komiksy: 2064 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #296

The Amazing Spider-Man #296Numer: The Amazing Spider-Man #296
Tytuł: Force of Arms
Wydawnictwo: Marvel Comics 1988
Data wydania: Styczeń 1988
Scenariusz: David Michelienie
Rysunki: Alex Saviuk
Tusz: Vince Colletta
Kolory: Bob Sharen
Litery: Rick Parker
Okładka: John Byrne
Redaktor: Jim Salicrup
Redaktor naczelny: Tom DeFalco
Cena: $0.75
Przedruk PL: Epic Collection: Amazing Spider-Man: Venom

Streszczenie

Spider-Man zastanawia się nad ulepszeniem swoich miotaczy pajęczyn, żeby wystarczyły mu na dłużej.

Ośrodek psychiatryczny, doktor Charles Jefferson chce pomóc Otto Octaviusowi za pomocą nowej terapii snem. Uważa, że za jego stan odpowiedzialny jest Spider-Man, który obudził w nim fobie. W swoim śnie Octopus walczy z Pająkiem ciągle przegrywając, tymczasem w innym miejscu uwięzione są jego macki, które zaczęły drżeć. Octavius budzi się z krzykiem, tłumaczy Barnumowi, jakby były w nim dwie osobowości, jedna dobra, jak dawniej, druga chce zniszczyć Spider-Mana.

Peter potrzebuje pieniędzy, gdy tymczasem jego żona jest na wyjazdowej sesji fotograficznej. Dzwoniąc do redakcji nie dostaje żadnych zleceń.

Otto kontynuuje terapie snem, gdzie widzi same Spider-Many i Pająki, które go atakują, tymczasem jego macki uwalniają się z adamantowych więzów i wyruszają po swego stwórce na ulicę Nowego Jorku. To dostrzega Spider-Man, który ratując cywili gubi je z pola widzenia.

Macki dostają się do ośrodka, gdzie jest Otto. Ten z początku jest im przeciwny, jednak gdy strażnicy otwierają ogień w jego kierunku akceptuje swoją uprząż i ucieka.

Później w jednej ze swoich kryjówek Otto zastaje swoich byłych najemników, gdzie po krótkiej perswazji, ponownie się do niego przyłączają.

Pająk w poszukiwaniu pomocy przy złapaniu swego wroga odwiedza Daily Bugle, a następnie doktora Jeffersona, który chce pomóc Otto. Daje się namówić.

Dwa dni później ukazuje się artykuł w Daily Bugle autorstwa doktora Charlesa mówiący o Octopusie. Otto wpada w szał po przeczytaniu go i rusza w odwiedziny do doktora. Wpada w pułapkę zastawioną przez Spider-Mana. Otto zamiera ze strachu, a jego macki ruszają się bezwiednie atakując wszystko wokół. Pułapka się nie udaje i Otto ucieka, a Peter sprzedaje zdjęcia do Daily Bugle.

W swojej kryjówce Otto, wie, że nie może funkcjonować ze strachem przed Spider-Manem, chce go unicestwić, by to robić zrówna z ziemią cały Nowy Jork.

Recenzja

Przed nami Otto Octavius, który stara wyleczyć się z fobii i wrócić do społeczeństwa. Autorem tej historii jest David Michelinie, który na swoim koncie ma wiele udanych historii. Jak wyszło z tą?

Zacznijmy od tego, że osobiście nie cierpię psychicznego połączenia między Otto a jego mackami, zwłaszcza bezprzewodowego, na duże odległości. To kłóci się z moją wizją Octopusa, aczkolwiek wiem, że już o takowym połączeniu pisał sam Stan Lee we wczesnych Amazingach. Macki sterowane podświadomie, jakby miały własną osobowość, to jakoś mnie w ogóle nie przekonuje. Natomiast rozdwojenie jaźni Octopusa już bardziej, bo jak sam doktor Jefferson przyznaje miało to miejsce wskutek wybuchu, który scalił ciało z uprzężą. Chęć wyleczenia się jest jak najbardziej na miejscu. A Pajęcza fobia? Motyw ciekawy biorąc pod uwagę, że Otto zawsze przegrywa z Pająkiem niezależnie od tego co wymyśli.

Zastanawiają mnie też kłopoty finansowe Petera, otóż wyszedł za super-modelkę, która pieniądze ma. A on myśli, by nie brać od niej pożyczki? Czy małżeństwo nie powinno opierać się na zaufaniu również w sferze finansowej?

Wróćmy jeszcze do postaci doktora Charlesa Jeffersona. Otóż kto się interesuje tematem wie, że nie jest to nowa postać. Otóż swój debiut zaliczył w Fantastic Four #267 z 1984 roku. Później pojawił się w Web Of Spider-Man #4. Doktor zajmuje się Octopusem i wraz z nim pojawia się ostatnio w komiksach. Biorąc pod uwagę, jak naraził się Octaviusowi, to nie powróci zbyt prędko.

Przejdźmy od razu do finału komiksu. Ten niesamowicie inteligentny przeciwnik Spider-Mana, Master Planner, stwierdził, że łatwiej będzie mu zniszczyć Nowy Jork aniżeli skupić się na pokonaniu swojej fobii i pokonaniu samego Pająka. No to wymyślił… Chyba zapomina, że w w tym mieście roi się od różnego rodzaju herosów, którzy do tego nie dopuszczą.

Od strony graficznej jest całkiem spoko, choć znów wracamy do Petera w lekko kręconych włosach autorstwa Alexa Saviuk. Ktoś mógłby nad tym sprawować pieczę. Raz Peter ma włosy proste i krótkie, a raz kręcone i do ramion, albo nawet loczki ponad ramiona. Abstrahując od tego rysunki są wyraźne. Właściwie nie mam się do czego przyczepić. No może przydałoby się więcej dynamiki podczas walki.

Przejdźmy do podsumowania. Jakoś mnie ta historia jak na razie nie pochłonęła. Kilka rzeczy mi przeszkadza na tyle, że nie mogę dać więcej niż 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

The Amazing Spider-Man #296 The Amazing Spider-Man #296 The Amazing Spider-Man #296

The Amazing Spider-Man #296 The Amazing Spider-Man #296 The Amazing Spider-Man #296


Related Articles

About Author