komiksy: 2059 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #643

The Amazing Spider-Man #643Numer: The Amazing Spider-Man #643
Tytuł: Origin of the Species, Part 2
Tytuł 2: Spidey Sundays
Wydawnictwo: Marvel Comics 2010
Data wydania: Listopad 2010
Scenariusz: Mark Waid, Stan Lee
Rysunki: Paul Azaceta, Marcos Martin
Tusz: Paul Azaceta, Marcos Martin
Kolory: Javier Rodriguez, Muntsa Vicente
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Marko Djurdjevic
Asystent redaktora: Tom Brennan
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk w Polsce: Brak

Streszczenie

Origin of the Species, Part 2
Coffee Bean. Spider-Man wydostaje się z uścisku macki Doktora Octopusa, pogrążonego w zadumie nad nowonarodzonym synem Lily Hollister. Heros odbiera mu dziecko i postanawia zabrać je do szpitala. Otto kontaktuje się ze swoimi „agentami”, rozkazując im przejęcie noworodka.

Helikopter stacji telewizyjnej News 8 Channel dostrzega Spider-Mana i całe miasto obiega w mediach informacja o rzekomym porwaniu dziecka przez Pająka. Burmistrz Jonah Jameson zarzeka się, że dopilnuje, by dziecko zostało uratowane.

Coffea Bean. Pogrążona w szoku Lily domaga się zwrotu swojego dziecka. Krzyczy, że Norman Osborn uwięził ją, a po jej ucieczce nasłał na nią swoich ludzi. Harry i MJ zabierają ją z kawiarni z zamiarem jej ukrycia. Proszą Carlie o pomoc, lecz ta, zainteresowana bardziej losem Petera, nazywa Lily potworem i mordercą, po czym desperacko zaczyna szukać Parkera pośród gruzu. Nagle słyszy dzwonek jego komórki.

Manhattan. Spider-Man dociera do szpitala Saint Vincent’s, jednak na jego drodze staje Electro, który grozi, że zniszczy placówkę medyczną, jeśli Spidey wejdzie do jej środka. Bohater postanawia odciągnąć Dillona od szpitala. Przeszkadza mu w tym policyjny helikopter oraz masowy przekaz medialny na żywo, przedstawiający go jako kidnapera. Tymczasem do Jamesona zgłaszają się funkcjonariusze Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego posiadający wiedzę o pochodzeniu „uprowadzonego” dziecka.

Spider-Man zostaje zaatakowany przez Sandmana, który liczy na to, że Ock pomoże mu w uzyskaniu praw rodzicielskich do Keemii (The Amazing Spider-Man #615#616), jeśli ten schwyta dla niego syna Lily. Dzięki swojej wiedzy o nauce Pająk doprowadza do usunięcia zagrożenia ze strony Sandmana i Electro poprzez wzajemne przeciwstawienie ich supermocy. Spadając w dół, stwierdza, że skończyła mu się sieć, przez co wpada z hukiem do jakiegoś biura, chroniąc własnym ciałem trzymane dziecko.

Coffea Bean. Carlie znajduje telefon, który nie należy jednak do Petera. Martwiąc się o niego, nie zauważa wybudzonego Tombstone’a, który staje za jej plecami. Tymczasem Spider-Man ucieka z biura, jednak jego ruchy śledzą wszystkie media. Doktor Octopus również bierze udział w jego obserwacji, przekonany, że nie ma takiego miejsca, gdzie superbohater mógłby się przed nim ukryć.

Scenariusz: Mark Waid
Rysunki: Paul Azaceta
Tusz: Paul Azaceta
Kolory: Javier Rodriguez
Litery: VC’s Joe Caramagna

Spidey Sundays
Spider-Man zaprowadza Braina i Bulla do swojego mieszkania, w którym znajduje się też Mary Jane Watson, czekająca na randkę z Peterem. Pająk udaje się do swojego pokoju, skąd wynosi jako Peter Parker wynalazek uważany przez Braina za wehikuł czasu.

Scenariusz: Stan Lee
Rysunki: Marcos Martin
Tusz: Marcos Martin
Kolory: Muntsa Vicente
Litery: VC’s Joe Caramagna

Recenzja

Druga część Origin of the Species jest zdecydowanie lepsza od pierwszej. O wiele lepsza. Z drugiej strony, to żadne wielkie osiągnięcie, biorąc pod uwagę poziom poprzedniego numeru, jednak każdy komiks liczy się oddzielnie, nawet jeśli stanowi część większej całości.

Komiks wyróżnia się bardzo szybkim tempem akcji wynikającym z pościgu za Bogu ducha winnym Spider-Manem. W tej nagonce uczestniczą nie tylko współpracownicy Doc Ocka, ale także służby miejskie i media. Trzeba jednak powiedzieć, że każdy kij ma dwa końca i należałoby zapytać, czy Spidey nie mógłby wykorzystać tego medialnego rozgłosu poprzez dokładne wytłumaczenie całej zaistniałej sytuacji. Jednak nie będę się czepiał, ponieważ udało się zbudować napięcie na dobrym poziomie.

Po lekturze tego numeru wiem jedno – Carlie Cooper nie będzie w gronie moich faworytów. Twórcy mają naprawdę duży problem z charakterystyką kobiecych postaci. Czytelnikowi trudno je polubić, czego doskonałym przykładem Michele Gonzales czy też „przerobiona na modłę Joe Quesady” Mary Jane. Niestety, widać, że Carlie szykowana jest na nową dziewczynę Spider-Mana i to wcale mnie nie cieszy.

Tym stwierdzeniem mogę się komuś narazić – Paul Azaceta pozytywnie mnie zaskoczył. Oczywiście, dalej jego rysunki pozostawiają wiele do życzenia, niemniej jednak o wiele lepiej radzi sobie ze scenami, w których stawia się na dynamikę i przyspieszone tempo. Nie zmienia to nadal faktu, że artystą jest wyjątkowo kiepskim, chyba że ktoś miałby go oceniać z mocno awangardowej perspektywy. A zatem 3 pajączki. Jest to naprawdę wysoka ocena na tle miernoty, jaką ostatnio się nam funduje na prawo i lewo.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643

The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643

The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643 The Amazing Spider-Man #643


Related Articles

About Author

Dawidos