Spider-Man: The Animated Series – 1×05 – The Menace of Mysterio
Serial: Spider-Man: The Animated Series
Sezon: 1
Odcinek: 05
Tytuł: The Menace of Mysterio
Tytuł polski: Groźba Mysterio
Produkcja: Marvel Productions (Marvel Films Animation)
Data emisji USA: 25 luty 1995
Data emisji PL: 1996
Czas trwania: 22 minuty
Stacja TV: Fox Kids
Stacja TV (PL): TVP2
Scenariusz: Marv Wolfman, Stan Berkowitz, John Semper
Producent: John Semper
Redaktor serialu: John Semper
Reżyseria: Bob Richardson
Streszczenie
Noc. Osoba w kostiumie Spider-Mana włamuje się do muzeum, obezwładnia tamtejszych strażników, a następnie kradnie co wartościowsze eksponaty. Całość zostaje nagrana przez monitoring muzeum. Ranek. Peter budzi się, słysząc dzwonek telefonu. Mary Jane prosi Petera o pomoc w nauce i przy okazji umawiają się na randkę. Zanim Peter wychodzi do pracy, razem z ciocią May oglądają wiadomości, w których informują o tym, że ostatniej nocy Spider-Man okradł muzeum. J. Jonah Jameson przeprowadza telewizyjny reportaż z muzeum, które ucierpiało na skutek napadu osoby w kostiumie Spider-Mana. Peter, rozglądając się po budynku, spostrzega fragment pajęczyny. Natrafia tam też na porucznik Terri Lee z nowojorskiej policji. Kobieta spostrzega w jego ręku pajęczynę. Peter próbuje jej wytłumaczyć, że pajęczyna Spider-Mana rozpuszcza się po godzinie, a ta pozostała w stanie niezmienionym od conajmniej kilku godzin. Rozmowę przerywa im niespodziewane pojawienie się Mysterio, który informuje, że schwyta Spider-Mana, ale chce żeby w tym wydarzeniu uczestniczyły najważniejsze media.
Peter, wracając do domu, przypadkowo słyszy nadawaną w radiu informację o kolejnym incydencie z udziałem osoby w kostiumie Spider-Mana. Parker udaje się więc czym prędzej do centrum handlowego w pobliżu mostu Brooklyńskiego. Prawdziwy Spider-Man zjawia się na miejscu akurat w momencie, gdy przebieraniec próbuje uciec. Okazuje się, że za obecnością fałszywego Spider-Mana stał Mysterio. Złoczyńca prowadzi Spidey’a na most, gdzie podobno Spider-Man go zniszczył. Na moście dochodzi między nimi do walki, w rezultacie której Peter zostaje upokorzony, a Mysterio staje się nową gwiazdą Nowego Jorku.
Po powrocie do domu Peter odbiera telefon od Mary Jane, która przypomina mu o tym, że zapomniał o ich randce. Chwilę później rozlega się dzwonek u drzwi – porucznik Terri Lee chce się od Parkera dowiedzieć, gdzie może znaleźć Spider-Mana. Kobieta podejrzewa, że Spider-Man jest wrabiany, ale Peter początkowo nie chce się zgodzić na pomoc. Kiedy porucznik Lee mówi o tym, że Spider-Man nigdy nie odwrócił się od nikogo kto potrzebował pomocy, Peter przypomina sobie czasy, gdy zaczynał karierę ścianołaza. Początkowo brał udział w płatnych walkach na ringu. Pewnej nocy po jednym z występów nie przeszkodził złodziejowi, który przebiegł tuż pod jego nosem. Wkrótce Peter dowiedział się, że wujek Ben został zamordowany. Chłopak doznał jeszcze większego szoku, gdy w zabójcy Bena Parkera rozpoznał przestępcę, któremu pozwolił uciec. Od tej pory Peter pamięta o tym, że w parze z wielką mocą idzie wielka odpowiedzialność. Postanawia jako Spider-Man złożyć porucznik Lee wizytę.
Przeglądając policyjną bazę danych, Lee i Spider-Man trafiają na pewien incydent na moście Brooklyńskim. Podczas kręcenia sceny filmu z udziałem helikoptera doszło do poważnej eksplozji, w wyniku której mogło dojść do poważnej tragedii. Za wypadek odpowiedzialny był spec od efektów specjalnych, Quentin Beck, któremu Spider-Man przeszkodził w ucieczce. W rezultacie Beck trafił na rok do więzienia. Spidey znajduje więc jego adres i udaje się na miejsce, wcześniej dając cynk Jamesonowi.
W opuszczonym studiu filmowym Spider-Man odkrywa gadżety, których Mysterio używał do wrobienia Spider-Mana i innych sztuczek. Złoczyńca nie zostaje jednak zaskoczony przez ścianołaza i używa przeciwko niemu wszelkich gadżetów, które posiada. Mysterio udaje się także schwytać Jamesona i porucznik Lee, ale nie na długo – dzięki pajęczemu zmysłowi Spider-Manowi udaje się zlokalizować i pokonać Mysterio.
Następnego dnia Peter czyta w gazecie artykuł o aresztowaniu Mysterio i oczyszczeniu Spider-Mana z zarzutów, gdy podchodzi do niego Mary Jane. Dziewczyna przeprasza go za ostre słowa, jakie wypowiedziała przez telefon i oznajmia, że własnymi siłami zdała test z fizyki. W miłej atmosferze Parker odprowadza ją na uczelnię.
Recenzja
Pewnie piszę o tym przy każdej okazji, gdy nasz ulubiony pajączek ma do czynienia z Mysterio, ale wspomnę i tu – nie lubię Mysterio. Nie ruszają mnie jego triki i inne iluzje. I jeśli dobrze kojarzę to pierwszy raz tak naprawdę zaznajomiłem się z mistrzem iluzji, właśnie oglądając The Menace of Mysterio, więc pewnie nienajlepiej to świadczy o tym odcinku.
Jednak po latach oceniam pierwszy odcinek TASa z Mysterio lepiej niż, gdy miałem na karku tylko kilka lat. Zresztą niechętnie siadałem również do oglądania innych epizodów, w których pojawiał się Mysterio (może z wyjątkiem The Insidious Six). Dzisiaj wciąż nie jest to odcinek, którego emisji nie mógłbym przegapić, ale ma kilka ważnych zalet. Przede wszystkim po raz pierwszy w serialu ukazany zostaje origin Spider-Mana. Twórcy nie zagłębiali się w bliższe szczegóły incydentu z radioaktywnym pająkiem, ale za to otrzymaliśmy lekcję o tym, że w parze z wielką mocą idzie wielka odpowiedzialność. Jak to niektórzy mawiają – lepiej późno niż wcale.
Na plus zaliczyć należy także choreografię i różnorodność walk. Obecność Mysterio zawsze pozwala kreskówkowym twórcom na rozwinięcie skrzydeł w tym aspekcie i John Semper wraz z resztą ekipy odpowiedzialnej za TASa wywiązali się z tego zadania całkiem nieźle – zarówno akcyjka w galerii handlowej jak i finałowa walka w studiu filmowym nie są nazbyt wydłużone i dostarczają odpowiednich emocji.
Odcinek ma nie tylko plusy, ale także minusy. Uwaga pierwsza dotyczy głosu Mysterio, który według mnie jest za mało tajemniczy, a za bardzo złowrogi. Do roli mistrza iluzji przydałby się inny aktor. Kolejna wada to Terri Lee – nie widzę powodu, aby tworzyć nowe postacie, skoro spokojnie można sięgnąć do komiksów i skorzystać ze sprawdzonych pomysłów. Dlatego na miejscu Lee wolałbym widzieć Jean DeWolff. Jednak jest to aspekt, który można jakoś przeboleć. Najgorsze jest to, że tajemnice związane z mocami Mysterio są mało odkrywcze, a tożsamość fałszywego Spider-Mana rozgryzą nawet najmłodsi widzowie.
Pierwszy odcinek z Mysterio to typowy średniak – nie ma w nim niczego co moglibyśmy zapamiętać na dłużej. Ja również ze względu na osobistą niechęć do Mysterio nie polecam The Menace of Mysterio, choć fani Spider-Mana oczywiście nie mają wyjścia i jeżeli jeszcze tego epizodu nie widzieli to powinni nadrobić zaległości. 2,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Rządło