Superior Spider-Man, Tom 2
Numer: Superior Spider-Man, Tom 2
Tytuł: Mój Własny Najgorszy Wróg
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o. 2015
Data wydania: Grudzień 2015
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Ryan Stegman, Giuseppe Camuncoli
Tusz: John Dell, Giuseppe Camuncoli
Kolory: Edgar Delgado, Antonio Fabela
Litery: Dariusz Ziach
Okładka: Ryan Stegman
Redaktor: Kamil Śmiałkowski, Jacek Drewnowski
Redaktor naczelny: Małgorzata Wnuk
Tłumacz: Oskar Rogowski
Cena: 39,99 zł
Opis
Nowa era pajęczych emocji właśnie się zaczyna!
Peter Parker przez całe życie walczył o lepszy świat. Niestety, jego historia zakończyła się dramatycznie – ostatecznym, strasznym poświęceniem. Teraz arcywróg Petera Dr Octopus przejął kontrolę nad jego ciałem – i jego życiem. Otto Octacvius jest Spider-Manem! Chce przyu tym za wszelką cenę udowodnić, że jest poid każdym względem lepszy od swojego dawnego przeciwnika. Jego chrzest bojowy nastąpi, gdy przyjdzie mu się zmierzyć z nową Złowieszczą Szóstką! Czyżby nowy Spider-Man miał układ z J. Jonahem Jamesonem? I czy Carlie Cooper odkryła jego tajną tożsamość? Dodatkowo: Spider-Man i Mary Jane znowu razem! Powrót Sępa! Oraz historia o tym, ile musi zginąć, nim The Superior Spider-Man zabije złoczyńcę. Przekonacie się, gdy Otto stoczy walkę z Masakrą, a stawką będą setki istnień!
Zawartość
The Superior Spider-Man #1
Marzec 2013
The Superior Spider-Man #2
Marzec 2013
The Superior Spider-Man #3
Kwiecień 2013
The Superior Spider-Man #4
Kwiecień 2013
The Superior Spider-Man #5
Maj 2013
Dodatki
• galeria okładek i wariantów okładek (10 stron)
• galeria okładek Amazing Spider-Man #1-700 (7 stron)
Recenzja
Pierwszy pełnoprawny tom the Superior Spider-Mana przed nami. Dlaczego napisałem „pierwszy i pełnoprawny”? Otóż to pierwszy tom zawierający w sobie zeszyty serii the Superior Spider-Man. Przypomnę, że w poprzednim znalazło się zakończenie serii the Amazing Spider-Man. Tutaj już mamy Otto Octaviusa w ciele Spider-Mana pełną gębą.
Otto ostatnio przysiągł, że będzie lepszym Spider-Manem niż Peter i teraz Dan Slott przedstawia nam jak zamierza tego dokonać. I tym sposobem otrzymujemy Pająka bardziej zorganizowanego i zdecydowanie lepiej łączącego obowiązki superherosa z prywatnym życiem. Na tyle organizuje sobie życie, że zabiera się za zdobycie tytułu doktora dla swojego nowego ciała. Co więcej ma czas dla bliskich i skutecznie walczy z przestępczością. Zyskuje sobie nawet szacunek co niektórych i ci pomniejsi przestępcy na jego widok poddają się bez walki. Dan Slott chce nam udowodnić, że Peter mógł być lepszy, gdyby był bardziej zorganizowany. I właściwie ja to kupuję. Otto wychodzi zdecydowanie lepiej, fakt, że brutalniej, ale wciąż lepiej. Jedyne działania, które mogą być na granicy przyzwoitości to pokazane pod koniec mini-roboty szpiegujące i meldujące o wszystkim nowemu Peterowi.
Podoba mi się podejście nowego Petera do Mary Jane, z którą dla dobra, właściwie wszystkich, decyduje się zerwać. Tego Peter, by nie zrobił. Oczywiście jego zachowanie z czasów bycia nadętym Ottonem daje o sobie znać, gdy traktuje innych jako gorszych od siebie oraz, gdy ma zamiary permanentnie pozbywać się nieustannie powracających przeciwników.
Jakby nie patrzeć Dan Slott postawił przed sobą nie lada zadanie. Musi pokazać, że nowy Spider-Man jest jednocześnie lepszy i gorszy niż oryginalny Spider-Man. Musi zyskać zwolenników i przeciwników wśród czytelników, tak by w nie wiadomo jaki sposób można było odkręcić to wszystko, bo nie ukrywajmy, nikt w Marvelu na stałe się nie zmienia i co jakiś czas wraca do swojego stałego statusu. Zwłaszcza, że dusza oryginalnego Spider-Mana siedzi cały czas przy nowym Spider-Manie i obserwuje oraz komentuje jego poczynania.
Graficznie rzecz biorąc nie jest źle. Wyraziste i dynamiczne rysunki działają w pełni zadowalająco.
Podsumujmy. Historia, która podzieliła fanów Pająka na pół. Na zwolenników i przeciwników zamiany umysłów między Doctorem Octopusem, a Spider-Manem. Dzięki wydawnictwu Egmont mamy okazję się z nią zapoznać i wyrobić własne zdanie. Początkowo sceptycznie nastawiony, myślę, że Slott radzi sobie całkiem nieźle i 4 pajączki będą odpowiednie.
Ocena:
Autor: Spider-Nik
