Numer: The New Avengers/Transformers #3
Tytuł: Man and Machine: Part Three
Wydawnictwo: Marvel Comics 2007
Data wydania: Listopad 2007
Scenariusz: Stuart Moore
Rysunki: Tyler Kirkham
Tusz: Sal Regla
Kolory: Annette Kwok
Litery: Todd Klein
Okładka: Ed McGuinness
Redaktor: Bill Rosemann, Alejandro Arbona
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Na miejsce bitwy przybywa Tony Stark w gigantycznej zbroi. Z łatwością powoduje zniszczenia wśród Decepticonów, ale jego moc bardzo szybko spada. Optimus Prime nakazuje Rachetowi przedostać się przez pole energetyczne do bazy Decepticonów, a sam zastanawia się, gdzie się podział lider Avengers. Sterujący myśliwcem Captain America dołącza do walczących w samą porę, gdy Ms. Marvel i Falcon są ostrzeliwani przez Thundercrackera i Skywarpa. Rachet i Luke Cage łączą swoje siły, aby przedostać się przez pole energetyczne. Chce do nich dołączyć Wolverine, ale Cage wyjaśnia mu, że jest potrzebny gdzie indziej. Autobot mówi Cage’owi, że Skywarp posiada możliwość przeniknięcia przez pole i kiedy ten mija je, wraz z nim robią to także Cage, Rachet i Prowl. Ten ostatni wyjaśnia medykowi, że ruszył za nimi, ponieważ ich celem jest zlikwidowanie Psycho-Graniastosłupa.

Kiedy Cage odnajduje miejsce, w którym zniknął Spider-Man (The New Avengers/Transformers #1), Rachet transformuje się i wraz z Lukiem niszczą ścianę, za którą odnajdują nie tylko Spider-Mana, ale i Megatrona wzmacniającego swoje siły.

Megatron w ciągu sekundy powala ich na ziemię. Tymczasem Prowl odnajduje pomieszczenie z Psycho-Graniastosłupem i pilnującego go Ramjeta. Decepticon pozwala zbliżyć się Prowlowi do jego celu, ale ten zostaje powstrzymany przez Doctora Dooma. W międzyczasie na zewnątrz bitwa trwa w najlepsze i nie zanosi się na jej szybkie zakończenie. Optimus domyśla się, że w pewien sposób Decepticony stały się mocniejsze niż zwykle. W związku z tym pyta się o budowę obwodów elektrycznych w zbroi Iron Mana, po czym wraz z Bumblebee i Jazzem doładowują go swoją energią. Teraz Stark z łatwością niszczy Decepticony.

Radość z pokonania przeciwników trwa krótko, ponieważ pojawia się hologram przedstawiający Megatrona i Dooma (poszedł na współpracę z Decepticonami), a także poległych Spider-Mana, Cage’a, Racheta i Prowla. Ich życie zależy od tego, czy Prime i spółka poddadzą się. Autoboty i Avengers nie składają broni i z jeszcze większym animuszem próbują zniszczyć pole energetyczne broniące dostępu do bazy Decepticonów. Tymczasem wewnątrz Megatron karci Dooma, który pomylił się, mówiąc, że Autoboty i Avengers poddadzą się. Po chwili z bazy wychodzi Megatron, trzymając w dłoni Cage’a.

Recenzja

Wszystkie mądre rzeczy, jakie twórcy tej miniserii mogli wymyśleć, albo wykorzystali w poprzednich numerach albo mają zamiar zaprezentować na koniec. Trzeci numer The New Avengers/Transformers wydaje się być wstępem do prawdziwej zabawy, jaką może być bitwa pomiędzy Megatronem, a połączonymi siłami Autobotów i Avengers.

A co dokładnie otrzymujemy w bieżącym numerze? Przybycie i ratowanie sytuacji przez Iron Mana, wypad Cage’a, Racheta i Prowla do siedliska Decepticonów, który kończy się klapą, i na koniec wyjście Megatrona z ukrycia. Jest dużo scen i głównie na nich skupia się ten komiks. Poza tym dowiadujemy się, po której stronie jest Doom i koniec. Mało? Zdecydowanie. Kirkham chyba wypada gorzej niż poprzednio, ale nadal podobają mi się jego rysunki. Momentami czuć energię i moc Megatrona. Także widać potęgę gigantycznego Iron Mana, zwłaszcza po doładowaniu.

Tym czym różni się ten numer od poprzednich jest także występ Spider-Mana, a raczej jego brak. Ukazany jest w trzech kadrach. Ostatni numer może być jednak wyjątkowy i nie zabraknie w nim Spider-Mana. A przynajmniej podpowiadają tak moje przeczucie i okładka kolejnego numeru. 2 i pół pajączka.

Ocena:

Autor: Rządło