Numer: Marvel Adventures: Spider-Man #10
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2011
Data wydania: Marzec 2011
Scenariusz: Paul Tobin
Rysunki: Matteo Lolli, Colleen Coover
Tusz: Terry Pallot, Colleen Coover
Kolory: Chris Sotomayor
Litery: Dave Sharpe
Okładka: Patrick Scherberger & Edgar Delgado
Asystent Redaktora: Michael Horwitz
Redaktor: Nathan Cosby i Jordan D. White, Mark Paniccia
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk PL: Marvel Komiks #5

Streszczenie

Blonde Phantom przedstawia Spider-Manowi modelkę, która chciałaby zostać nową superbohaterką o pseudonimie Lynx. Zadaniem Pająka ma być nauczenie dziewczyny bycia superbohaterem.

Lynx od początku sprawia trudności. Woli patrolować miasto za pomocą taksówki. Ma opory przed wejściem do płonącego budynku. Mimo to, gdy Spider-Man ratuje uwięzioną osobę, Chili znajduje jeszcze jedną, jednak nie jest w stanie jej podnieść. Całą sytuację ratuje Spider-Man.

Tydzień później. Peter przedstawia Sophie Sandoval sytuację. Okazało się, że podpalenia budynku dokonał Scorpion celem odwrócenia uwagi, by mógł dokonać innego przestępstwa. Oboje dostrzegają komiks autorstwa Chili Storm opowiadający o pożarze. Całe zajście ukazała w zupełnie innym świetle. Zaprezentowała siebie jako bohaterkę, która musiała również ratować Spider-Mana.

Kapitan Stacy tłumaczy córce, Gwen ,dlaczego nie powinna zadawać się ze swoim chłopakiem należącym do rodziny Torino. Prezentuje akta przestępstw członków jego rodziny.

Spider-Man tłumaczy Lynx, że źle zrobiła, wydając komiks w taki sposób. Martwi go, że dziewczyna chce być bohaterką tylko dla sławy. Chwilę później od taksówkarza dowiadują się o ataku Scorpiona.

Pająk walczy ze Scorpionem, podczas gdy Lynx tylko się przygląda. Bohater otrzymuje paraliżujący cios z ogona przeciwnika. Modelka odwraca uwagę przestępcy od Spider-Mana, by ten doszedł do siebie. Zaskoczony Scorpion przegrywa.

Tym razem komiks autorstwa Chili Storm jest dużo bliższy prawdy.

Recenzja

No to mamy nową bohaterkę, ale czy na pewno? Odnoszę wrażenie, że scenarzysta chce pokazać, że nie każdy nadaje się na superbohatera. Każdy natomiast powinien robić to w czym jest dobry. To chyba będzie pointa tego numeru.

Kim właściwie jest Lynx? Jakie ma moce? Czy może jest pustą lalką, która po prostu chciałaby zaistnieć jako superbohaterka? Niestety wygląda na to drugie. W dodatku naiwność Pająka bije po oczach. Widząc, że dziewczyna nie ma żadnych super-mocy zabiera ją na niebezpieczną misję i nie wiadomo na co liczy. Czy działa pod wpływem jakiegoś zauroczenia? O tym mogą świadczyć ostatnie kadry komiksu. Nawiasem mówiąc z tego jak są narysowana i zaprojektowana na modelkę nie wygląda. Dużo lepiej prezentują się znajome Petera.

Skoro już wspomniałem o stronie graficznej, to wszystko wygląda całkiem spoko. Nawet stylizowanie rysunków na początkującego rysownika jakim, jak widać jest Chili Storm.

Komiks dość przeciętny. Trzeba oddać ogromną cierpliwość bohaterowi i zarazem naiwność historii (ale to już standard tej serii). 2,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik