The Amazing Spider-Man #39
Numer: The Amazing Spider-Man #39 (#480)
Tytuł: Meanwhile…
Wydawnictwo: Marvel Comics 2002
Data wydania: Maj 2002
Scenariusz: J. Michael Straczynski
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Dan Kemp
Litery: Richard Starkings & Wes Abbott
Okładka: Marvel Comics
Asystent redaktora: John Miesegaes
Redaktor: Axel Alonso
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.25
Przedruk PL: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #48
Przedruk PL 2: Amazing Spider-Man, Tom 1
Streszczenie
Mary Jane bierze udział w sesji zdjęciowej. W wolnych chwilach ogląda wiadomości dotyczące Spider-Mana. W domu leżąc w łóżku nie może spać, bo zaprząta sobie głowę Peterem.
May pisze maile do kilku redakcji, w którym rezygnuje z subskrypcji, a jako powód podaje stosunek wydawnictw do Spider-Mana. Następnie pisze maile do znanych osobistości prowadzących talk-showy, celem poprawienia wizerunku bohatera. Z listy „do zrobienia” został jej tylko jeden punkt mówiący „Keep working to forgive Peter” (Pracować nad przebaczeniem Peterowi).
Tymczasem Spider-Man ratuje ludzi z pożaru. Wraca do pustego mieszkania, wciąż myśli o Mary Jane.
Recenzja
W ramach akcji „’Nuff Said” Marvel wydał serię cichych komiksów, gdzie bohaterowie nie wypowiadają żadnych słów. Trzeba powiedzieć, że jest to dobry komiks.
Straczynski po mistrzowsku przeprowadza czytelnika przez kolejne kadry, a Romita Jr. rewelacyjnie obrazuje jego zamysł. Uczucia bohaterów są przedstawione w bardzo klarowny sposób. Wszystko bardzo dobrze poprowadzone.
W komiksie co prawda wypowiedziane nie zostaje ani jedno słowo, jednakże mamy do czytania całkiem sporo, szczególnie jeśli chodzi o uczucia May. Jak dla mnie komiks ze spokojem zasługuje na 6 pajączków.
Ocena:
Autor: Spider-Nik