Numer: Marvel Team-Up #6
Tytuł: …As Those Who Will Not See!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1973
Data wydania: Styczeń 1973
Scenariusz: Gerry Conway
Rysunki: Gil Kane
Tusz: Mike Esposito
Kolory: Mike Esposito
Litery: Jean Izzo
Okładka: Gil Kane
Redaktor: Roy Thomas
Cena: $0.20
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Baxter Building. Spider-Man pochyla się nad nieprzytomnym Puppet Masterem, gdy wchodzi Thing. Członek Fantastycznej Czwórki oskarża Pająka o wchodzenie do obcego budynku bez pozwolenia. Spider-Man mówi mu o Puppet Masterze i Thing potrząsa nim, aż w końcu go budzi. Ten chce się wyrwać Thingowi i krzyczy. Znajdująca się w pomieszczeniu Alicia Masters rozpoznaje w nim swojego ojczyma i mówi, że bez względu na to, że jest on przestępcą, kocha go tak mocno jak Bena.

Thing bierze Puppet Mastera do drugiego pokoju na krótką pogawędkę. Ben słyszy od niego, że jest szansa, aby przywrócić Alicii wzrok. Pojazdem Fantastic Four Spidey, Thing, Alicia i Puppet Master kierują się do Pensylwanii, gdzie znajduje się stara baza Puppet Mastera. Ten przypomina swoją przeszłość z okolic miasteczka Watershed Lake, gdzie pracował nad radioaktywną gliną. Okazuje się, że z zazdrości o rodzinę próbował najpierw zniszczyć dzieło swoje i kolegi Jacoba Reissa, a w końcu zabił go i niechcący oślepił jego córkę Alicię w spowodowanej przez siebie eksplozji. Przeprasza ją za to, co uczynił, i pogrąża się w smutku.

Gdy cała czwórka dociera do celu podróży, Puppet Master mówi, że nie pamięta, gdzie dokładnie jest laboratorium i czy w ogóle coś z niego jeszcze pozostało. Szukając bazy, natykają się na urządzenie, którego promienie trafiają Bena i Parkera (Puppet Master, wiedząc o nim, unika ataku, by po chwili wskoczyć przez tajne przejście razem z bronią-pułapką). The Thing, wiedząc, gdzie mniej więcej było urządzenie, uderza w ziemię i robi otwór do laboratorium, do którego razem ze Spideyem wskakują. Thing niszczy zmyślne urządzonko i bohaterzy, rozdzielając się, wyruszają na poszukiwanie Puppet Mastera.

Gdzie indziej Puppet Master rozmawia z Mad Thinkerem. Ten jest zły, że Master przywiódł Spider-Mana i Thinga do ich bazy. Spider-Man chodzi w jakimś szybie, jednak zaraz pełznie w dół. Nagle zaczyna szaleć jego pajęczy zmysł i ześlizguje się ze ściany, która została nasmarowana czymś olejopodobnym. W tym samym czasie Thing wchodzi do pomieszczenia, które zostaje zamknięte. Ben, próbując zniszczyć wejście, tylko zapewnia sobie ból głowy. Jednak jego większym zmartwieniem jest powietrze, z którym coś się stało.

Mad Thinker zauważa w pojeździe F4 Alicię i postanawia posłać po nią androida dla zapewnienia „ochrony”. Spider-Man natomiast w ostatniej chwili chroni się od zabójczych ostrzy czyhających na niego na samym dole szybu. Android przychodzi po Alicię, która, nie słysząc odpowiedzi na zapytanie, czy to Ben, zaczyna krzyczeć. Puppet Master pyta się Thinkera, dlaczego ona krzyczy, mówi, żeby zawrócić androida i w odpowiedzi dostaje z plaskacza od Thinkera. Zły, ale bojaźliwy Master bierze klucz francuski i z małą pomocą Spider-Mana uderza w głowę Mad Thinkera, który traci przytomność.

Na zewnątrz kompleksu Thing zakrada się i uderza androida, ale jego cios nie robi krzywdy mu i android Thinkera rewanżuje się Benowi. Wpadając na drzewo. Ben łamie je, po czym rzuca nim w androida, który wpada do wody. Pojawia się Spider-Man, który wyszedł z bazy i która chwilę później eksploduje.

Recenzja

Komiks rozpoczyna się w miejscu, gdzie zakończył się poprzedni numer. Tym razem Spider-Manowi towarzyszy, zamiast Visiona, Ben Grimm aka Thing, członek Fantastycznej Czwórki. Obaj wraz z ukochaną Bena wybierają się do Pensylwanii, gdzie Puppet Master i Mad Thinker organizują na nich zasadzkę.

Kolejna, kiepska historia wydana pod szyldem Marvel Team-Up. Nieciekawy team-up, brak ekscytujących pojedynków, słabo zrealizowany pomysł z pułapkami na superbohaterów, rozczarowujące zakończenie. Dylematy moralne Puppet Mastera nie przekonują czytelnika, Mad Thinker nie zachwyca swoim przebiegłym umysłem, zaś zbudowany przez tę dwójkę android może najwyżej narobić szkód w sklepie z zabawkami. Z zalet można wymienić jedynie przytoczenie historii Puppet Mastera w dramatycznej retrospekcji.

Pod względem rysunków komiks również zawodzi. Gil Kane, świetny artysta z The Amazing Spider-Man, popełnia zbrodnię wobec czytelników Marvel Team-Up. Koślawy Spider-Man, karykaturalny Thing, mało urozmaicony android Puppet Mastera i Mad Thinkera. Aż dziw bierze, że ten sam rysownik pracował przy tak świetnych historiach jak The Night Gwen Stacy Died czy The Goblin’s Last Stand!. 1 pajączek.

Ocena:

Autor: Rządło (streszczenie), Dawidos (recenzja)