komiksy: 2059 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

Ultimate Spider-Man #78

Ultimate Spider-Man #78Numer: Ultimate Spider-Man #78
Tytuł: Dumped
Wydawnictwo: Marvel Comics 2005
Data wydania: Sierpień 2005
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: Scott Hanna
Kolory: J.D. Smith
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: John Barber & Nicole Wiley
Redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.50
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 7

Streszczenie

Żeńska łazienka, Midtown High School. Mary Jane nadal cierpi z powodu zerwania z Peterem. Jej najlepsza przyjaciółka, Liz Allen, próbuje ją pocieszyć. W czasie lekcji Peter cały czas utrzymuje z MJ kontakt wzrokowy, ale Parker decyduje się nie zbliżać do byłej dziewczyny.

Liz wyciąga Mary Jane do centrum handlowego, by ta zapomniała o Peterze. Na miejscu Flash Thompson mówi MJ, że pewien uczeń ze starszej klasy, Mark Raxton, jest nią zainteresowany. Mark przeprasza dziewczyny za zachowanie Flasha. Po krótkiej rozmowie o jakichś drobiazgach Raxton zaprasza je na koncert swojego zespołu, w którym jest gitarzystą. Liz w końcu przekonuje Mary do tego pomysłu.

Dziewczyny idą na koncert w The Strand, mając za „szofera” Konga. Po występie Mark oferuje MJ podwózkę do domu. Przed domem dziewczyny oboje przeprowadzają poważną rozmowę o tym, co chcieliby robić w przyszłości (MJ pragnie zostać nauczycielką), po czym dochodzi między nimi do pocałunku.

Wiedząc do czego może dojść, MJ mówi Raxtonowi o swojej relacji z Peterem i o tym, że planuje go odzyskać. Na pytanie, co jest takiego wyjątkowego w Parkerze, dziewczyna odpowiada: „wszystko”.

Recenzja

Ten komiks tak naprawdę nie powinien nazywać się Ultimate Spider-Man, tylko Ultimate Mary Jane. Bendis kombinuje i mi się to podoba. Fakt, że Pająka jako Petera widzimy tylko na dwóch stronach (dokładnie 9 razy), które są przedrukowane w Ultimate Spider-Man #79, i raz pojawia się „spider-man” (za którego przebrał się jakiś punk), to jednak fajnie jest spojrzeć na niektóre przygody Pająka z innej strony.

A historia to w sumie banał: Peter dał kosza Mary i ta teraz przeżywa. Komiks w rzeczywistości jest naciągany, Mary Jane od razu znajduje sobie materiał na kolejnego boya. Jest też akcent humorystyczny, gdy Kong pyta się koleżanek: „Co ja tu robię?”. Zauważcie, że on ubrany jest w czarną koszulkę Punishera! No i co śpiewała pani wokalistka na koncercie: „You’re my Molten Man!”.

Pomimo że w komiksie nie ma żadnych walk, to i tak jest dobry i przyjemnie się go czyta. Ze względu na nietuzinkowość historii ten zeszyt stanie się jednym z tych „ważnych w życiu Pająka”, choć na bank nie będą przywoływać tej historii w przyszłości. Dobra jest też rozmowa Mary Jane z Markiem Raxtonem, jak to zaczął tłumaczyć jej dzieła Willa Eisnera. Tu sprzedam ciekawostkę, że Amerykanie rozróżniają komiksy i powieści graficzne. Te bardziej wybitne to te drugie. Niestety nasz kochany Pająk klasyfikowany jest jako komiksy.

Ogólnie animacja w komiksie jest fajna, historia dobrze opowiedziana przez Marka Bagley’a. Daję wysoką ocenę, bo po prostu dobrze się stało, że ten komiks został wydany.

Ocena:

Autor: Roach a/k/a eRo (streszczenie), Sierp (recenzja)

Ultimate Spider-Man #78 Ultimate Spider-Man #78 Ultimate Spider-Man #78

Ultimate Spider-Man #78 Ultimate Spider-Man #78 Ultimate Spider-Man #78


Related Articles

About Author

Dawidos