Numer: The Amazing Spider-Man #169
Tytuł: Confrontation
Wydawnictwo: Marvel Comics 1977
Data wydania: Czerwiec 1977
Scenariusz: Len Wein
Rysunki: Ross Andru
Tusz: Mike Esposito
Kolory: Glynis Wein
Litery: Irv Watanabe
Okładka: John Romita
Redaktor: Len Wein
Cena: $0.30
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Spider-Man jest świadkiem, jak grupa przestępców napada na policyjną furgonetkę. Używając wyrwanej latarni, zatrzymuje pojazd i powala przeciwników. Tymczasem doktor Marla Madison na ESU naprawia Zabójcę Pająków, by maszyna raz jeszcze mogła zmierzyć się z Pajęczakiem. W tym samym czasie Harry kończy spotkanie ze swoim psychoanalitykiem. Doktor Hamilton jak zwykle sprawia wrażenie sympatycznego mężczyzny i w przyjaznej atmosferze żegna swojego pacjenta, którego odbiera z terapii Liz.

Chelsea. Petera czeka niezapowiedziana wizyta, którą składa mu Jonah Jameson. Kiedy tylko JJJ wchodzi do mieszkania, zaczyna szarpać Petera za włosy, wrzeszcząc, że zaraz zedrze z niego maskę. Peter udaje zaskoczonego i żąda wyjaśnień, na co Jameson odpowiada, że zna sekret Parkera – to on jest Spider-Manem! Oskarża go, że zabił prawdziwego Parkera, a teraz się za niego podszywa.

Na widok „dowodowych” zdjęć Peter sprawia wrażenie skołowanego. Zachowuje się tak, jakby widział je po raz pierwszy w życiu, a ich treść była dla niego niespodzianką. Myśli, analizuje, zastanawia się, w końcu stwierdza, że chyba wie, skąd się wzięły te zdjęcia. Wyciąga z szuflady fotografie, które dzień wcześniej spreparował, mówiąc, że to jego stare zdjęcia. Tłumaczy, że ktoś zrobił z nich kilka fotomontaży i podrzucił je Jamesonowi. Jonah nie dowierza i szyderczo pyta, kto mógł to zrobić. Peter szybko wymyśla odpowiedź. Sugeruje, że mógł to zrobić Harry, kiedy w swojej psychozie działał jako Zielony Goblin (gdy zaczęło się szaleństwo Harry’ego, Peter mieszkał z nim w jednym apartamencie). Słysząc nazwisko Osborna, Jameson ustępuje i pospiesznie wychodzi z mieszkania. Peter jest uratowany.

Wieczorem. Parker już w stroju Spider-Mana przemierza ulice. W pewnym momencie dostrzega podejrzanego osobnika. Szybko go obezwładnia i wydobywa informacje o skoku, jakiego miał dokonać ze swoją grupą. Pająk dociera na miejsce i rozprawia się z resztą przestępców, którzy w opuszczonym tunelu metra wywiercali laserem otwór. Kiedy przeciwnicy leżą znokautowani, dostrzega mężczyznę o potężnej posturze palącego cygaretkę. Jest pewien, że to Kingpin, jednak mężczyzną okazuje się Doktor Faustus.

Recenzja

Głównym wątkiem tego numeru jest tytułowa konfrontacja Spider-Mana z Jamesonem, która dotyczy zdjęć, jakie otrzymał w anonimowej paczce wydawca „Daily Bugle”. Wątek ten ciągnie się już od dobrych kilku numerów i zostaje połowicznie rozwiązany. Trzeba przyznać, że scenarzysta sprytnie obmyślił plan, dzięki któremu Parker wiarygodnie wytłumaczył się przed swoim szefem.

Co ciekawsze, okazuje się, że Jameson uznał, że to Spider-Man zabił Petera, a następnie podszył się za niego. Na okładce JJJ oświadcza: „Wiem, że jesteś Spider-Manem”, ale ma na myśli „fałszywego” Parkera. O ironio, jakże bliski jest prawdy! Za to duży plus. Pytanie – kto zrobił i przesłał JJJ te zdjęcia?

Kolejna kwestia do omówienia to superłotr, który pojawia się pod koniec numeru. Już myślałem, że to Kingpin, a tu proszę, jaka niespodzianka… Doktor Faustus – spec od manipulowania umysłem. Zobaczymy, co czeka Spider-Mana w kolejnym numerze. 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Rymek69 (streszczenie), Dawidos (recenzja)