komiksy: 2090 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #61

The Amazing Spider-Man #61 (#955)Numer: The Amazing Spider-Man #61 (#955)
Tytuł: The 8 Deaths of Spider-Man, Part 1: Inevitable Attraction
Wydawnictwo: Marvel Comics 2025
Data wydania: Styczeń 2025
Scenariusz: Joe Kelly
Rysunki: Ed McGuinness, Niko Henrichon
Tusz: Mark Farmer, Niko Henrichon
Kolory: Marcio Menyz, Niko Henrichon
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ed McGuinness
Asystent redaktora: Kaeden McGahey & Kaitlyn Lindtvedt
Pomocnik redaktora: Tom Groneman
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Manhattan. Spider-Man toczy na wysokościach walkę z nowym złoczyńcą o pseudonimie Burnout, który sieje spustoszenie w mieście za pomocą ognistych ataków. W trakcie starcia ratuje pracownika myjącego okna, Kevina, powierzając mu swoje rzeczy osobiste, w tym telefon, portfel, aparat fotograficzny, płytę winylową oraz kopertę z pieniędzmi przeznaczonymi na organizację charytatywną F.E.A.S.T.

Nagle Burnout zmienia się w stado ognistych ptaków. W trakcie potyczki pojawia się sprawca tej przemiany – Doktor Doom, obecny Najwyższy Mag, który proponuje Spider-Manowi udział w tajemniczym zadaniu zwanym Przymierzem. Superbohater odrzuca propozycję Dooma, nie ufając jego intencjom. Mag otwiera portal i znika. Burnout odlatuje, pozostawiając Petera ze zgubionymi i uszkodzonymi przedmiotami.

W swoim mieszkaniu Peter tłumaczy się bliskim z przypalonych pieniędzy cioci May, nieobecności na umówionym spotkaniu ze swoją dziewczyną Shay i popękanej płyty dla niej oraz zniszczonych kopii swoich zdjęć na galerię zaplanowaną z Randym jako jego agentem. Później, Parker w kostiumie Spider-Mana prowadzi na dachu trening młodego Spider-Boya, jednak ich sesję przerywa potężna eksplozja w mieście.

Na miejscu wybuchu Spider-Man staje twarzą w twarz z Cyntrosem, demonicznym bytem o czerwonej, pancernej skórze. Podczas walki istota obdarzona zdolnością manipulowania grawitacją wspomina o Przymierzu. Mimo prób ataki Spider-Mana okazują się nieskuteczne i bohater zostaje z ogromną siłą posłany na ścianę budynku. Wtedy pojawia się Doktor Doom, który ponawia propozycję, a Pająk się na nią zgadza.

Doom wyjaśnia, że Cyntros jest jednym z ośmiu Scionów Cyttoraka, z którymi wcześniej walczył Doktor Strange w ramach umowy zawartej z bogiem Cyttorakiem. W zamian za ochronę Ziemi przed zagrożeniami za pomocą magicznej bariery Crimson Casket of Cyttorak poprzedni Najwyższy Mag zobowiązał się do corocznego pokonywania tych istot ku uciesze Cyttoraka na początku cyklu Crimson Calendar.

Doom informuje Spider-Mana, że jako nowy Sorcerer Supreme nie zamierza osobiście stawić czoła temu wyzwaniu i wyznacza Petera na nowego mistrza Ziemi w Przymierzu Cyttoraka. Wyposaża go w arkaniczną zbroję, która umożliwia korzystanie z magii podobnie jak Doktor Strange, oraz w osiem Trzcin Raggadora, które pozwalają na zmartwychwstanie po każdej śmierci w walce ze Scionami – potomkami Cyttoraka.

W pierwszej konfrontacji w swoim nowym wcieleniu Spider-Man staje naprzeciw Sciona z czarną dziurą w swoim ciele. Używając nowo nabytych zdolności magicznych, udaje mu się przeciążyć potężnego przeciwnika, co prowadzi do pokonania Cyntrosa. Niestety, Spider-Man ginie w wyniku tej walki i trafia przed oblicze Śmierci, której funkcję pełni obecnie Phil Coulson, ale dzięki jednej z Trzcin Raggadora – artefaktu od Raggadora, rywala Cyttoraka – zostaje przywrócony do życia, doświadczając przy tym ogromnego bólu.

Przybyły w astralnej postaci Strange tłumaczy Spider-Manowi, że teraz przed nim stoi zadanie pokonania pozostałych siedmiu Scionów Cyttoraka, z pełną świadomością, że każda kolejna walka może zakończyć się jego śmiercią i bolesnym zmartwychwstaniem – w przeciwnym wypadku Ziemia upadnie.

Recenzja

The Amazing Spider-Man wkracza w nową erę wraz z 61. zeszytem, który zapoczątkowuje osadzoną w magicznej konwencji historię The 8 Deaths of Spider-Man i wita nowego scenarzystę – Joe Kelly’ego. Choć zmiany w zespole kreatywnym zawsze budzą ciekawość, pierwszy rozdział tej nowej opowieści pozostawia mieszane uczucia. Z jednej strony czuć świeże podejście do narracji i intrygujący kierunek fabularny, ale z drugiej, komiksowi brakuje większego impetu, a jego struktura wydaje się momentami chaotyczna.

Gwoli wyjaśnienia, The 8 Deaths of Spider-Man to dziesięcioczęściowa opowieść (+ 2 bonusy), w której Doktor Doom, nowy Najwyższy Mag, przekazuje Spider-Manowi magicznie wzmocniony kostium oraz osiem dodatkowych „żyć”, powierzając mu zadanie ochrony świata przed Scionami Cyttoraka – potężnymi istotami zagrażającymi Ziemi. Każdy z tych Scionów reprezentuje inną domenę mocy Cyttoraka, a Spider-Man musi stawić czoła każdemu z nich, często ponosząc śmierć i wykorzystując jedno z przyznanych mu żyć.

Niestety, jednym z największych mankamentów tej historii jest to, że Peter Parker nadal zmaga się z problemami finansowymi, co staje się już bardzo męczące dla wieloletnich czytelników. Można było oczekiwać, że nowy start serii przyniesie chociaż minimalną poprawę jego losu, ale ponownie widzimy go jako bohatera ledwo wiążącego koniec z końcem i pechowca. Brakuje tu kreatywnego rozwinięcia tej kwestii – zamiast tego mamy powtarzający się schemat, który nie wnosi nic nowego do postaci Spider-Mana.

Do ciekawszych zwrotów fabularnych należy pojawienie się Doktora Dooma, który składa Spider-Manowi propozycję wielkiej wagi dla całego świata. Choć wątek Przymierza wprowadza intrygę i budzi pewne nadzieje na mocniejszy konflikt, to jednak sposób jego przedstawienia pozostawia niedosyt. Jest on mało doniosły i zbyt karykaturalny, brakuje mu grozy i majestatu, a przecież wiąże się z postacią władczego Dooma! Nie ma wystarczającego „kalibru”, by czytelnicy odczuli realne zagrożenie czy powagę sytuacji.

Jednym z najsłabszych momentów fabuły jest retrospekcja dotycząca paktu Doktora Strange’a z Cyttorakiem. Ta rozbudowana sekwencja wydaje się nieco oderwana od klasycznych klimatów Spider-Mana i niepotrzebnie wydłuża narrację. Mimo to na plus trzeba zaliczyć wprowadzenie nowego, magicznego kombinezonu dla Spider-Mana, który ma swoje unikalne właściwości. Warto też docenić scenę powrotu Spider-Mana do życia po walce – choć zapowiedziana, nadaje opowieści dramatyzmu.

Pod względem wizualnym zeszyt wypada dobrze, oprócz kreskówkowego Dooma. Ilustracje są dynamiczne, a sceny akcji dobrze rozplanowane, co nadaje komiksowi odpowiednie tempo. Artyści wykazali się dbałością o detale, a projekt nowego kostiumu wygląda efektownie. Regenerujący się po śmierci Peter robi wrażenie. Podsumowując, przyzwoity, choć nierówny start nowej historii. Komiks ma swoje mocne momenty, ale także kilka rozczarowujących aspektów, które sprawiają, że trudno ocenić go wyżej niż na 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955)

The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955)

The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955)

The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955)

The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955) The Amazing Spider-Man #61 (#955)


Related Articles

About Author

Dawidos