The Spectacular Spider-Man – 1×13 – Nature vs. Nurture
Serial: The Spectacular Spider-Man Animated Series
Sezon: 1
Odcinek: 13
Tytuł: Nature vs. Nurture
Produkcja: Culver Entertainment
Data emisji USA: 14 czerwiec 2008
Data emisji PL: Brak
Czas trwania: 22 minuty
Stacja TV: The CW (pasmo – Kids’ WB)
Scenariusz: Kevin Hopps
Główny producent: Greg Weisman
Redaktor serialu: Greg Weisman
Producent: Victor Cook
Reżyseria: Victor Cook
Streszczenie
Spider-Man powstrzymuje ludzi Tombstone’a przed napadem i przekazuje w ten sposób Lincolnowi, że nie będzie dla niego pracował. Zainteresowany pracą dla niego jest natomiast Venom, któremu Tombstone stawia jeden warunek – musi najpierw zniszczyć Spider-Mana. Peter odwiedza śpiącą w szpitalu ciotkę. Szkoła Midtown High. Peter przeprasza Flasha, a także resztę znajomych. Gdy wszyscy rozchodzą się do klas Mary Jane ostrzega Parkera przed Brockiem. Peter dzwoni do Eddiego z przeprosinami i Brock w rozmowie z nim udaje, że wszystko jest w porządku. Peter z Gwen odwiedzają May w szpitalu. Dr Bromwell oznajmia, że następnego dnia May będzie mogła opuścić szpital. Peter obiecuje przygotować świąteczny obiad. Przygotowując się do szkoły odnajduje fiolkę z serum, które może zmienić go z powrotem w zwykłego nastolatka. Jednak nie ma czasu na głębsze rozmyślania, ponieważ „odwiedza” go Venom. Jest on zdecydowanie potężniejszy od Spider-Mana, ale nie decyduje się jeszcze na eliminację wroga. Postanawia wpierw trochę pobawić się z nim, grożąc tym, których Peter kocha najbardziej.
Peter prawidłowo domyśla się, że odnajdzie Venoma w pobliżu szpitala. Tym razem ich walka jest bardziej wyrównana, ale Venom nadal ma przewagę. W pewnym momencie Peter domyśla się, że symbiont opanował Eddiego, który rezygnuje z zabicia May. Zna kogoś na kim Peterowi może bardziej zależeć. Peter podejrzewa, że może mu chodzić o Mary Jane. Świąteczna parada z okazji Dnia Dziękczynienia trwa w najlepsze, podczas gdy Spider-Man szuka MJ. Kiedy ją odnajduje okazuje się, że to nie o nią chodziło Eddiemu, ale o Gwen. Dziewczyna zostaje przywieszona na jednym z wielkich balonów, a Venom nie ma zamiaru pozwolić Spider-Manowi na jej uratowanie. Spidey stara się znaleźć jak najbliżej Gwen, ale Eddie nie daje mu chwili wytchnienia. Tymczasem MJ zauważa Gwen i razem z resztą paczki ruszają jej na ratunek. Spidey z Venomem podczas walki uszkadzają balon i sieć, na której wisiała Gwen urywa się. Peterowi udaje się złapać spadającą dziewczynę, która następniedzięki przyjaciołom bezpiecznie ląduje na nadmuchanej poduszce.
Pojedynek przenosi się na ulicę, a chwilę później na dach jednego z budynków. Spidey przyznaje zwycięstwo swojemu przeciwnikowi i przemawia do symbionta, który decyduje się opuścić Eddiego dla Petera. Symbiont próbuje przejąć nad nim kontrolę, ale Peter wcale nie chce go z powrotem. Jego jedynym celem było zwabienie symbionta tak, aby mógł go schwytać w kawałek materiału z balonu. Peter zostawia nieprzytomnego Eddiego i dociera na plac budowy, gdzie wrzuca „worek” z symbiontem w świeży cement. Peter próbuje jeszcze odebrać ciocię May ze szpitala, ale okazuje się, że wyręczył go w tym Doktor Bromwell. Nie ma też potrzeby martwić się o jedzenie, ponieważ wraz ze świątecznym obiadem przychodzą Gwen z ojcem, Georgem Stacym. Podczas posiłku May informuje Petera, że nie muszą przejmować się opłatami za szpital, ponieważ wydawnictwo, dla którego napisała książkę kucharską, pokryje koszty. Po kolacji Peter wie, że jego moce nie są chorobą i decyduje się wylać do zlewu serum. Na koniec przy pożegnaniu Gwen obdarza go pocałunkiem.
Recenzja
Muszę przyznać, że na finałowy odcinek pierwszego sezonu czekałem z niecierpliwością. Sposób, w jaki autorzy kreskówki przedstawili przemianę Eddiego Brocka w trakcie całego sezonu, przypadł mi naprawdę do gustu i chciałem wreszcie zobaczyć go w pojedynku przeciwko swojemu największemu kumplowi.
Epizod rozpoczyna się dość niewinną sceną pokazaną wcześniej w pierwszym trailerze serialu. Jednak tutaj jest trochę bardziej rozwinięta i jesteśmy w stanie przekonać się o tym, że nawet walka ze zwykłymi zbirami może być niezwykle efektowna. Ale to tylko przedsmak przed tym co czeka nas później.
Venom jest rewelacyjny. Zarówno jego głos jak i wygląd niezwykle pasują do tego arcyłotra Spider-Mana. Zwłaszcza Ben Diskin wykonał świetną robotę i dzięki temu jest bardzo przekonujący. O samym Eddiem pisałem wcześniej wielokrotnie, ale tutaj jego nienawiść w stosunku do Petera/Spider-Mana jest jeszcze mocniej uzasadniona. Zwłaszcza ostatni argument Eddiego trafia w sedno – on w porównaniu do Petera po śmierci rodziców pozostał sam, nie miał ciotki i wujka, którzy by go wychowali. Dlatego symbiont jest dla niego tak wyjątkowy. I dzięki temu również sposób, w jaki Venom zostaje pokonany, jest niezwykle interesujący.
Ale nie tylko o Eddiem mówiło się przez wszystkie 13 odcinków. Również postać Gwen nabierała coraz większego znaczenia i chyba także, dzięki wskazówkom Mary Jane Gwen decyduje się ujawnić swoje uczucia wobec Petera. Weisman i spółka dobrze wykonali ten element fabuły. Fajnie, że pierwszą miłością Petera tak jak w komiksie jest Gwen Stacy.
Nie sposób nie wspomnieć w recenzji o świetnie zrealizowanych pojedynkach Spider-Mana z Venomem. W tej materii wszyscy powinni być zadowoleni. Venom wykorzystuje swoją wielką siłę i wiedzę o Spider-Manie (pajęczy zmysł nie działa na Venoma, ponieważ symbiont, pasożytując na Peterze, poznał jego możliwości). Dodajmy do tego jeszcze wielką dynamikę akcji i wychodzi na to, że były to jedne z lepszych scen tego typu w pierwszym sezonie serialu.
Niestety na koniec trochę razi brak ze strony Petera jakiegokolwiek zainteresowania Brockiem. Ciężko poznać, że jeszcze nie dawno byli największymi kumplami. Trochę tutaj zabrakło typowego dla Spider-Mana przejęcia się losem drugiego człowieka. Ale nie jest to duży błąd i mimo to odcinek ogląda się rewelacyjnie. Zwłaszcza sceny walk i sceny z gwiazdami tego serialu – Tombstonem i Flashem. Dla mnie bomba. 6 pajączków.
Ocena:
Autor: Rządło