Numer: The Amazing Spider-Man #37 (#838)
Tytuł: Time, for a Change
Wydawnictwo: Marvel Comics 2020
Data wydania: Marzec 2020
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Ryan Ottley
Tusz: Cliff Rathburn
Kolory: Nathan Fairbairn
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ryan Ottley & Nathan Fairbairn
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 8

Streszczenie

Spider-Man, rozmyślając o ostatnich zmianach w swoim życiu prywatnym, rusza do codziennych obowiązków superbohatera – dziś czeka go ratowanie ludzi przed pożarem, udaremnienie napadu na bank i zduszenie plagi, tym razem wirusa Stegrona, który zamienia ludzi w dinozaury.

Wcześniej. Radio Talk 616!. Prowadzącego audycję J. Jonaha Jamesona wyśmiewają Chet i Chet, młodsi koledzy, którzy mają go za ramola. Norah Winters odwiedza go ponownie i zabiera na lunch. Podczas dyskusji o ewolucji mediów kobieta wspomina o swoim projekcie dziennikarskim, na który inwestorzy chętnie wyłożą fundusze, jeśli uda się jej pozyskać do niego JJJ. Jonah z góry mówi NIE, ale kiedy Norah pokazuje mu w smartfonie, w czym rzecz, od razu zgadza się wejść w ten biznes.

Na mieście Spider-Man, snując refleksje nad niekończącą się pracą superbohatera, cieszy się, że ma wreszcie coś, co pozwoli mu zmieniać przyszłość – Clairvoyant, skaner multiwersum, którego testowaniem zajmuje się wspólnie z Jamiem, kolegą z uczelni. Wspominając II wojnę domową superbohaterów, odczuwa jednak ulgę, że wynalazek nie potrafi przewidywać wydarzeń na 100 proc..

Po konsultacjach z superbohaterami, w tym z Kapitanem Ameryką, który uznaje go za osobę najbardziej odpowiednią do obsługi urządzenia, Pająk testuje gadżet w terenie. Dzięki niemu zapobiega pożarowi w domu pewnej kobiety, udaremnia napad gangu Fast Five na bank i krzyżuje plany Stegrona.

Zadowolony z sukcesów i zaoszczędzonego czasu Spider-Man rusza zająć się życiem osobistym. Po zakupie przekąsek i kwiatów wraca do domu na zdalną randkę z Mary Jane. W swoim pokoju włącza wideorozmowę z MJ, z którą umówił się na wspólne oglądanie finału Extreme Supervillain Makeover, programu Janet van Dyne. W pewnym momencie zasypia przed telewizorem.

Okazuje się, że Petera uśpił kryjący się na cmentarzu Kindred, który zniecierpliwiony przyspiesza swój plan, wspominając przeprowadzoną w Ravencroft rozmowę z Normanem Osbornem, który rzekomo odkrył jego tożsamość. Demon pragnie, by Parker wreszcie skonfrontował się ze swoim kłamstwem i za nie odpokutował. Deklaruje, że choć Peter nawet nie pamięta swoich grzechów, to sąd go nie ominie. Aby wymierzyć sprawiedliwość, zabandażowany upiór przywraca do życia… Sin-Eatera.

Recenzja

Po wizycie Spider-Mana 2099 z przyszłości i kryzysie dyplomatycznym z udziałem Doktora Dooma czas na powrót do codziennej harówki superbohatera. Doszedł jednak czynnik, który sprawia, że walka z wszechobecnymi zagrożeniami nie jest już taka sama. Spider-Man ma bowiem swobodny dostęp do Clairvoyant, urządzenia umożliwiającego predykcję przyszłych wydarzeń. Niniejszy komiks ukazuje, jakie zmiany ów cudowny wynalazek niesie dla życia osobistego Człowieka-Pająka.

37 numer Amazing Spider-Mana daje więc czytelnikom trochę wytchnienia od wielkich historii o ratowaniu świata czy obecnych w crossoverach dużych bitew. Scenariusz oparto tu na motywie „dzień z życia superbohatera”, często stosowanym w seriach komiksowych jako przerywnik w fabule napędzanej przez intensywne wydarzenia. Wątkiem pobocznym jest zaś rysująca się na horyzoncie nowa praca Jamesona. Pozostaje ona na razie w sferze domysłów, ale wszystko powinno się wkrótce wyjaśnić.

Co się tyczy skanera multiwersum, przewidziano dla niego rolę gadżetu, który pozwoli Spider-Manowi oszczędzić czas w pracy superbohatera, dzięki czemu będzie miał go więcej na życie osobiste (urocze są te jego zdalne randki z Mary Jane Watson). Sęk w tym, że nawet jeśli urządzenie nie przewiduje wydarzeń ze 100 proc. skutecznością, to nadal jest to narzędzie o wielkiej mocy. Luźna konwencja historii sprawiła niestety, że zbyt humorystycznie (przykład: konsultacje z superbohaterami) rozegrano ten wątek.

Napisany z przymrużeniem oka komiks otrzymałby przeciętną notę (3 pajączki), gdyby nie fantastyczny finał, który zdecydowanie podniósł jego rangę. Wszystko za sprawą Kindreda, którego występ był raczej niespodziewany i postawił pod znakiem zapytania tezę, jaka pojawiła się po rozmowie demona z Normanem Osbornem w Ravencroft. Ale to i tak nic w porównaniu z rewelacją odsłaniającą kolejny etap jego planu zemsty! To kim jest Kindred, to jedno, ale czym tak bardzo zgrzeszył Peter? Ot, tajemnica! 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos