Marvel Komiks #3
Numer: Marvel Komiks #3
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Egmont 2019
Data wydania: Sierpień 2019
Scenariusz: Paul Tobin, Jeff Parker
Rysunki: Alvin Lee, Jacopo Camagni, Roberto DiSalvo, Ronan Cliquet, Manuel Garcia
Tusz: Terry Pallot, Norman Lee, Roberto DiSalvo, Jacopo Camagni, Amilton Santos, Scott Koblish,
Kolory: Val Staples, Guru-eFX, Sotocolor
Litery: Stop!Studio
Okładka: Roger Cruz
Redaktor: Agnieszka Trzebska-Cwalina i Monika Pruska
Wydawca: Martin Dusseldorp
Tłumacz: Grzegorz Gołębski
Cena: 14,99 zł
Opis
Komiks dla czytelników +8
Co dwa miesiące nowe przygody najfajniejszych superbohaterów!
Zawartość
Marvel Adventures: Super Heroes #4
Grudzień 2008
Marvel Adventures: Super Heroes #5
Styczeń 2009
Marvel Adventures: Spider-Man #6
Listopad 2010
Marvel Adventures: Spider-Man #7
Styczeń 2011
Marvel Adventures: The Avengers #3
Wrzesień 2006
Recenzja
Kolejny tom Marvel Komiks wydanego przez —Egmont— ponownie zawiera w sobie aż pięć historii, czyli oryginalnych zeszytów spod szyldu Marvel Adventures. Tym razem otrzymujemy dwa Super Heroes, dwa Spider-Many oraz jedną historię Avengers.
Zacznijmy od początku. Fabuła pierwszej części opiera się na pomyśle, by jeden z większych przeciwników Black Panther – Ulysses Klaw w pełni się resocjalizował poprzez muzykę. Założył zespół grający country. Herosi w znanym składzie: Spider-Man, Iron Man i Hulk, oczywiście w to nie dowierzają przez co prowokują do potyczek. Całość dopełniają gagi i wzajemne docinki. Co mnie gryzie w tym komiksie, to zachowanie herosów. Nie przyczajają się i nie obserwują z ukrycia poczynań przestępcy, a wychodzą i rzucają bezpodstawne oskarżenia.
Kolejna historia opowiada o dwóch bohaterach w tym prezentuje jednego, dzięki czemu młody czytelnik ma możliwość poznania Dr. Strange’a. Cieszy fakt, że przybliżono jego historię. Niestety całość jest naiwna. Moce Strange’a wydają się przesadzone – skoro może wzmacniać w wymyślny sposób cudze zdolności, to nie tylko Pajączek nadawałby się do wyznaczonego zadania. Sposób w jaki pokonano głównego przeciwnika jest wybitnie irytujący i aż można klepnąć się w czoło ze zdumienia.
Idąc dalej otrzymujemy kontynuację przygód Pajączka z poprzedniego numeru, gdzie został mocno poturbowany przez Bullseye’a. Tu są tego konsekwencje oraz Doktor Octopus pokonany w głupi sposób. Gościnny występ zaliczyła tutaj Emma Frost, której image odbiega od znanego nam z głównego uniwersum. Seksowne i skąpe ubrania zastąpiono pełnym kostiumem i maską na oczy. No tak, w końcu to komiks dla dzieci.
Dochodzimy do prawdziwego absurdu. Herosi bawiący się w berka i przy okazji rozwalający ścianę budynku… to już abstrakcja. W zabawie udział wzięli: Spider-Man, poważny mutant Wolverine, Kitty Pryde oraz dziewczyna Petera, Chat. Żeby tego było mało Spider-Man dostaje propozycję przyłączenia się do mafii… no ja nie wiem jak można wpaść na taki scenariusz. A w tle standardowy motyw walki o prawa mutantów z komicznymi banerami głoszącymi między innymi: „To my mamy rację”, aż mi się przypomina scena z filmu „Dzień świra” i tekst „moja prawda jest najmojsza”. I w ramach wisienki na torcie: gangsterzy ogłaszający wszem i wobec, że przez mutantów nie mogą już wyłudzać haraczy i dobrze bronić swojego bossa. Ha, śmieszne.
Ostatnia część należy do Avnegers, a głównie do Kapitana Ameryki. Tutaj idziemy stereotypowymi schematami, czyli heros zostaje porwany przez głównego antagonistę, który zamiast dokonać zemsty chwali się swoim nikczemnym planem dając Avengers czas na uwolnienie przyjaciela. Czy ja coś tu muszę dodawać? Standardy słabej historii zostały zachowane.
Strona graficzna, pomimo że składa się na nią kilku rysowników i kolorystów, to wszystkie historie rysowane są przejrzyście i pogodnie. Wyraziste rysunki są konieczne w komiksach dla młodszych czytelników, bo to one mają ogormny wpływ na to czy dany komiks będzie kupiony i przeczytany.
Podsumujmy. Tom trzeci Marvel Komiks jest pełen naiwnych i prostych historii. Przypomnę, że Marvel Komiks przeznaczone jest dla czytelnika +8 lat. Osobiście odradzam starszym wyjadaczom branie się za czytanie tych historii, nie znajdą tam nic fascynującego, jednak jestem przekonany, że młodszemu czytelnikowi może przypaść do gustu. A o to w tym chodzi. 4 pajączki.
Ocena:
Autor: Spider-Nik
