Marvel Adventures: The Avengers #1
Numer: Marvel Adventures: The Avengers #1
Tytuł: The Replacements
Wydawnictwo: Marvel Comics 2006
Data wydania: Lipiec 2006
Scenariusz: Jeff Parker
Rysunki: Manuel Garcia
Tusz: Scott Koblish
Kolory: Val Staples
Litery: Dave Sharpe
Okładka: Aaron Lopresti i Guru eFX
Asystent Redaktora: Nathan Cosby i Mackenzie Cadenhead
Redaktor: Mark Paniccia
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk PL: Marvel Komiks #1
Streszczenie
Avengers (Captain America, Iron Man, Giant-Girl, Hulk, Storm, Wolverine, Spider-Man) zbierają się w pewnej bazie wojskowej. Dowódca pokazuje im nowy system obronny – Ultron, po czym oznajmia Avengers, że ich zwalnia.
Tymczasem Ultron uznaje, że ludzie nie mogą panować nad tak rozwiniętym umysłem i buntuje się. Avengers muszą wkroczyć do akcji. Bohaterowie szybko niszczą znajdujące się w tym miejscu maszyny. Generał mówi Avengers, że więcej maszyn jest w bazie na zachodnim wybrzeżu.
Korzystając z Quinjeta (osobisty pojazd Avengers) bohaterowie kierują się ku celu. Na miejscu dzielą się na trzy grupy. Hulk, Wolverine i Storm walczą z robotami w środku bazy, Iron-Man i Captain America niszczą maszyny na dachu ośrodka, natomiast Spider-Man i Giant-Girl walczą na morzu.
Walka trwa i po pewnym czasie wszyscy Avengers znajdują się w środku bazy, gdzie roboty poddają się i odpalają bombę, która wybuchnie w ciągu 10 sekund. Iron-Man natychmiast wzywa Quinjeta i z pomocą pajęczyny Spider-Mana bohaterowie wydostają się z bazy, która po chwili tonie w płomieniach.
W głównej siedzibie armii wojskowy personel przeprasza Avengers za swoją głupotę.
Recenzja
Kolejna seria z imprintu „Marvel Adventures”. Tym razem dotyczy grupy Avengers w składzie: Spider-Man, Kapitan Ameryka, Iron-Man, Hulk, Wolverine, Storm i Giant-Girl. Komiks ten jest skierowany do grupy młodszych czytelników i pierwszy numer to potwierdza.
Fabuła (zresztą ograniczona niemal do zera) jest bardzo banalna. Wynika bunt maszyn i Avengers muszą zrobić porządek. Po bardzo krótkim wstępie zaczyna się akcja, która trwa praktycznie do końca. Cios za cios, różne wybuchy na każdej stronie. Niestety postacie w tym komiksie są trochę jakby bezpłuciowe. Niby Hulk czy Wolverine sobie coś tam żartują, ale nie jestem pewien czy nawet młodszych odbiorców to zadowoli.
Co do oprawy graficznej to na pewno ona nie zawodzi. Akcja jest efektowna i kolorowa. Nie jest to komiks najwyższych lotów, ale co by nie mówić, spojrzeć na niego można. 2,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Rządło