Edge of Spider-Verse #3
Numer: Edge of Spider-Verse #3
Tytuł: Aaron Aikman: The Spider-Man
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Listopad 2014
Scenariusz: Dustin Weaver
Rysunki: Dustin Weaver
Tusz: Dustin Weaver
Kolory: Dustin Weaver
Litery: VC’s Clayton Cowles
Okładka: Dustin Weaver
Asystent redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Doktor Aaron Aikman na co dzień zajmuje się biologią molekularną w Ikegami Medical Center and Research Institute. Po tajnym eksperymencie obdarzył siebie niesamowitymi mocami pająka i został superbohaterem. Podczas swojej kariery jako The Spider-Man natrafił na przeciwniczkę imieniem Naamurah, pół człowieka pół maszynę. Nie zdołał jej pokonać.
W miejscu, gdzie pracuje Aaron, pracowała również założycielka firmy, Dr. Kaori Ikegami. W chwili kiedy jej córka Hannah uległa wypadkowi i pozostała w stanie wegetatywnym, kobieta zdecydowała się poświęcić cały swój czas na uleczenie córki. To zaszkodziło jej związkowi z Aaronem. Nagle kobieta zmieniła się, przenosząc córkę do odosobnionej placówki, a sama zniknęła bez słowa.
Pewnego dnia Kaori zjawia się u progu mieszkania Aarona, prosząc go o pomoc, jednak szybko z niej rezygnuje i ucieka. Aikman podczas patrolu nad miastem zauważa Naamurah porywającą jakąś osobę. Po krótkim pościgu i walce okazuje się, że nie jest to jego przeciwniczka, ale osobnik podobny do niej i to jeden z wielu. Zwie się Daarroh. Pająk pokonuje przeciwnika, rozpoznając w nim jedną z uprowadzonych ofiar Naamurah. Zabiera go do instytutu Ikegami, gdzie wraz z naukowcami Aaron ściąga z więźnia roboczy kombinezon. Po krótkim czasie jedna z laborantek pokazuje Aaronowi małe urządzenie posiadające interfejs nerwowy, które znaleziono w ofierze i nad którym wcześniej pracował.
Spider-Man udaje się do laboratorium, gdzie znajduje zapłakaną Kaori. Ta wyjaśnia mu, że kiedy była blisko odpuszczenia starań o życie córki, nagle nastąpił przełom. Dziewczyna dzięki maszynom przebudziła się, jednak coś co zobaczyła zawładnęło nią. Stała się Naamurah i kazała matce przemienić wszystkich porwanych w maszyny. Podczas gdy Aaron biegnie korytarzem, na miasto wychodzą dziesiątki potworów stworzonych przez Kaori. Nagle przed Spider-Manem staje Morlun.
Recenzja
Tym razem scenarzysta puścił wodzy fantazji i przenosimy się do historii rodem z mang i anime. Ta wersja Spider-Mana oprócz super-mocy wspomagana jest technologią. Pod maską nie ma Petera Parkera, ale doktor Aaron Aikman – jego japoński odpowiednik. Pisząc „japoński” trudno stwierdzić, czy faktycznie akcja toczy się w Japonii czy gdzieś indziej.
Od samego początku scenarzysta stara się zaprezentować jak najwięcej faktów dotyczących bohatera. Pominął jednak istotny szczegół. Nie przedstawił przemiany Aarona w herosa, czyli tego co pchnęło go do stworzenia kostiumu i walki ze złem. Po prostu zyskał moce i w gratisie chęć bycia herosem. Dustin Weaver pokazał nam również dwóch przeciwników Pająka – Redeye i Naamurah. Co prawda, ten pierwszy jest tylko krótką notką, natomiast ta druga to przeciwniczka bardziej na miarę Spider-Verse. Dlaczego? Otóż Naamurah i jej podobni są najprawdopodobniej sterowani przez Morluna i jego rodzinę.
Komiks kończy się w chwili, gdy armia robo-potworów ruszyła na miasto, a Spider-Man staje na wprost Morluna. Scenarzysta nie daje nam odpowiedzi jednoznacznej co się dalej stanie. Czy bohater zginie? Czy może zostanie uratowany przez Spider-Mana z innej rzeczywistości. Co z armią robotów? Czy to one wspomogą Morluna w walce z drużyną różnych Spider-Manów?
Strona graficzna jest przejrzysta i staranna. Co prawda komiks mógł być bardziej stylizowany na mangę – nie obraziłbym się, gdyby wprowadzono tu czytanie od tyłu – jak przystało na porządną mangę. Na szczęście to tylko moje drobne życzenia. Kolorystyka również nie razi po oczach. Całość odbieram pozytywnie.
Fabuła poprowadzona ciekawie, czyta się przyjemnie. Nim się orientujemy docieramy do końca komiksu. Jak i czy w ogóle ta historia wpłynie na event Spider-Verse to się okaże. Solidne 4 pajączki.
Ocena:
Autor: Spider-Nik