Spider-Girls #3
Numer: Spider-Girls #3
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Luty 2019
Scenariusz: Jody Houser
Rysunki: Andrés Genolet
Tusz: Andrés Genolet
Kolory: Cris Peter & Jim Campbell
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ivan Shavrin
Redaktor: Kathleen Wisneski
Redaktor wykonawczy: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Oscorp. Annie chce ruszyć na ratunek hybrydom, z których Brix i Bora planują urządzić sobie ucztę. Anya i May przekonują ją, by porzuciła myśl o walce i poświęciła się medytacjom nad zwojami. Spiderling zabiera przyjaciółki do zbrojowni Osborna, aby znalazły sobie coś, co pomoże im w starciu z parą Inheritors. Ponieważ dziewczyny nie znają kodu dostępu, we trójkę otwierają drzwi siłą.
W laboratorium rodzeństwo łowców rozpoczyna jatkę. Przemieniony w pająka Osborn usiłuje im przeszkodzić i atakuje Borę. Kiedy Inheritors biorą go na cel, sufit zawala się i do pomieszczenia wpada robot sterowany przez Spider-Girl i Spider-Woman. Pilotki decydują się użyć broni opartej na radiacji. Strzał z działka nie wyrządza jednak Inheritors większej krzywdy. Łowcy przechodzą do kontrataku – przewracają maszynę na ziemię i usiłują siłą dostać się do kabiny pilota.
Nagle laboratorium wypełnia niebieskie światło i wszystkie hybrydy, w tym Osborn, zmieniają się w ludzi. Domyślając się, że to sprawka Annie i jej medytacji nad zwojami, Anya i May wymykają się z kabiny i znajdują Spiderling, która, jak się okazuje, otworzyła też portal. Za jej namową trio wskakuje w dziurę międzywymiarową, uciekając przed będącymi tuż za nimi Inheritors.
Loomworld. Spider-Girls trafiają do siedziby Web Warriors, gdzie zauważają, że Sieć Życia i Przeznaczenia została zniszczona (Spider-Geddon #4), a Karn zniknął (Spider-Geddon #2). Anya pyta Annie, gdzie się podział drugi zwój. Ta tłumaczy, że tym razem poprosiła Sieć o pomoc, i portal chyba go pochłonął. Spider-Girl zabiera ostatni rękopis i zauważa, że zmieniła się jego treść – pismo obrazkowe wspomina bowiem o nowym totemie, Patternmaker, który potrafi czytać nici tworzące Sieć i je wzmacniać.
Na wieść o tym Annie nie wie już, czy to ona i jaka jest jej rola. Pociesza ją May. Annie mówi jej o zmarłej starszej siostrze, która byłaby pewnie taka jak Spider-Woman. To wyznanie zbliża je do siebie. Kiedy May przypomina, że Sieć łączy wszystkie Pająki, Anya wpada na pomysł, by zebrać jej fragmenty, a Annie jako wzmacniacz więzi między Pająkami utka z tych resztek coś, co uczyni je silniejszymi. Następnie prosi ją, by zużyła ostatni zwój na otwarcie portalu i trio wyrusza do Earth-616 na wojnę z Inheritors.
Kontynuacja wydarzeń w Spider-Geddon #5.
Recenzja
Perypetie grupy trzech młodych pajęczych superbohaterek czujących na plecach oddech polujących na nie sadystycznych łowców dobiegają właśnie końca. Przynajmniej na łamach tego tytułu. Finałowy numer trzyczęściowego cyklu o Spider-Girls rozstrzyga, czy jedna z reprezentantek żeńskiej drużyny jest rzeczywiście wybrańcem, który utoruje swoim pobratymcom drogę do zwycięstwa nad Inheritors.
Komiks ów, a de facto cała miniseria, wprowadza do kanonu kolejny Spider-Totem, którego awatarem okazuje się Spiderling. Wcześniejsze numery potwierdziły przypuszczenia, że dziewczyna ma supermoce o mistycznym rodowodzie, ten zaś zeszyt przesądza, że wykorzysta je ona w walce z Inheritors w finale flagowej serii Spider-Geddonu. W jaki sposób? To już trzeba sięgnąć do źródła, do którego twórcy odsyłają zresztą na ostatniej stronie. W każdym razie świetna wiadomość, że nie zabraknie efektu synergii.
Tym komiksem scenarzystka zamyka też wątek hybryd stworzonych przez Mister Sinistera w The Amazing Spider-Man: Renew Your Vows. Wyciąga też z pudełka „zabawek” robota, którego Osborn (szkoda, że nie udzielono mu tu głosu) wcześniej użył, by pokonać złowrogiego naukowca. I co najlepsze, doprowadza do nawiązania siostrzanych relacji między Annie i May, które z pewnego punktu widzenia są przecież siostrami. Byłoby wybornie, gdyby powstała kolejna miniseria z ich wspólnymi przygodami.
Co się tyczy mankamentów – pytanko. Dlaczego rażąca radioaktywnym ładunkiem broń w arsenale robota nie wyrządziła wielkiej krzywdy Inheritors? Czyżby uodpornili się na nią długim pobytem w świecie skażonym promieniowaniem? Hipotezie tej zaprzecza wywód Jennixa w Spider-Geddon #4 czy kazus Verny w Spider-Force #3. Po prostu w myśl zasady „tego wymaga konwencja” poszło się na skróty. I to w sumie jedyny w tym komiksie zwrot akcji, do którego można się przyczepić. Komiks i seria godne polecenia.
Ocena:
Autor: Dawidos