Numer: Web Of Spider-Man #33
Tytuł: What’s the Matter with Mommy?
Wydawnictwo: Marvel Comics 1987
Data wydania: Grudzień 1987
Scenariusz: Ann Nocenti
Rysunki: Cindy Martin
Tusz: Steve Leialoha
Kolory: Janet Jackson
Litery: Rick Parker
Okładka: Bill Sienkiewicz
Redaktor: Jim Salicrup
Redaktor naczelny: Tom DeFalco
Cena: $0.75
Przedruk PL: Epic Collection: Amazing Spider-Man: Venom

Streszczenie

Pewna kobieta o imieniu Victoria Gibbs pakuje rzeczy swoje i dzieci. Chce uciec od męża, który wplątał się w niebezpieczne interesy. Pracuje dla Kingpina. Ucieczka się nie udaje. Dochodzi do kłótni, podczas której dzwoni na policję. Policjant, który odebrał telefon również pracuje dla mafii. Dla bezpieczeństwa interesów przestępcy umieszczają kobietę w finansowanym przez Kingpina zakładzie dla obłąkanych, gdzie ma otrzymywać tyle leków, by nie była w stanie nic powiedzieć. W placówce tej stosuje się wiele niehumanitarnych metod oraz hoduje posłusznych zbirów, których wypuszcza się do brudnej roboty.

Peter Parker wychodząc zmęczony z redakcji przypadkiem trafia na dzieci zabranej przez karetkę kobiety. Proszą go o pomoc. Ten jednak nie dowierza i pewien jest, że zrobiono to z konieczności. Później. Nie mogąc zasnąć przywdziewa kostium i rusza na miasto.

Tymczasem dzieci odwróciły się od swojego ojca, przestępcy, ukradły jego broń i ruszyły uwolnić ze szpitala swoją matkę. Ojciec ruszył za nimi. Później, na dachu szpitala, gdzie znalazła się cała trójka dochodzi do kłótni. Zjawia się ochrona szpitala celująca do nich z broni palnej. Przelatujący obok Spider-Man dostrzega to i interweniuje. Podczas pokonywania uzbrojonej ochrony otrzymuje postrzał w bok i traci przytomność. Dzieci i ich ojciec uchodzą cało.

Kontynuacja wydarzeń w the Amazing Spider-Man #295.

Recenzja

Początek zapowiadającej się interesująco historii, w której to problemy szarej (choć niecodziennej) rodziny są na pierwszym planie.

Scenarzystka Ann Nocenti stawia na nietypową historię ze Spider-Manem rozpoczynając od rodzinnej kłótni, która z naszym Pająkiem nie ma nic wspólnego. Tak właśnie buduje się napięcie i dobrą historię, która i tak zostanie opleciona pajęczyną. Głównym problemem rodziny jak widać są finanse i to w jaki sposób głowa rodziny zarabia pieniądze. Koniec końców wszystko rozbija się o Kingpina, który w tej historii jest tylko wymieniany.

Skoro już przy Kingpinie jestem. Warto zwrócić uwagę na kwestię szpitala. Scenarzystka stworzyła miejsce dla ludzi mu niewygodnych, których usunąć z różnych powodów nie może. Szpital psychiatryczny, gdzie oprócz tych co podpadli, są także prawdziwi pacjenci, a także usłużne zbiry pozbawione człowieczeństwa. Pozbywa się ich chociażby poprzez numerowanie. Jak dla mnie zapowiada się to obiecująco.

Cały zeszyt to tak na prawdę wstęp do tego co ma nadejść. Pająk zostaje trafiony i traci przytomność. Mam wrażenie, że to trochę naciągane, tym bardziej, że Pająk wychodził z gorszych opresji. I właściwie jak to się stało, że cała rodzina znalazła się na dachu budynku? To takie dwa mankamenty tej historii.

Warto zwrócić uwagę, że po wydarzeniach z Kraven Last Hunt, Marvel najwidoczniej polubił wydawanie jednej historii w kilku seriach, bo już po ciąg dalszy odsyła nas do serii the Amazing Spider-Man. Powiem tak, lubię, gdy historie się przeplatają między seriami i są w jakiś sposób powiązane, ale nie jestem za tym, aby zmuszać czytelnika do zakupu dwóch i więcej serii opowiadających jednym ciągiem pojedynczą historię.

Wyszło dobrze. Czuję się zaciekawiony. Pomysł z Kingpinowym szpitalem psychiatrycznym to ciekawe rozwiązanie. Z chęcią sięgnę dalej. 4 i pół pajączka na dobry początek.

Ocena:

Autor: Spider-Nik