The Amazing Spider-Man #614
Numer: The Amazing Spider-Man #614
Tytuł: Power to the People, Part 3
Wydawnictwo: Marvel Comics 2010
Data wydania: Luty 2010
Scenariusz: Mark Waid
Rysunki: Paul Azaceta
Tusz: Paul Azaceta
Kolory: Dave Stewart
Litery: Joe Caramagna
Okładka: Marko Djurdjevic
Asystent redaktora: Tom Brennan
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Telewizja informuje o tym, jak ludzie włączają urządzenia elektryczne, by wspomóc Electro, gdy tymczasem ten materializuje się w studiu nagraniowym, by poinformować mieszkańców miasta o zwycięstwie, które nadchodzi w imieniu ich wszystkich. Spider-Man ratowany jest przez strażaków z walącego się laboratorium Mad Thinkera, jednak wraca tam, myśląc, że w środku może być coś, co pomoże mu pokonać Maxa Dillona.
W redakcji The DB pojawia się Electro, elektryzując każde możliwe wejście i wyjście. Natomiast przed budynkiem zjawia się burmistrz Jameson i Spider-Man, który żąda, by Anti-Spider Squad posłuchał go, gdyż ma plan na pokonanie Dillona.
Chwilę później Pająk kopniakiem dostaje się do budynku, gdzie Electro terroryzuje Bennetta. Dochodzi do walki, podczas gdy Anti-Spider Squad odcina zasilanie budynku. Dexter ucieka, jednak na parterze zostaje zatrzymany przez wściekłego Jamesona, który jest tu, by bronić swojego budynku. Bennett okłamuje go, że jest bezpiecznie, i puszcza Jonaha. Tymczasem Spider-Man prezentuje Electro nową sieć, którą zmieszał z chemikaliami z laboratorium Mad Thinkera. Po krótkiej walce podłoga zarywa się i spada wprost na Dextera. Pająk ratuje go i wraz z Jamesonem opuszczają budynek, który chwile później się zawala.
Rankiem Peter i Betty Brant rozmawiają przed gruzami o tym, że Bennett nie będzie już chodził, a „The DB” umarło wraz z budynkiem, w którym oboje się poznali. Parker rozmyśla nad tym, w jakich tarapatach byłby, gdyby inni przeciwnicy Pająka zwiększyli swoje moce.
Epilog. Electro prowadzony jest do celi przez strażnika. Okazuje się, że czeka tam na niego Sasha Kravinoff, żona Kravena, a strażnik to w rzeczywistości Chameleon.
Recenzja
Komentarz Rządło:
Wydarzenia z TASM #614 zapewne nie utkwiłyby w pamięci czytelników na długo, gdyby nie końcówka numeru, która przyniosła nam bardzo duże zmiany w świecie Spider-Mana. Bo za takie trzeba uznać prawdziwy koniec Daily Bugle.
Dzięki zaangażowaniu Thinkera Electro wzmocnił siły i teraz może m.in. podróżować pomiędzy różnymi źródłami prądu. Mając wielką moc, pragnie ukarać Dextera Bennetta, więc szybko akcja przenosi się do budynku, w którym swoją redakcję ma „The DB”. Tam też dochodzi do finałowego starcia Spidey’a z Electro.
No i niestety, ale walka Spider-Mana z Electro rozczarowała mnie. Na pewno duży wpływ na to mają nie najlepsze rysunki Paula Azacety, ale również Waid mógł w bardziej pomysłowy sposób zakończyć ich pojedynek. Pozytywnym zaskoczeniem są konsekwencje ich starcia, chociaż niezbyt miłe, czy to dla Bennetta, czy Jamesona. Z tym ostatnim wiąże się też fajny moment, kiedy decyduje się na współpracę ze Spider-Manem, by po krótkim czasie narzekać na to i krytykować Pajączka. Nice.
Generalnie jest to słaby numer Amazinga, ale przynajmniej wynikają z historii Power to the People pewne konsekwencje, które będą miały duże znaczenie dla dalszych przygód Człowieka-Pająka. I w szczególności za to przyznaję 4 pajączki.
Komentarz Spider-Nika:
No wreszcie, coś się dzieje. Zakończenie pierwszego rozdziału The Guntlet zwanego Power to the People wprowadza kilka wielkich zmian sięgających początków Brand New Day. Oczywiście, nie obyło się bez zdarzeń niewytłumaczalnych i głupich.
Wszystko dzieje się szybko, Pająk wraca do płonącego laboratorium, chwilę później jest pod budynkiem The DB, a następnie po paru minutach chwali się Electro swoją nową siecią z dodatkami z laboratorium Mad Thinkera. Kiedy on miał czas stworzyć sobie tę nową pajęczynę? Biorąc pod uwagę chemię, czy dodanie jakichś składników do pajęczego płynu nie zmieni ogółu jej lepkości, gęstości czy wytrzymałości? Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego zawalił się wieżowiec redakcji? Przecież to tylko kawałek piętra spadł na parter… niemożliwe, by coś takiego wywołało zawalenie się całego budynku…
No i największe dziwactwo numeru: jakim cudem przeżył Electro? Przecież był związany siecią i w chwili, gdy Pająk wraz z Jamesonem i Dexterem opuszczali walący się budynek, biorąc pod uwagę, że byli na parterze, to na głowę osłabionego i będącego w stałym stanie skupienia Maxa zwalił się cały budynek. Jedyny uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznał, ma związek z niechlujnie narysowanym plastrem na czole… no i niech mi ktoś powie, że The Amazing Spider-Man od czasu Brand New Day nie spadł na jakości?!
Trochę pomarudziłem, a teraz czas na plusy zakończenia. Od samego początku nie podobał mi się pomysł The DB i postać Bennetta. Teraz okres The DB skończył się, co mnie cieszy mimo beznadziejnego i odrealnionego sposobu, w jaki to się stało. Swoją drogą, ten budynek chyba był jakoś ubezpieczony, bo Peter wspomina coś o braku pieniędzy na odbudowę. Koniec The DB jest tak nagły i głupi, czyli taki sam jak był jego początek.
Od strony graficznej w niektórych momentach jest zaskakująco troszeczkę lepiej, ale za to w innych tak tragicznie, jak jeszcze nie było. Do plusów mogę zaliczyć dynamicznie wyglądające oswobodzenie się Electro z krępujących go sieci, a do tych fatalnych zdecydowanie należy wygląd Chameleona… Tu również plamę dał kolorysta, nadając mu fatalną barwę twarzy. Czy mogę coś jeszcze powiedzieć o tych fatalnych rysunkach? Mam jedynie nadzieję, że wraz z końcem pierwszego rozdziału Paul Azaceta zakończył karierę w komiksie The Amazing Spider-Man na dobre.
Dobrnęliśmy do końca pierwszego rozdziału The Guntlet. Zapowiadany na wielkie wydarzenie, póki co takim nie jest. Pełen nonsensów i błędów scenarzysty, gratisowo w fatalnej oprawie graficznej, prezentuje się bardzo słabo. Miejmy nadzieję, że pozostałe rozdziały nie podzielą losu tego. 1,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Spider-Nik (streszczenie, recenzja), Rządło (recenzja)