całuje go i wychodzi.

Chwilę później do mieszkania Michaela wchodzi Tempest, pytając kim była kobieta, która właśnie wyszła. Tempest zwierza się Michaelowi, że jest chora na białaczkę i zostało jej parę miesięcy życia. Dziękuje za kwiaty i wychodzi z mieszkania.

Recenzja

Drugi numer przyniósł dużo więcej zmian niż można się spodziewać po początku serii. Peter Parker całe życie starał się utrzymać swoją tożsamość w tajemnicy. Miguel O’Hara przyznaje kim jest już na samym starcie. Jest to ciekawy pomysł, ponieważ będąc osobą wyjętą z czasu, oczywistym było, że trudniej będzie mu podać się za kogoś innego, aczkolwiek nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko.

Innym wątkiem, który jest bardzo nieszablonowy, jest choroba Tempest. Dodaje to ludzkiego pierwiastka do historii o Człowieku-Pająku z roku 2099. Wydaje się prawdopodobne, że Michael będzie starał się wyleczyć dziewczynę, która ma przed sobą tylko kilka miesięcy życia. Również relacje na linii Micheal-Liz-Tempest będą bardzo ciekawe.

Nie zabrakło odrobiny humoru ze strony Petera Davida. Jednak cały czas nie jestem przekonany co do kreski Willa Sliney’a, ale muszę przyznać, iż scena pocałunku wypadła bardzo korzystnie.

Numer #2 zapowiada dużo więcej intryg, wprowadza ciekawe wątki oraz pokazuje, iż autor nie obawia się łamania schematów. Cztery pajączki.

Ocena:

Autor: Slendro