Numer: Peter Parker: The Spectacular Spider-Man #3
Tytuł: Fisk-y Business
Wydawnictwo: Marvel Comics 2017
Data wydania: Październik 2017
Scenariusz: Chip Zdarsky
Rysunki: Adam Kubert
Kolory: Jordie Bellaire
Litery: VC’s Travis Lanham
Okładka: Adam Kubert & Jordie Bellaire
Asystent redaktora: Allison Stock
Pomocnik redaktora: Devin Lewis
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Jameson, pisząc swój blog, zauważa pod swoim wpisem komentarz reklamujący szybkie pieniądze. Decyduje się kliknąć w link.

Teresa Durand aka Parker budzi się w mieszkaniu Parkera, gdzie czuwa nad nią Karnak z Inhumans. To nie podoba się Peterowi, który właśnie wrócił z Johnnym Stormem z kawiarni. Prosi, by ta poczekała jeszcze na nich, ponieważ za zhakowanymi telefonami stoi Kingpin, któremu razem z Johnnym chcą złożyć wizytę. Kobieta nalega, by też mogła w tym uczestniczyć. Pomimo początkowego sprzeciwu Peter zgadza się, jednak najpierw musi ją przygotować. W trójkę odwiedzają więc Masona w jego tajnej kryjówce, co nie podoba się olbrzymowi. Teresa otrzymuje skrzydła i broń.

Niedługo później bohaterowie unieszkodliwiają strażnika na dachu i dostają się do wieżowca Kingpina. Nie dostrzegają, że ktoś robi im zdjęcia. Przeszukując pomieszczenie, trafiają na Fiska, który wzywa strażników. Dochodzi do walki.

Po chwili bohaterowie wygrywają i Spider-Man domaga się odpowiedzi w sprawie zhakowanych telefonów. Kingpin przyznaje, że finansuje projekt super-bezpiecznych telefonów, nie ukrywając, że jednak mogło dojść do drobnej kradzieży na etapie tworzenia. Dodaje, że wezwał władze, by pozbyć się niechcianych gości. Teresa obawia się przybycia policji. Fisk daje do zrozumienia herosom, że pamięta kobietę i prawdopodobnie również znana jest mu tożsamość Pająka. Nagle otwierają się drzwi windy, w której znajduje się Tinkerer, konstruktor telefonów. Widząc herosów, z przerażeniem włącza swoje urządzenia zabezpieczające, by mógł z nimi walczyć. Spod jego ubrania wyrasta miniaturowy czołg z ochraniającym go polem siłowym.

Do Jamesona dzwoni człowiek, który posiada zdjęcia dokumentujące współpracę Spider-Mana ze zbiegiem poszukiwanym przez S.H.I.E.L.D.. Redaktor jest zainteresowany tematem i chce poznać szczegóły.

Recenzja

Trzecia część tej serii budzi we mnie mieszane uczucia. Zacznijmy jednak od początku. Peter niestety zachowuje się tutaj dość dziwnie. Wpada do swojego mieszkania, gdzie przebywa Karnak, i by chronić swoją tożsamość, zakłada przy nim maskę?! W tym momencie bardziej sam się ujawnia niż cokolwiek chroni.

Następna rzecz to zabranie Teresy do super-tajnej osobistości, o której wiedzą wszyscy herosi, choć nikt o nim wcześniej Spider-Manowi nie wspominał. Co on sobie myślał? Przecież jest coś takiego jak odpowiedzialność. Najpierw oskarża Johnny’ego o to, że do pilnowania Teresy wezwał Karnaka, który nie zna jego sekretnej tożsamości (najprawdopodobniej do teraz), a chwile później sam zdradza sekret innego człowieka – Masona. O głupocie dotyczącej włamania się nie wspomnę, bo to u herosów, którzy chcą odkryć jakąś konspirację, jest standardem.

Następna sprawa, która zwróciła moją uwagę, to pytanie, czy Kingpin pamięta tożsamość Spider-Mana, którą to odkrył w Amazing Spider-Man: Family Business? Wygląda na to, że tak. Można było to przewidzieć, że efekt działania Mentallo utrzyma się jakiś czas. Tak było w przypadku Petera i Teresy, dlaczego więc miałoby być inaczej w przypadku króla przestępczości?

Sposób, w jaki pojawił się Tinkerer mógł mieć miejsce tylko w komiksie. Właściwie znikąd wyrasta rozrywający ubranie miniaturowy czołg. Wygląda to totalnie absurdalnie. Pozostaje tylko mało interesujący motyw Jamesona, który zapewne niedługo się rozwinie.

Plusem komiksu jest to, że pomimo tych absurdów czyta się go przyjemnie, a fabuła, po ostatnim numerze, idzie ostro do przodu. Teresa dostaje kostium ze skrzydłami i już jest niemal pełnoprawnym superbohaterem. Strona graficzna nie wygląda źle, ale jednak w porównaniu do pierwszego numeru mam wrażenie lekkiej niechlujności i braku detali tam, gdzie można było je nanieść.

Odnoszę wrażenie, że poziom historii spadł. Niestety 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Spider-Nik