The Amazing Spider-Man #292
Numer: The Amazing Spider-Man #292
Tytuł: Growing Pains!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1987
Data wydania: Wrzesień 1987
Scenariusz: David Michelinie
Rysunki: Alex Saviuk
Tusz: Vince Colletta
Kolory: George Roussos
Litery: Rick Parker
Okładka: Al Milgrom
Redaktor: Jim Salicrup
Redaktor naczelny: Jim Shooter
Cena: $0.75
Przedruk PL: Epic Collection: Amazing Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena
Streszczenie
Pittsurgh. Peter trafia do domu Gale, gdzie jest jej siostra, Mary Jane. Dziewczyna cieszy się, że go widzi, po czym przedstawia swojego ojca, Philipa. Po krótkiej sprzeczce między córką a ojcem wychodzą.
MJ tłumaczy Peterowi, że jej siostra trafiła do więzienia, bo Philip namówił ją, by ukradła dla niego cenny rękopis. Sztuka się nie powiodła, Gale ukryła dokument, a zadaniem, które powierzył jej ojciec jest uzyskać informacje na temat skradzionego przedmiotu. Opowiada również jak przed laty Philip je zostawił, a ona sama później uciekła od problemów i rodziny szukając szczęścia w show-biznesie. Peter zapewnia ją o swoim wsparciu, niezależnie czy zdecyduje się pomóc ojcu, czy też nie.
Alistair wraz ze swoim sprzętem trafia do Pittsburgha. Przetransportował robota jako sprzęt medyczny w kartonach. Za pomocą gazu śledzącego, który rozpylił podczas ostatniej walki ze Spider-Manem namierza go. Chce pokonać Pająka i udowodnić tym samym swoją wyższość nad swoim ojcem. Nie chcąc dużej czekać, wydaje komendę, by Spider-Slayer złożył się.
Więzienie. Mary Jane stara się namówić Gale do współpracy, ta jednak nie ufa siostrze i nie chce by mieszała się w jej sprawy. MJ wychodzi, jednak Peter zostaje i stara się ją przekonać, by pomogła zarówno im jak i sobie.
Peter i MJ docierają do miejsca, które wskazała Gale. Znajdują dokument, gdy nagle zjawia się Spider-Slayer. Peter szybko przebiera się w kostium Spider-Mana i rozpoczyna walkę, która przenosi się na pobliski most. Interwencja Mary Jane ratuje Pająka przed śmiercią i walka jest kontynuowana. W chwili, gdy życie MJ jest zagrożone Spider-Man wpada w gniew i wygrywa pojedynek z robotem.
Peter udaje się do hotelu przebrać się, po czym jedzie do domu Gale. Tam Mary Jane informuje Philipa, że odzyskali dokument i czy ten jest gotów oczyścić z zarzutów swoją córkę. Ten nie ma takiego zamiaru. Zjawia się policja, która wcześniej została wezwana przez MJ. Dzięki temu, że wszystko słyszeli Gale zostaje zwolniona z więzienia.
Lotnisko. Mary Jane cieszy się, że poukładała swoje sprawy i pogodziła się z Gale. Stwierdza, że najwyższy czas, aby podzieliła się szczęściem z drugą osobą. Wraca do pytania zadanego przez Petera. Jest gotowa zostać jego żoną.
Kontynuacja wydarzeń w the Amazing Spider-Man Annual #21.
Recenzja
Z początku numer na to nie wyglądał, ale ma drugie dno. Postać Alistaira Smythe’a nie została wybrana przez przypadek, by dodać do głównego wątku akcji.
Nie ukrywajmy, głównym wątkiem komiksu nie jest walka Pająka z Spider-Slayerem, a rozterki Mary Jane i jej problemy rodzinne. Scenarzysta przedstawił tutaj poważny problem toksyczności relacji między ojcem a córkami. Jak silne są więzy krwi i do czego osoba podatna może się posunąć, by zadowolić swojego toksycznego rodzica. Tu zarówno Gale jak i MJ przedstawione są jak bardzo Philip, który zostawił je lata temu, oddziałuje na nie. Obie zabiegają o jego względy pomimo ran z przeszłości.
Drugim aspektem toksycznej relacji rodzicielskiej jest podejście Smythe’a. Chce za wszelką cenę udowodnić sobie, że jest lepszy od ojca, a zarazem zemścić się na Spider-Manie. Ciągle musi sobie to powtarzać, jakby w to nie wierzył.
To jest właśnie to drugie dno tej dwu-zeszytowej przygody Pająka, gdzie MJ rozwiązuje swój problem, a Spider-Man walczy ze Spider-Slayerem. A na sam koniec Mary Jane dochodzi do wniosku, że chce spędzić życie u boku Petera, jako jego żona.
Świetnie rozegrana fabuła, choć w mojej ocenie, zbyt wiele czasu poświęcono na walkę Spider-Mana ze Spider-Slyerem. Od strony graficznej jest całkiem spoko. Doszło do zmiany, Romitę Jr. Zastąpił Alex Saviuk, którego rysunki są wyraziste, a Peter nie ma loczków.
Podsumowując. Wbrew pozorom numer rekompensuje poprzedni, który w ogóle nie zapowiadał się tak dobrze. Ważne, żeby w pełni delektować się fabułą trzeba na nią spojrzeć nie powierzchownie. A zatem 4 i pół pajączka.
Ocena:
Autor: Spider-Nik