The Other: Evolve Or Die
1. Najlepsza część
Dawidos:
Najlepsze są części pisane przez Straczynskiego. Wśród moich faworytów jest Friendly Neighborhood Spider-Man #3 i Amazing Spider-Man #527 oraz #528. W pierwszym śmierć Petera Parkera, w drugim reborn Spider-Mana, w trzecim objawienie „Innego” Spider-Mana. Każdy świetnie napisany z nutką mistycyzmu, jaki w historię Pająka wkłada Straczynski. Pod względem akcji najlepszy jest Amazing Spider-Man #526. Świetne rysunki Deodato, świetny pojedynek z Morlunem i jego przerażające zakończenie. Pod względem okładki to TASM #525, #526 i #528.
Dengar:
Amazing Spider-Man #526 – Po raz pierwszy Pająk dostaje tak porządne lanie, po którym skazany jest na śmierć. Jak dla mnie bardzo dobre rysunki, stojące na wysokim poziomie. Scenariusz można rzec ubogi, gdyż przez cały numer Peter walczy z Morlunem, jednak jak walczy! Można by rzec, że desperacko, próbując zyskać przewagę nad przeciwnikiem za wszelką cenę. Numer jak dla mnie świetny.
Spider-Nik:
Zdecydowanie Friendly Neighborhood Spider-Man #3, nigdy nie sądziłem że śmierć Spider-Mana będzie tak doskonale przedstawiona. W końcu zawdzięczamy to J. Michael’owi Straczynskiemu i Mike’owi Wieringo.
Rządło:
Wybór trudny, ponieważ wydaje mi się, że nie było jakieś zdecydowanie najlepszej części. Wybierałem spośród 1,3,6,7 i 12 części. Ostatecznie decyduje się na część 7. Pierwsze przebudzenie pająka drzemiącego w Parkerze, zaatakowanie Morluna, pojawienie się żądeł i śmierć Petera Parkera – myślę, że to przekonało mnie ostatecznie do Friendly Neighborhood Spider-Man #3.
2. Najgorsza część
Dawidos:
Zdecydowanie Marvel Knights Spider-Man #20. Strata czasu i brak większego znaczenia dla historii. Ponadto MJ i ciocia May w strojach Iron Mana – żenada! Nie mogę jednak powiedzieć, że Hudlin zniszczył „The Other”, bo jak wspomniałem TASM #526 jest bardzo dobry, a FNSM #2 jego autorstwa też jest znośny.
Dengar:
Marvel Knights Spider-Man 20- Pająk przemykający po uliczkach Latverii w towarzystwie MJ i May w starych zbrojach Żelaznego Człowieka?! I tylko po to żeby dotrzeć do maszyny czasu Dooma i cofnąć się w czasie, by ujrzeć swoich rodziców. A następnie gra w karty i wypad z MJ w przestrzeń kosmiczną, na stację Starka. Jak dla mnie nic ciekawego nie znajduje się w tym numerze.
Spider-Nik:
Zastanawiałem się między Marvel Knights Spider-man #19, a #20. Ciężko zdecydować która część jest gorsza, ale po przemyśleniach wybrałem numer #20. Dlaczego? Bo nic nie wnosi do całości. Mary Jane i May w starych zbrojach Iron Mana to kompletny bezsens. W całym the Other można sobie ten numer darować.
Rządło:
Kiepskich numerów też było więcej niż jeden, ale myślę, że takim zdecydowanym numerem „1” jest część 5. Brzydkie rysunki, idiotyczny scenariusz, nie wprowadzający istotnych elementów do fabuły, oglądanie przeszłości przez Parkera i Mary Jane z ciocią May w zbrojach Iron-Mana. Marvel Knights Spider-Man 20 – po prostu „rewelacja”…
3. Najlepsza scena
Dawidos:
Kilka scen. Rozwiązanie pojedynku z Morlunem w TASM #526, w tym strata oka. Śmierć Parkera w FNSM #3 genialna. Śmierć Morluna w tym samym komiksie również emocjonująca. Cały sen Petera w TASM #527 bardzo interesujący i wciągający. Wyniesienie dziewczynki z walącego się budynku w TASM #528 też bardzo mocne w wymowie. Ogólnie mówiąc, najlepsze sceny prezentuje Straczynski.
Dengar:
Morlun, wyrywający i zjadający oko Pająka. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się czegoś takiego i zostałem mile zaskoczony. Ta scena dodała pojedynkowi pewnego dramatyzmu, zapowiadającego klęskę Spider-Mana.
Spider-Nik:
Śmierć Peter’a w ramionach MJ. Przedstawiona genialnie.
Rządło:
Postawię na śmierć Spider-Mana i poprzedzającą ją walkę w szpitalu z Morlunem, chociaż w pamięci bardzo mocno zapadła mi także scena, gdy Spidey zatrzymał jeden z pocisków wystrzelonych przez Tracera.
4. Najgorsza scena
Dawidos:
Jak już mówiłem, MJ i May Parker w strojach od Starka Ponadto zjedzenie ciała Parkera przez pająki nie przypadła mi do gustu.
Dengar:
To scena w laboratorium Tony’ego, po badaniu Petera, kiedy przychodzi ciotka May i ochrzania prawie wszystkich. Dla mnie to było nieciekawe, a wręcz żałosne.
Spider-Nik:
Nie potrafię określić najgorszej. Podam tylko, że najgorsze sceny znajdują się w Marvel Knights Spider-man #19 i #20.
Rządło:
MJ i ciocia May w zbrojach ratujące Petera. Jak dla mnie była to żenująca scena.
5. Największe zaskoczenie
Dawidos:
Brutalne pobicie i okaleczenie Spider-Mana przez Morluna w TASM #526. Ponadto pojawienie się osobnika złożonego z pająków. Teraz już nie wiadomo czy tytułowy „Inny” to nowo narodzony Spider-Man czy jego kolejny podobny do Gatekeepera przeciwnik. Z wątków pobocznych zaskoczył mnie powrót Flasha Thompsona! Widzieliśmy go ostatnio jak inwalidę w serii „Spectacular Spider-Man” Jenkinsa. Flash odzyskał sprawność fizyczną, ale utracił pamięć. Zobaczymy co planują wobec tej postaci scenarzyści.
Dengar:
Pojawienie się Innej, która uformowała się z pająków – kanibalów, pożerających skorupę, dawnego ciała Petera. Czyżby Pająk zyskał kolejnego przeciwnika, pokroju Morluna? Zapowiada się całkiem ciekawie. A takiego obrotu sytuacji się nie spodziewałem, nie przypuszczałbym, że autorzy wymyślą coś takiego z tymi pająkami.
Spider-Nik:
Śmierć Petera i nowe moce oraz żądła wybijające się z nadgarstków.
Rządło:
Zaskoczeniem największym mogła być śmierć Spider-Mana, ale jeszcze większym chyba był nowy kostium, a raczej zbroja którą szykuje Tony Stark dla Parkera.
6. Największe rozczarowanie
Dawidos:
Brak pochodzenia Tracera. Nie wyjaśniono też jak wrócił Morlun (mogę się tylko domyślać). I czemu nie rozciągnięto walki Spider-Mana z pajęczym osobnikiem w MKSM #22. Postać dopiero co się pojawiła, a zaraz znika w kokonie, nie wiadomo po co. Ponadto oczekiwałem, że ostatnia scena TASM #528 pokaże coś więcej niż nowy kostium dla Spider-Mana.
Dengar:
Zdecydowanie śmierć Morluna. Przez cały czas, będący w pełni sił Peter dostawał niezłego łupnia, a tu leżąc w szpitalu, na skraju śmierci, zdołał powalić Morluna. To moim zdaniem było lekko przesadzone.
Spider-Nik:
Miesiąc pisany przez Reginalda Hudlina. Uważam, że ktoś inny napisałby ten miesiąc o wiele lepiej i ciekawiej.
Rządło:
Ciężko to nazwać rozczarowaniem, ale była to jedna z większych wad The Other. O czym piszę ? Ano o rysunkach Pata Lee. Ogólnie rzecz biorąc zrobienie z The Other crossoveru jest wielkim rozczarowaniem, bo wydaje mi się, że w samym Amazing Spider-Man ta historia mogłaby okazać się ciut lepsza.
7. Opinia o nowych mocach Spider-Mana
Dawidos:
Przydatne bajerki będące manifestacją ukrytej w Parkerze mocy Pająka. Najbardziej podoba mi się zdolność przyklejania kogokolwiek/czegokolwiek do każdej części ciała Spider-Mana. A co najciekawsze, ta moc objawiła się, gdy Peter o niej pomyślał jako przydatnej. Czyżby wola odgrywała tu dużą rolę? Nie podoba mi się za to pomysł z żądłami. Po co?
Dengar:
„Nocne widzenie”- umiejętność dość przydatna i niezbyt wybujała. Jak przystało na Pająka, taka zdolność raczej jest mu potrzebna, żeby łatwiej sobie radzić w ciemnościach (patrz ASM 528). „Żądła” – Eeee….. nie, dziękuje. To mnie nie poruszyło w pozytywny sposób. Pająki z tego co wiem, nie posiadają takich bajerów. Dzięki temu Peter upodobnił się do Logana. Pełna przyczepność- skoro Pająk może przylepić się do ściany, więc czemu ściana nie może przykleić się do niego? Ciekawy pomysł, a przy okazji spełnienie życzenia Petera o kieszeniach, tj będzie mógł przykleić sobie do pleców portfel (żartuje) A tak poważnie to przydatna zdolność, np. w ratowaniu ludzi w sytuacji, kiedy Spiderowi potrzebne są ręce i nie może ich zajmować osobami, które ratuje. Obserwowanie wiatru za pomocą włosków na dłoniach – Taki mały bajer. Przydatny chyba tylko w zawalonych budynkach i miejscach, gdzie wiatr może pomóc odnaleźć wyjście. Wyczuwanie drgań za pomocą sieci- Teraz Peter zachowuje się jak typowy Pająk. Jak dla mnie nieźle. Spider siedzący na sieci w ASM 528 wyglądał świetnie. Umiejętność przydatna raczej w budynkach, ale zawsze przydatna.
Spider-Nik:
Najgorsza z mocy to widzenie w ciemności, a najlepsza, bo najbardziej pajęcza to moc czucia drgań pajęczyny.
Rządło:
Ciężko wyrokować w tej chwili o nowych mocach Parkera, ponieważ dużo ich nie zobaczyliśmy. Żądła mimo, że bezsensowne to jednak spodobały mi się, widzenie w ciemnościach – raczej przydatne, inne moce także przydatne i oceniam je na duży plus, ale może jednak jeszcze trochę poczekajmy z ich osądzaniem.
8. Podsumowanie
Dawidos:
Wielkie wydarzenie, pamiętne sceny, świetne momentami rysunki, ogólnie dobra koncepcja historii. Niestety niektóre części były niezadowalające, a wręcz zbędne. Zakończenie mogłoby być bardziej szokujące. Z powodu wymienionych wad oceniam „The Other” na 5 pajączków.
Dengar:
Ogólnie crossover „The Other” był ciekawym i oczekiwanym wydarzeniem. W końcu nastąpił większy przełom w życiu Petera, ewolucja rozpoczynająca nowy etap w jego życiu. Nowe moce, nowi przeciwnicy, nowe zagadki. Powrót Morluna, śmierć Pająka – wydarzenia zaskakujące, pojawienie się Innej – postaci owianej nutka tajemnicy, śmierć Morluna -wydarzenie (jak dla mnie) słabo ukazane. Ogólnie „The Other” oceniam na 5 pajączków.
Spider-Nik:
Crossover potrzebny, bo ile można pisać o jednym i tym samym Spider-manie. The Other dał możliwość pisania całkiem nowych scenariuszy o pająku. Nowe moce i zapowiedź nowego kostiumu. Nowy przeciwnik i powrót Morluna który na pewno jeszcze powróci (skoro zmartwychwstał raz to dlaczego nie jeszcze raz). Ogólnie seria dała szerokie pole do popisu scenarzystom zajmującym się Spider-man’em. Nie wytłumaczyła wielu rzeczy, jak na przykład jak Morlun powrócił, kim jest Tracer i czym była choroba Petera. Te niedokończone wątki to kolejne przykłady na to, że The Other daje pole do popisu scenarzystom. Całość oceniam na 5 pajączków (byłoby sześć gdyby nie Pat Lee i Reginald Hudlin).
Rządło:
The Other miało być wielkim wydarzeniem w życiu Parkera i tak też się stało. Sama historia bardzo dobra tylko, że czasami były zdecydowanie niepotrzebne elementy wrzucane do scenariusza. Z 12 części można było zrobić 9 i byłoby według mnie zdecydowanie lepiej. Wielkim minusem było ukazanie się czterech części w Marvel Knights gdzie rysował według mnie nieudacznie Pat Lee. Ogólnie jednak pozytywnie oceniam tę historię. Cztery i pół pajączka.
Średnia Ocen Redakcji:
Autor: Redakcja SMO