Serial: Spider-Man: The New Animated Series
Sezon: 1
Odcinek: 03
Tytuł: Law Of The Jungle
Produkcja: Mainframe Entertainment
Data emisji USA: 15 sierpień 2003
Data emisji PL: 2003
Czas trwania: 22 minuty
Stacja TV: MTV
Stacja TV (PL): AXN
Scenariusz: Greg Johnson
Producent: Morgan Gendel, Audu Paden, Brian Michael Bendis
Reżyseria: Alan Caldwell

Streszczenie

Peter spogląda przez okno na festiwal Fun! Fun! Fun!, jaki odbywa się na kampusie uniwersytetu. Doktor Curt Connors, któremu Peter asystuje w laboratorium, przywołuje go do porządku. Parker siada przy laptopie, by popatrzeć na odczyty eksperymentu. Curt przypomina mu, jak ważna są ich badania. Pokazuje mu klatki z gadami, których zdolność regeneracji stanowi obiekt jego zainteresowań. Doktor chciałby wykształcić podobną zdolność u człowieka, dzięki czemu ludzie okaleczeni i niepełnosprawni mogliby odzyskać dawny wygląd. Curt mam też osobisty powód – stracił prawą rękę i odtąd nosi jej protezę. Po odczytaniu wyników z komputera, Curt zwalnia Petera do domu. Parker zabiera laptopa i wychodzi. Po jego wyjściu naukowiec zamyka drzwi, ściąga protezę i wstrzykuje sobie w ramię czerwoną substancję zawierającą DNA gadów. Jego prawa ręka zaczyna powoli odrastać…

Wieczór. Kampus ESU. Peter odnajduje Harry’ego i Mary Jane. Proponuje im wypad w poszukiwaniu rozrywki. Mary Jane tłumaczy, że Osborn ma coś innego na głowie. Peter mówi, że chciał pomóc przyjacielowi odciągnąć smutne myśli. Dodaje, że pamięta o jutrzejszej rocznicy śmierci jego ojca. Dziewczyna mówi, że Harry poprosił ich, by pomogli mu uporządkować biuro Normana Osborna w Oscorp. Nagle Peter przypomina sobie, że zapomniał oddać Connorsowi odczytów eksperymentu z komputera. Tymczasem Curt z zabandażowaną prawą ręką wraca do domu. W drodze zagaduje go znajomy ochroniarz pilnujący ciężarówki z pieniędzmi. Koło niej zatrzymuje się młody mężczyzna na motorze, z bronią w ręku. Gdy wymierza ją w kierunku strażnika, zagaduje go Curt, który zaczyna naukowo oceniać jego zachowanie. Zbir uderza doktora i zamierza go zastrzelić. W tej chwili do akcji wkracza Spider-Man. Przestępca wsiada do ciężarówki i zaczyna uciekać. Spider-Man zatrzymuje samochód siecią. Ciężarówka uderza w inny samochód i wybucha, zaś uciekający zbir ląduje w pajęczej sieci. Nieco później, funkcjonariusz Barr z NYPD przesłuchuje Connorsa, gdy do radiowozu wsiada skuty kajdankami złodziej. Do rozmowy wtrąca się Parker. Barr zaczyna przepytywać Petera. Chłopak nieco gubi się w zeznaniach. Policjant wręcza mu wizytówkę i prosi, by przyszedł na komisariat. Tuż przed odjazdem radiowozu Connors wywołuje przerażenie złodzieja, gdy przez szybę pokazuje mu swoje zęby.

Następny dzień. Siedziba Oscorpu. Harry, Peter i Mary Jane wchodzą do gabinetu Normana Osborna, by zabrać jego rzeczy. Harry przypomina sobie, jak bardzo zapracowanym człowiekiem był jego ojciec. Mary Jane mówi, że najważniejsze jest to, że go kochał. Osborn zaczyna przeglądać stare zdjęcia. Parker oferuje pomoc, ale dodaje, że po dwóch godzinach musi wyjść, gdyż czeka go spotkanie z policjantem. Wieczór. Laboratorium Connorsa. Curt wstrzykuje sobie kolejną porcję substancji. Posterunek NYPD. Barr przesłuchuje Petera. Nagle gasną wszystkie światła i włącza się alarm. Pajęczy zmysł odzywa się. W pokoju obok za lustrem weneckim, gdzie siedzi złodziej, który chciał ukraść ciężarówkę, słychać krzyk. Ktoś lub coś rzuca przestępcą, roztrzaskując jego głowę o szybę. Peter błyskawicznie przebiera się za Spider-Mana. Chodząc po suficie, dostrzega policjantów otwierających ogień do jakiegoś stworzenia. Owe stworzenie ucieka na dach. Tropiąc sprawcę, Spidey staje twarzą w twarz z bestią przypominającą miniaturowego dinozaura. Potwór zeskakuje z dachu i znika. Spider-Man znajduje strzęp fartucha, który zostawił napastnik. W chwili, gdy policja dociera na dach, Spider-Man również ucieka.

Następny dzień. Daily Bugle. Jonah Jameson otrzymuje od Petera zdjęcia, na których widać Spider-Mana i gadzie stworzenie. JJJ nazywa je Lizard (Jaszczur). Wydawca jak zwykle nie jest zbyt hojny i oferuje niską zapłatę za wszystkie zdjęcia. Nieco później na uczelni Peter czyta na drzwiach kartkę z informacją, że z powodu choroby Curt Connors odwołał zajęcia. Chłopak odwiedza doktora w jego gabinecie. Ubrany w bluzę z kapturem naukowiec siedzi po ciemku i wpatruje się w okno. Odwrócony do Petera plecami mówi, by ten trzymał się od niego z daleka. Peter chwyta jedną z kartek leżących na biurku. Po chwili zauważa, że do jego dłoni przykleiły się łuski. Connors zaczyna opowiadać o wypadku, w którym stracił rękę. Był to projekt zlecony przez rząd, mający na celu przetestowanie nowych materiałów wybuchowych. Connors stał się przypadkową ofiarą jednego z testów. Curt radzi Peterowi iść do domu. Wychodząc z gabinetu, chłopak zabiera fartuch Connorsa. Po wyjściu Parkera, Connors odwraca głowę, ukazując oblicze potwora, oblicze Lizarda.

Wieczór. Siedziba Oscorpu. Harry przegląda stare dokumenty ojca. W jednym z nich jest mowa o testowaniu niejakiego wzmacniacza ludzkich możliwości, a także materiałów wybuchowych dla wojska. Harry, chcąc pobyć sam, odsyła pomagającą mu Mary Jane. Wychodząc dziewczyna mówi, że za biurkiem Osborn przypomina bardzo swojego ojca. Harry sięga po zdjęcie Normana. W domu Peter porównuje próbki DNA z trzech źródeł: włosów z fartucha Connorsa, naskórka ze strzępu ubrania, jaki znalazł na dachu komisariatu, oraz gadzich łusek z kartki w gabinecie doktora. Wszystkie należą do Connorsa, przy czym jego sekwencja genów stale się zmienia, układając się w gadzie DNA. W gabinecie Osborna, Harry nagrywa swoje wspomnienia o ojcu, który kilka dni przed śmiercią z rąk Spider-Mana wydawał się być „inny”. W tym samym czasie, w swoim laboratorium Connors z nienawiścią powtarza słowo Oscorp. Okazuje się, że tragiczny dla niego w skutkach wypadek miał miejsce w firmie Normana Osborna, która odmówiła odszkodowania dla Connorsa i została oczyszczona z zarzutów o spowodowanie kalectwa doktora. Wściekły Lizard wstrzykuje sobie następną dawkę gadziego DNA i wyrusza do siedziby Oscorpu. Harry czyta wycinek z gazety, z którego wynika, że sławny doktor pozwał firmę jego ojca. Peter wchodzi do gabinetu Connorsa i widzi wybite okno. Czyta leżące na biurku kartki: odrzucony wniosek o odszkodowanie z Oscorpu oraz wycinek z gazety mówiący o pozwaniu firmy Osborna. Przerażony Peter dzwoni do Harry’ego, jednak jego przyjaciel ma wyłączoną komórkę. Parker zakłada kostium Spider-Mana i zaczyna pędzić do Oscorpu.

Harry przegląda się w szybie i przez moment widzi zamiast siebie odbicie swojego ojca. Po chwili słyszy wybicie szyby. Lizard dostaje się do środka. Harry zaczyna uciekać, biorąc po drodze toporek pożarniczy. Odcina nim dłoń potwora, która po chwili odrasta. Spider-Man dociera do gabinetu Osborna. W tym samym czasie Harry zmaga się z Lizardem w sali zebrań. Gdy potwór rani go w ramię, na ratunek przybywa Spider-Man. Osborn chwyta gaśnicę i zamierza się, by uderzyć nią w głowę Pająka. Ten radzi mu dla własnego dobra wynosić się. Po krótkiej walce Lizard rzuca się na Spider-Mana i obaj, rozbijając szybę, wypadają przez okno. Spidey zaczepia się o ścianę budynku pajęczyną, zaś Lizard chwyta się niej pazurami. Harry dzwoni na policję. Spidey i Jaszczur docierają na dach. Peter mówi, że może pomóc Connorsowi. Po chwili zjawia się helikopter policyjny. Lizard chwyta za szyję Pająka i przymierza się, by wsadzić go do wentylatora umieszczonego na dachu. Peter zaczepia się o policyjny śmigłowiec, po czym chwyta siecią Connorsa. Prosi go, by nie odrzucał jego pomocy. Jaszczur jednak go nie słucha. Szamotając się, rozcina pazurami sieć, po czym spada z wielkiej wysokości i roztrzaskuje się o ziemię. Nie ma dla niego już ratunku. Z oka potwora wypływa łza i Connors umiera. Spider-Man żałuje utraty tak genialnego umysłu.

Nieco później Peter i Mary Jane odwiedzają poszkodowanego Harry’ego. Osborn dziękuje im za wsparcie. Na pocieszenie MJ całuje go w policzek. Harry wysyła przyjaciół po pizzę, chcąc znów chwilę pobyć sam. W drodze Peter i MJ rozmawiają o ukrytym gniewie Harry’ego. Dziewczyna mówi, jak dobrym przyjacielem jest Peter, który doświadczył wielu tragedii, a mimo to pozostał szlachetnym człowiekiem. Zanim chłopak jest w stanie coś odpowiedzieć, MJ namiętnie go całuje. Tymczasem Harry ogląda wycinek z gazety mówiący o zamieszaniu Spider-Mana w śmierć jego ojca, i rozpaczliwie łapie się za głowę.

Recenzja

Odcinek jest po prostu rewelacyjny, zarówno biorąc pod uwagę fabułę jak i warstwę wizualną. W Law Of The Jungle pojawia się kolejny, klasyczny przeciwnik Spider-Mana, Lizard oraz następuje ciekawe rozwinięcie charakteru głównych bohaterów, z dużym naciskiem na Harry’ego Osborna. Gościnnie występuje też skąpy wydawca Daily Bugle, Jonah Jameson.

Odcinek odznacza się genialnym, mrocznym klimatem i trzymającą w napięciu akcją. Scena na posterunku policji śmiało nadawałaby się do filmu grozy. Podobnie jest ze sceną rozmowy Petera z Curtem Connorsem, gdy ten drugi spowity przez cień patrzy w okno i siedzi odwrócony plecami, tak, że nie widać jego twarzy jaszczura. Od razu nasunęły mi się skojarzenia z takimi dziełami jak Doktor Jekyll i Pan Hyde oraz Mucha. Scena rozgrywająca się pod koniec w siedzibie Oscorpu też buduje odpowiednie napięcie. Czapki z głów, Panie i Panowie.

Postać Lizarda została świetnie opracowana. Zamiast krzyczącego o dominacji gadów złoczyńcy, mamy dzikiego, brutalnego i powoli zatracającego człowieczeństwo potwora, który nie waha się zabić z zimną krwią. Serialowy Jaszczur różni się nieco wyglądem od klasycznego Lizarda. Przypomina miniaturową wersję dinozaura, z ogromną paszczą, wielkimi łapami, wyrostkami na grzbiecie i długimi pazurami. Nie wszystkim taka wizja może się podobać, ale ja jestem wdzięczny twórcom za dozę oryginalności.

Kolejne zaleta tego odcinka to duży nacisk położony na połączenie serialu z pierwszą częścią filmowych przygód Spider-Mana. Akcja obejmuje trzy dni, przy czym środkowy dzień to rocznica śmierci Normana Osborna. Można przypuszczać, że akcja rozgrywa się rok po wydarzeniach z filmu Spider-Man. Harry wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią rodzica i wciąż obwinia za nią Spider-Mana. W niektórych momentach twórcy nawiązują do filmu z 2002 roku. Przykład: w biurze ojca Harry czyta dokument mówiący o pracach nad wzmacniaczem ludzkich możliwości, czyli substancją odpowiedzialną za narodziny Green Goblina.

Ciekawostką jest sugestia, jakoby Curt Connors utracił rękę z powodu nieszczęśliwego wypadku w Oscorp, który miał miejsce, gdy testowano nowe materiały wybuchowe. Czy chodziło tutaj o przyszłe bomby Green Goblina? Nie jest to powiedziane wprost, niemniej jednak można wysnuć taką teorię.

Relacje Petera i Mary Jane przyjęły ciekawy obrót. Końcowy pocałunek jest taki jak być powinien: wynikający z ich ostatnich przeżyć i spontaniczny. W pierwszym odcinku był on zbędny, tutaj natomiast stanowi miłe zakończenia dla tego mrocznego epizodu.

Animacja i wykonanie techniczne stoją na bardzo wysokim poziomie. Doskonała gra świateł i cieni buduje klimat grozy i zagrożenia (świetna scena ze zmianą kostiumu na posterunku policji), natomiast efektowne sceny akcji rozgrywające się celowo w nocy zapewniają kinową jakość doznań. Scena, gdy Jaszczur rzuca się na Spider-Mana i obaj wypadają przez okno z siedziby Oscorpu, po czym Spidey zaczepia się siecią o budynek, nadawałaby się wprost do filmu. Tak na marginesie, odcinek ten przekonał mnie, by przeciwnikiem Spider-Mana w następnym filmie został właśnie Lizard.

Law Of The Jungle to zdecydowanie najlepszy z odcinków serialu w porównaniu z dwoma poprzednimi. Świetny klimat, dobra fabuła, szybka akcja i znakomite wykonanie. Z pewnością jest to odcinek, który należy polecić każdemu, kto chciałby zobaczyć, co najlepszego do zaoferowania ma serial animowany o Spider-Manie z 2003 roku. Maksymalna ocena.

Ocena:

Autor: Dawidos