Numer: Venom, Tom 1
Tytuł: brak
Wydawnictwo: Egmont 2021
Data wydania: Czerwiec 2021
Scenariusz: Donny Cates
Rysunki: Ryan Stegman, Iban Coello, Joshua Cassara
Tusz: JP Mayer, Iban Coello, Joshua Cassara
Kolory: Frank Martin, Andres Mossa, Rain Beredo
Litery: Dariusz Ziach
Okładka: Ryan Stegman
Redaktor: Alicja Szymańska, Małgorzata Kuśnierz, Kamil Śmiałkowski
Redaktor naczelny: Marcin Surowiecki
Wydawca: Martin Dusseldorp
Tłumacz: Zofia Sawicka
Cena: 69,99 zł

Opis

Pod Nowym Jorkiem budzi się
Przedwieczny koszmar!

Kosmiczny symbiont, z którym połączył się były reporter Eddie Brock, zaczyna popadać w obłęd. Para nadal jednak przemierza nocne miasto i strzeże niewinnych jako śmiertelnie groźny Venom… przynajmniej do czasu, aż na jego drodze staje monstrum sprzed narodzin światła! Wkrótce też wychodzi na jaw, że aby uratować swojego „drugiego” od szaleństwa, Eddie musi stawić czolo Otchłani, przed którą uciekał całe życie – w przenosni i… dosłownie. Tylko czy jest gotów poznać mroczną prawdę o pochodzeniu symbiontów?

Zawartość

• 

  Venom #1 Lipiec 2018

• 

  Venom #2 Sierpień 2018

• 

  Venom #3 Sierpień 2018

• 

  Venom #4 Wrzesień 2018

• 

  Venom #5 Październik 2018

• 

  Venom #6 Listopad 2018

• 

  Venom #7 Grudzień 2018

• 

  Venom #8 Styczeń 2019

• 

  Venom #9 Luty 2019

• 

  Venom #10 Marzec 2019

• 

  Venom #11 Kwiecień 2019

• 

  Venom #12 Maj 2019

Dodatki

• galeria okładek (11 stron)

Recenzja

Przed nami całkiem nowa seria Venoma. Przez lata symbiont przechodził różne przemiany, różnymi rzeczami się żywił (raz adrenaliną, raz rakiem). Miał wielu nosicieli, jednakże zawsze wracał do tego najlepiej odbieranego przez fanów: Eddiego Brocka. Donny Cates, scenarzysta zabiera się za uporządkowanie hisotri symbionta i prezentuje o co w nim tak naprawdę chodzi.

Życie Venoma jest pełne przygód. Wydaje nam się, że znamy jego historię, gdyż była już kiedyś opisywana. Jednakże scenarzysta otwiera przed nami całkiem nowe drzwi, przez które po przejściu zupełnie inaczej spojrzymy na symbionty. Co więcej dowiemy się również z tego tomu, że Venom wcale nie jest pierwszym na Ziemi symbiontem. Zostało nam również zaprezentowane nowe bóstwo w świecie Marvela – Knull: bóg symbiontów. Akcji jest mnóstwo. Mnóstwo informacji i zmian: nie tylko w życiu Venoma, ale także Eddiego Brocka.

Venom otrzymuje nowe umiejętności, a Eddie poznaje swojego syna, o którego istnieniu nie miał zielonego pojęcia. W to wszystko wmieszany jest wiecznie ciekawski Reed Richards z uniwersum ultimate nazywany Stwórcą. Swój gościnny występ zalicza również Spider-Man, ale nie Peter Parker, a Miles Morales.

Graficznie jest bardzo dobrze. Wszystko wyraźne i czytelne. Kadry prezentują się dynamicznie. W dodatku ujęcia kadrów są mocno zróżnicowane co jest przyjemne dla oka.

Cieszy mnie, że Egmont rozpoczął Venoma wraz z linią wydawniczą Marvel Fresh. Warto wspomnieć, że jest to bardzo pokaźny tom, zawiera aż 12 numerów zeszytowych. Brakuje mi tu jedynie dodatkowej strony, która przybliżyłaby jego historię, a w szczególności ostatnie, niepublikowane przez Egmont wydarzenia. Mimo to jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tej serii i patrzę w przyszłość z nadzieją na uporządkowanie postaci. Za tak przyjemną lekturę mogę dać 5,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik