Numer: Spider-Man: Historia Życia
Tytuł: Spider-Man: Historia Życia
Wydawnictwo: Story House Egmont sp. z o.o.
Data wydania: Październik 2021
Scenariusz: Chip Zdarsky
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: John Dell i Andrew Hennessy
Kolory: Frank D’Armata
Litery: Dariusz Ziach
Okładka: J.G. Jones
Redaktor: Alicja Szymańska, Jacek Drewnowski, Małgorzata Kuśnierz, Kamil Śmiałkowski
Redaktor naczelny: Marcin Surowiecki
Tłumacz: Bartosz Czartoryski
Cena: 89,99 zł

Opis

Dawno temu, w piętnastym zeszycie komiksu Amazing Fantasy 1962 roku, piętnastoletni Peter Parker został ugryziony przez radioaktywnego pająka i tak narodził się superbohater znany jako Spider-Man. Od tamtej opowieści minęło prawie sześćdziesiąt lat. Co by było, gdyby tyle samo czasu upłynęło również w życiu Spideya?

Z okaji osiemdziesiątych urodzin Marvel Comics mistrz humoru Chip Zdarsky, laureat aż czterech Nagród Eisnera, i kultowy rysownik Mark Bagley snują wyjątkową opowieść o Spider-Manie – od jego superbohaterskich początków, przez trudne czasy wojny wietnamskiej i wojny domowej, aż do ostatniej misji Człowieka Pająka, w której rozstrzygną się losy nie tylko jego samego, ale i wszystkich, których kocha!

Zawartość

• 

  Spider-Man: Life Story #1 Maj 2019

• 

  Spider-Man: Life Story #2 Czerwiec 2019

• 

  Spider-Man: Life Story #3 Lipiec 2019

• 

  Spider-Man: Life Story #4 Sierpień 2019

• 

  Spider-Man: Life Story #5 Wrzesień 2019

• 

  Spider-Man: Life Story #6 Październik 2019

Dodatki

• Galeria: okładki alternatywne (10 stron)
• Proces powstawania okładek (4 strony)
• Proces powstawania strony redakcyjnej (1 strona)
• O autorach Chip Zdarsky i Mark Bagley (1 strona)

Recenzja

Komiks, który czyta się przyjemnie, szybko bez większego zmęczenia, to właśnie wydany przez wydawnictwo Egmont Spider-Man: Historia Życia.

Nie od dzisiaj wiemy, że bohaterowie tak właściwie, to się nie starzeją. Wszystko dookoła się zmienia: technologia idzie do przodu, ludzie podążają za modą, architektura również nie ulega zmianom. Twarze znanych bohaterów wciąż pozostają niezmienne, i to pomimo tysięcy przygód, które przeżyli, ślubów, które zawierali, a potem na mocy paktu z diabłem anulowali… a żeby to było wszystko. Niektórzy własną śmierć przeżyli (i to niejednokrotnie). Jednak, co by było gdyby… (What if) czas w komiksie biegł równo z naszym?

Na pytanie tego niecodziennego „What If…” odpowiada Chip Zdarsky, a ilustruje nam to wieloletni, bardzo dobrze znany i rozpoznawalny rysownik Spider-Mana, Mark Bagley. Przy takim zestawie możemy być pewni, że czeka nas ciekawa historia.

Zaczynamy w roku 1966. Tłem, które mocno daje się odczuć bohaterom jest wojna w Wietnamie. Nasz heros mocno zastanawia się, czy superbohaterowie powinni w niej brać udział. I tu historia mocno zaczyna odbiegać od tej, którą znamy. Peter bierze ślub z Gwen Stacy. Współpracuje z Reedem Richardsem, który jak się okazuje rozwiódł się z Sue, która zostawiła go dla Namora. Następnie nie znosząc swojego szefa zmienia pracę i zaczyna pracę z Gwen i Milesem Warrenem. Tutaj nie zagrzewa długo miejsca dzięki działaniom Czarnego Goblina – no nie zgadniecie kto nim jest?! W każdym razie przypadkiem wychodzi na jaw, że profesor Miles jest szalony i sklonował Petera, Osborna i Gwen. Przeżywa tylko klon Petera – no tutaj niespodzianki nie ma.

Niespodzianka leży gdzie indziej. Miles podmienił Gwen i teraz będąca klonem kobieta poszła razem ze sklonowanym Peterem (Benem) zmieniając imię na Helen. To otwiera drogę do związku oryginalnego Petera z Mary Jane. I od tej pory do samego końca mamy Petera z Mary Jane. Kolorowo oczywiście nie jest, bo jak w prawdziwym życiu pary się kłócą i mają problemy. Peter ma nawet swoje skoki w bok z… Jessicą Jones.

Lata mijają, o czym informuje nas scenarzysta, a nasi bohaterowie się stażeją. Peter ma dwójkę dzieci i symbionta. Mamy trochę inną wersję Ostatnich Łowów Kravena, Sagę Klonów, nawiązanie do Civil War, pojawia się także Morlun. Czyta się to wszystko bardzo przyjemnie. Widać, że nie tylko Peter, nie ma lekko, ale tak naprawdę wszyscy bohaterowie mają swoje problemy.

Zastanawiałem się czy napisać tutaj jak kończy się komiks i tego Wam w sumie nie zdradzę w ramach zachęty do sięgnięcia po komiks. Podoba mi się to jak Zdarsky rozpisał w czasie różne wydarzenia, jak skonfrontował Petera z życiem.

To wszystko rewelacyjnie przeniósł na papier Mark Bagley. Nie muszę dużo o nim pisać, bo jest to artysta bardzo dobrze znany. Wymienię takie tytuły jak główna seria Amazing Spider-Man w latach 1990, czy Ultimate Spider-Man, ponad sto numerów. Tutaj również prezentuje niezmiennie wysoki poziom. W dodatku prezentuje kilka projektów kostiumu Spider-Mana, bo przez te wszystkie lata zaprezentowane na łamach komiksu, swój kostium nieraz zmieniał.

Zbliżamy się do podsumowania. Komiks jest świetny. Natomiast jego największy minus leży gdzie indziej. Otóż z punktu widzenia kolekcjonera, który lubi nie tylko czytać komiksy, ale także, by kolekcja dobrze się prezentowała, to warto zwrócić uwagę na rozmiar tego komiksu. Niestety Egmont wydał go trochę większy niż pozostałe komiksy, nawet te w twardej oprawie. Teraz pośród komiksów z twardymi oprawami ten jeden wybija się ponad pozostałe. Nie lubię takich ruchów. Abstrachując od jego formatu, to komiks został wydany solidnie w sztywnej oprawie z fajnie zaprojektowanym grzbietem.

W komiksie oprócz samej historii znajdziemy bogatą galerię okładek alternatywnych oraz komentarz twórców. Zabrakło tu niestety wydanego Spider-Man Life Story: Annual, który opowiada o życiu J. Jonah Jamesona.

Spider-Man: Historia Życia, pomimo swoich rozmiarów przeczytałem w jeden wieczór. Zdecydowanie wciąga. Myślę, że biorąc pod uwagę historię i ilustracje, mógłbym dać 6 pajączków. Jednakże z uwagi na to, że jestem kolekcjonerem i boli moje oczy taki jeden, wystający, większy tom, to wystawię 5 pajączków.

Ocena:

Autor: Spider-Nik